"Jeżeli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna, powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanica - profesjonaliści..."
Moje prace
czwartek, 3 maja 2018
Wiedziałam :)
Gdy zobaczyłam te guziczki po raz pierwszy,
wiedziałam, że na pewno użyję je do zapięcia misiowych szaliczków. I choć kolor lekko się rozjechał z tym co było w ofercie, to kształt jest taki, jaki autor miał na myśli. Pewnie jeszcze do czegoś mi się przydadzą, ale póki co, powstały dwa misie.
Wzór na misia już kiedyś podawałam, dla Tych co nie zapisali sobie - jest TU .
Robi się lekko, łatwo i przyjemnie w mojej wersji z całości, no prawie z całości. Następnym razem pokuszę się o wrobienie od razu łapek i wtedy będzie całkowicie bez zszywania. Ot tak po prostu lubię sobie wszystko komplikować :)
W ferworze niezliczonych ilości zajęć, jakie mnie ostatnio dopadły, zrobiłam kolejną skrzyneczkę na prezent ślubny. Tym razem na wierzchu znalazły się takie autka.
Dodałam zamknięcie.
Życzenia wklejone, zamiast transferu. Niestety 5 krotne próby skończyły się porażką, myślę, że druk był coś nie bardzo, bo wszystko robiłam dokładnie tak jak zawsze. Nikt nie obiecywał, że zawsze będzie szło lekko, łatwo i przyjemnie :(
Ponieważ młodzi już dorobili się dzidziusia, przegródka ze smoczkiem i podpisem " Na przyszłość " została zastąpiona słodyczami i podpisem " Na osłodę ", reszta jak w poprzedniej wersji. Dla tych co zechcą zajrzeć, zapraszam TU :)
I to by było na tyle. Do 15 maja mam tyle obowiązków, że chyba zapomnę jak się nazywam ...
Pozdrawiam cieplutko Wszystkich którzy tu jeszcze zaglądają, za co nisko się kłaniam :)
Wasza BB :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
guziczki idealnie pasują do misiowych dodatków, a Misie same w sobie są urocze. Skrzyneczka z całą pewnością zrobiła furorę - wygląda bardzo atrakcyjnie i jest zrobiona z pomysłem :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :)
UsuńSkrzyneczka wczoraj miała swój wielki dzień i bardzo się spodobała, młodzi byli zachwyceni :)
Twoje misiaki są przesłodkie i z szaliczkami im do twarzy. Guziole fajnie wyglądają, mają ciekawy kształt. Skrzyneczka na ślubne drobiozgi jest strzałem w dyszkę. Świetny pomysł. Pozdrawiam serdecznie i tylko się nie przepracowuj za bardzo, bo Ci bokiem wyjdzie.
OdpowiedzUsuńFaktycznie ten wzór jest przesłodki i wielofunkcyjny, wystarczy zmienić co nieco i pół zoo można wydziergać, ja póki co tylko misie :)
UsuńJż mi wyszło, niekoniecznie bokiem, rwa się kłania :(
Bożenko! Misiaczki są Przeurocze, Skrzyneczka również Śliczna - Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńDzięki Krysiu. Pozdrawiam cieplutko :)
UsuńPiękne rzeczy tworzysz. Życzę dużo zdrowia:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę i dobre słowo :)
UsuńPozdrawiam i zapraszam częściej :)
Uwielbiam Twoje maskotki. Kusisz wzorem, ale chyba nie rozciągnę doby :)
OdpowiedzUsuńSkrzyneczka też fajna, super pomysł.
Pozdrawiam. Ola.
Staram się w każdych, nawet gdy korzystam z gotowego wzoru, zrobić coś po swojemu. Jak znajdziesz patent na dobę, to poproszę o instrukcje, jest nas więcej w potrzebie :)
UsuńPozdrawiam :)
Taka skrzyneczka to super sprawa, ślicznie ją zrobiłaś Bożenuś. A misiaczki urocze, te guziczki pieknie pasują :) Buziaczki przesyłam.
OdpowiedzUsuńLidziunia, powiedziałabym że to nawet 4 super sprawy ;)
UsuńA guziczki są naj :)
Uściski :)
Osoba z wyobraźnią, gdy coś zobaczy ciekawego, wie z czym to "zje":) Tak i z tymi guziczkami! Tak w ogóle są śliczniutkie.
OdpowiedzUsuńMisie przeurocze, no i guziki dobrze wykorzystane:)
Pudełeczko będzie śliczną pamiątką tak ważnego dnia! Pozdrawiam serdecznie.
Misiaki urocze. Skrzyneczka też:)
OdpowiedzUsuńA guziki mam takie same (w sensie kształtu) tylko, że plastikowe:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Zawsze zachwycam się Twoimi Misiaczkami i nie tylko. Słodziaki pełną gębą. Miłego weekendu, Bożenko!
OdpowiedzUsuńMisiaki słodziaki jak zawsze a guziczki na szaliczkach wyglądają genialna. Ale dziś to ja się pozachwycam tym ślubnym pudełeczkiem . Jest genialne . Te utka na wieczku sa cudne, czy to jest serwetka?? Wklejone życzenia wyglądają rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Hello Bozena, yours teddies are beautiful!! Bravo!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, ZaZa
Guziczki faktycznie urocze, mogą mieć różne zastosowania.Słodkie misiaczki i autka. Przystopuj trochę Bożenko z robotą,rwa barkowa jest moim bardzo przykrym wspomnieniem,obyś tego nie przeżyła.Zdrówka Ci życzę.
OdpowiedzUsuńCudne misiaczki z fantastycznymi guziczkami:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się misie :) Wiek już nie ten, ale lubię takie przytulanki :)
OdpowiedzUsuńMój Ty pracusiu:)))To Ty jesteś tym smerfem pracusiem:))))misie cudne,guziczki mega!mojaś Ty pszczółko:)))
OdpowiedzUsuńTe misie zawsze mi się podobają - z guzikami, czy bez, a skrzyneczka superowa!
OdpowiedzUsuń