Kto pamięta, lub kto widział, jak zrobiłam babcię - pomoc naukową do szkoły ?
Dla przypomnienia Granny fix, wyglądała tak
Teraz zaistniała potrzeba stworzenia dużej Babci. Jestem autorką i wykonawcą gustownej fryzurki :)
Granny fix, to nietypowa babcia, kolorek włosów, klucze, śrubokręty, żywiołowość, to jej atrybuty ...
Pozostała część stroju jest autorstwa " leciwej staruszki " i jej Mamy, która też wykonała te piękne zdjęcia, mam pozwolenie na ich publikację . Prywatnie - modelka jest moją chrześnicą, mieszkającą na drugim końcu Polski. Dzięki dziewczyny :)
Na dziś tyle. Kto jest zainteresowany przepisem na miodek, to przypomnę proporcje - na każde
200 kwiatów mniszka
0,5 litra wody
0,5 kg cukru
2 łyżki soku z cytryny.
Kwiatki zbieramy w słońcu ( mniej żyjątek wtedy łazi ), wysypujemy na biały papier/ płótno, żeby ewentualne robale sobie jak najszybciej wylazły ( ok. godzinki ), zalewamy zimną wodą, doprowadzamy do wrzenia, wyłączamy i zostawiamy na 24 godziny. Po tym czasie należy dokładnie odcisnąć do ostatniej kropelki, dodać cukier, sok z cytryny i gotować na wolnym ogniu, aż uzyskamy miodową konsystencję, zamykamy na gorąco, czyli łatwizna bez konieczności gotowania słoików. Mój urobek, przedstawiony w poprzednim poście, powstał z 3000 kwiatków :)
No to słodkiego miłego i do zaś :)
Ps. Przepis na cinnanbony w następnym wejściu :)