i to zdecydowanie za mało mi pomocników, wezwałam więc posiłki z ciut bliższej odległości niż niebiosa. Przyleciało ze Skandynawii 5 takich przystojniaczków :)
Ci byli najszybsi,
kolejni, chyba już wiekowi, bo nieco dłużej im zeszło ;)
Teraz widzę, że niektórym muszę co nieco zarost ujarzmić, ale i tak w rzeczywistości są bardziej przystojni i prezentują się o niebo lepiej. Pogoda jaka jest każdy widzi i aparat nie chciał ze mną współpracować, a ja z kolei nie miałam najmniejszej ochoty na latanie z całym tym majdanem wokół domu. Jest jak jest, za co z góry i tak dalej :)
Na koniec jeszcze aniołeczki, tym razem w komplecie. Jak widać w poprzednim zastępie brakowało fioletowego, który to poleciał do MONI, jako skromna nagroda za odgadnięcie mojej zagadki. Nie mógł być w innym kolorze, jak fioletowy. Dlaczego ? Sprawdźcie sami :)
Tym razem przerwa w pisaniu będzie dłuższa, więc już nie gadam i spadam. Niskie ukłony, za to że jesteście :)
Pozdrawiam i do zaś :)
Ojoj ... to chyba masz mnóstwo roboty ... skoro tylu pomocników potrzeba i to z róznych stron!
OdpowiedzUsuńW zeszłym roku takich robiłam, są świetni. U Ciebie zwróciłam uwagę na jednego przystojniaka ... ten z czapke z filcu ... świetny pomysł :)
Co jeden to piękniejszy! Ale naj, naj z czarnymi czapami i z maleńkimi serduszkami!
OdpowiedzUsuńWszyscy przystojni i piękni, ale ostatni naj. Teraz Bożenka na tapczanik, a skrzaty do roboty.
OdpowiedzUsuńSuper pomocnicy :) Nie dość, że pomagają (haha) to jeszcze pięknie wyglądają :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńTakich też bym chciała, mniejsza o pomoc, ale do towarzystwa superaśne pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńWłaśnie takich szyję... a zamówienie od młodego mam na osiem.
OdpowiedzUsuńOj Bożenko,Bożenko czy Ty aby nie masz kobietko za dobrze? Jak nie z nieba to ze skandynawi... zewsząd dodatkowe ręce do pomocy. przyślij paru takich pomocników i do mnie, bo nie wiem w co mam ręce włożyć :)
OdpowiedzUsuńA tak serio, to urocze są te Twoje skrzaty, a brody mają rewelacyjne :) Pozdrawiam gorąco.
Aniołki śliczne, ale skrzaty mnie urzekły. Choć wszystkie superowe to ten w środku w kolorowej czapie najbardziej mi się podoba. Ależ Ty masz powera........Cieplutko pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCuuuudowni pomocnicy Kochana :)))) Niesamowici :)) Aniolki Piekne :)) Ojj dzieje sie dzieje u Ciebie :)) To ja juz czekam ,az wrocisz :)) Nie znikaj :)) Buuuziaki :))
OdpowiedzUsuńBożenko! Mnie bardziej Aniołki się Podobają, A najbardziej ten fioletowy,Ten ostatni skrzat ma fajną czapkę - Pozdrawiam Serdecznie
OdpowiedzUsuńJuż takich widziałam. I bardzo mi się podobali. Nie wiedziałam, że tacy pomocni są...
OdpowiedzUsuńCudne co jeden to ładniejszy.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne są te gnomy,uwielbiam takie skrzaty:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudne skrzaty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wspaniali pomocnicy, kusi, by sobie takich sprawić.;) Filcowa czapa - wspaniały pomysł!:)
OdpowiedzUsuńA mnie zawsze w tych skrzatach korci, żeby pod czapeczki zaglądnąć, oczków poszukać :)))))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńBożenko, dlaczego na dłużej??? :(
Śietne Gnomki, urokliwi, nawet Ci starsi mimo, że wiekowi mają to coś w sobie.
OdpowiedzUsuńOrszak Aniołków imponujący. Pozdrawiam serdecznie i wracaj do nas szybko.
urokliwe gnomki:)))i aniołom nic nie brakuje:)))))
OdpowiedzUsuńFantastyczne te krasnale :)
OdpowiedzUsuńUrocze są :)
OdpowiedzUsuńFajni Ci Twoi pomocnicy , tez by mi sie takie małe stadko przydało :-)
OdpowiedzUsuńBuziaczki
Świetną ekipę wezwałaś Bożenko:) pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńJakie one są słodkie te skrzaty! :)
OdpowiedzUsuńurocze skrzaciki!
OdpowiedzUsuńJakie cudaczki :) Bożenko buziole
OdpowiedzUsuń