Moje prace

Moje prace

czwartek, 16 listopada 2017

Renifer - poza testem :)

Lubię wyzwania i różnego rodzaju zabawy i w zależności od możliwości,  biorę w nich udział, lub ogłaszam u siebie. Zatem gdy trafiłam w SZUFLADZIE na " Testuj z szufladą ", od razu się zgłosiłam. Spokojnie, jeszcze mi nie " zazdraszczajcie " , niczego nie dostałam, nikt mnie nie wybrał i żadne testowanie, bo jak ktoś najpierw robi, a później czyta do końca, to od razu na starcie ma przechlapane. Podobnie było ze mną, doczytałam tylko do momentu - wyrazić chęć udziału w komentarzu - i co by się nie spóźnić, to sruu, poleciało, a dopiero później doczytałam co jak i dlaczego.

Teraz druga część opowieści. Kiedyś kupiłam sobie szydełko, takie proste i cudne zarazem, bo ja nie lubię z rączkami, czy jakieś miękkie, a to jest w sam raz, aluminiowe więc lekkie, kosztowało jak dla mnie i za jeden egzemplarz - duuuużo, no i ma wadę, bo jest tylko jedno jedyne. Gdy więc w jednym z zestawów do testowania zobaczyłam cały taki komplecik, aż mi się oczka zaświeciły :) Zajrzałam od razu do sponsora zabawy i niestety nie znalazłam. Okazało się coś mi fiksowało w wyszukiwarce, bo szydełka były, więc mając tak 99 %, czyli po naszemu zero szans dostania takich do testowania,  zakupiłam sobie sama i za cenę dwóch takich,  jak to wcześniej wspomniane moje cudo,  mam teraz cały komplet, czyli pełna rozmiarówka, radocha lepsza niż u dziecka w sklepie z cukierami. Wygląda to tak  :)






Nie wiem kto jest producentem, nie mają takiego charakterystycznego zapaszku, co to nos wykręca na drugą stronę, ale i żadnej metki nie znalazłam. Etui pachnie skórą, szydełka są gładziutkie i dzierganie to sama przyjemność. Gdy na stronie Szuflady, po wybraniu 5 szczęśliwców do testowania, wśród których jak przypuszczałam się nie znalazłam, ale  napisałam kolejny komentarz, zostałam zaproszona do wykonania pracy z zakupionych materiałów.

A co mi tam zależy, jak zabawa, to zabawa :)
Moje zakupione produkty najbardziej zbliżone są do testowego zestawu 4, wełna Jeans, ta akurat Art Yarn, do tego szydełka aluminiowe i zawieszka na sweterku, co prawda  czterolistna koniczynka kupiona dość dawno, ale też w Pasarcie, a że to ja jestem sama swoim sponsorem, to ja tu rządzę, prawda ?  Rzut okiem na całość zakupów, które prezentuje wydziergany reniferek :)





Dane techniczne - jak wspomniałam włóczka ArtYarn Jeans w trzech kolorach, szydełko nr 2 ( zawsze dziergam mniejszym rozmiarem, niż zaleca producent ). Wzrost renifera wraz z rogami 37 cm, bez rogów 26 cm, wypełnienie kulka silikonowa. W nogach, rękach i najwyższych częściach  rogów,  dla usztywnienia drut.


























Jak się reniferek dorwał do sanek, to jak dziecko, dawaj hasać po świeżutkim śniegu ;)


















A teraz leży i odpoczywa :)






Ciekawa jestem,  jak sponsor oceniłby moją pracę, gdybym faktycznie brała udział w testowaniu. Nie wiem czy się dowiem, ale Was poproszę o kilka słów na ten temat, bo na Was zawsze mogę liczyć :)

A jeszcze w kwestii zabaw na moim blogu. Wkrótce ogłoszę kolejne " Podaj dalej ",  więc kto chętny dostać prezent ode mnie, to proszę pilnować kolejnego posta :)

Pozdrawiam i do zaś :)


36 komentarzy:

  1. Fantastyczny łoś! Rozbawiła mnie jego sesja na śniegu. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Padłam i leżę, piękniusi łoś na sankach!!!!
    Mogę zabawić się w jury/sponsora/inspektora jakości/speca od dzierganych łosi - Twój jest po prostu the best!!!!!
    Jak bym miała takiego, to chyba by u mnie stał cały rok jako dekoracja;))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Łoś wymiata, jest świetny! pozdrawiam ciepluteńko:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurna chyba coś wypiłam z samego rana , bo nie kumam nic z tego co napisałaś o tym testowaniu :-) Jedno wiem , rzeczone szydełka w etui zakupiłam kiedyś w netto za jakieś śmieszne pieniądze i jestem z nich mega zadowolona , co prawda przetestowałam z całego zestawu 3 sztuki ale i tak mi się podobają :-) zwłaszcza te neonowe , jak każdej sroce :-)
    Co do rzeczonego reniferka jest boski mogłabym go w ciemno zaadoptować jak by nie miał rodzinki :-) Sesja z sankami mega odlotowa , ale to u Ciebie już norma :-)
    Buziam i lecę dalej bo jeszcze co głupiego wymyślę :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowny łoś :) aż mam ochotę przypomnieć sobie, jak się używało szydełka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bożenuś, po dziadostwie to najcudowniejsza Twoja praca. On jest przecudny, słodziutki, świąteczny... i mogłabym tak jeszcze długo. Mam nadzieję, ze Bożenka ma dwoje takich sanek i Danusia o te drugie się uśmiechnie, bo już łośka to musi mieć, choćby miała czekać cały rok.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I żeby nie było żadnych domysłów, to wszystkie Twoje prace są jakościowo idealne i piękne. Z tej wielkiej gamy akurat te, o których pisałam wyżej najbardziej mi się podobają, co nie oznacza, ze inne są gorsze czy mniej ładne.

      Usuń
  7. Przeuroczy łoś, a właściwie pan Łoś :) Rewelacyjny i najlepszejszy.
    I zdjęcia cudne.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
  8. Przyzwyczaiłaś już nas,że twoje prace są dopieszczone i pokazane w cudnej sesji fotograficznej.
    On jest UROCZY !
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Genialny! I reniferek i historyjka (a jakże, obrazkowa). Tylko zastanawiam się gdzie ten reniferek hasał na wakacjach, bo strzaskało go, że hej ;)
    A on faktycznie tak sam stoi, czy oszukiwałaś? Jak Ci się udało tak pięknie go wyważyć?
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mega odjazdowy ten wytwór Twoich zdolnych łapek, co to sie reniferkiem zwie. Bożenko cudo. Sesja fotograficzna z jego udziałem warta Oskara. Chyba sama za młodu nieźle dokazywałaś na sankach. Słowem chetnie ustawiłabym się w kolejce, gdyby czasem reniferek szukał nowego domku. Buziaczki i pozdrowionka cieplutkie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Też się zapisałam na to testowanie, choć wiedziałam że marne szanse żeby mnie wybrali. Ale próbować zawsze trzeba :)
    Bożenuś zobaczyłam Twojego reniferka i szczęka mi normalnie opadła. Jaki on cudny. Ja nie wiem jak Ty to robisz, ale Twoje maskotki są cudne i normalnie "żyją". A już jego wygłupy na śniegu rozbawiły mnie do łez. Jesteś mistrzynią w tym co robisz i jeszcze w prezentacji swoich prac:) Buziaki dla Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Reniferek cudny.Bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  13. No kochaniutka reniferek marzenie prześliczny, ale te saneczki bossskie skąd ma?
    I poproszę o namiary na szydełka ... skoro Tobie pasują to znaczy, że są ok. A ja właśnie myślę o zakupie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idealna z nich para ... tzn saneczki i reniferek. :)

      Usuń
    2. Już sobie znalazłam ... ja z tym czytaniem to tak jak ty ;)

      Usuń
  14. Przecudnej urody rogacz! Aż się prosi, żeby Cię sami zaprosili do testowania nie tylko szydełek, ale czegokolwiek.
    I jeszcze taka fajna prezentacja - jak zwykle.

    OdpowiedzUsuń
  15. Bożenko, jesteś najlepszą testerką jaką znam :) A renifer cudowny, zwłaszcza, a sankach prezentuje się iście sportowo. Może spokojnie jechać na zimowe igrzyska olimpijskie - saneczkarstwo mu pisane :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bożenko! Wspaniały ten zestaw szydełek, A Renifer jest Cudowny, Potrafisz pięknie zareklamować swoje produkty - Pozdrawiam Cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  17. Niech żałują, że ciebie nie wybrali. Tworzysz wspaniałe maskotki. Wiem, co piszę, mam aż dwie. I są urocze. Tsk samo jak reniferek. On jest slodziachny 😀

    OdpowiedzUsuń
  18. Reniferek jest rewelacyjny :) Po prostu cudo :) Ale szydełka też mi się bardzo podobają, szczególnie te kolorowe :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja cię! Ale men! Ożenię się z nim! ;D

    OdpowiedzUsuń
  20. Dla mnie bomba! Renifer jest perfekcyjny. Kocham twoje historyjki obrazkowe! Żądam więcej!;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Bożenko jeszcze zbieram szczękę z podłogi!!!!Jak ja Tobie zazdraszczam umiejętności szydełkowania takich przecudnych "maskotek"!!!!Ja kiedyś próbowałam ale niestety mało się nie pogryzłam!!!!No nie można umieć wszystkiego!!!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Wspaniały, wprowadza dziecięcą atmosferę świąt

    OdpowiedzUsuń
  23. Reniferek jest cudny,tylko Ty Bożenko potrafisz tak precyzyjnie szydełkować maskotki. Zestaw szydełek imponujący. Jak jeszcze są dobrze ustawione i haczyki nie zadzierają nitki, to super -zakup. Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
  24. Boooski reniferek! Do tego super z nim zdjęcia. Przystojniak precyzyjnie wydziobany na szydełku:) Jesteś w tym mistrzynią.
    Swietny zestaw szydełek. Masz wszystkie razem w pięknym porządku.

    OdpowiedzUsuń
  25. Rewelacyjny renifer! Świetnie wykonany.
    Zestaw szydełek - imponujący!
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  26. Aleeez on Cuuuudowny !!! :)) Szczerze tak bardzo mi sie podoba ,ze sama sobie bym taki zrobila :)) Czy jest gdzies schemacik na niego ?? Podzielisz sie Kochana ? :)) Wyszedl Na Prawde Cuuuudownie !!! :)) Suuper szydelka ,tez czasem takimi lubie robic :)) Brawo Ty !!! :)) Buuuziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma schematu, robiłam ze zdjęcia podesłanego mi z Pinteresta,a robiąc nigdy nie zapisuję, bo po prostu jestem leń. Zdjęciem służę jak najbardziej :)
      Buziaki :)

      Usuń
    2. Co do zapisywania robiac ze zdjecia mam tak samo ,wiec Cie rozumiem :)) A wiec sprobuje tez ze zdjecia ,musze tylko takie oczka u mnie poszukac ,poniewaz Suuuper mu pasuja :)) Cuuudowny :) Dziekuje Bozenko :)) Buziaki :)

      Usuń
  27. Takuego renifera to tylko Ty mmoglas wydlubac i pyszczek ma taki uroczy z doleczkami.nuech zaluja ze cie nie wybrali.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.