"Jeżeli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna, powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanica - profesjonaliści..."
Moje prace
wtorek, 3 maja 2016
Zabawy ciąg dalszy :)
Zanim przejdę do sedna, to zacytuję komentarz DOROTY, jaki wstawiła pod moim poprzednim postem . Dorcia ma ciętą ripostę i humor na właściwym miejscu, ja padłam ze śmiechu :) Ponieważ wiem, że nie Wszyscy czytają wszystkie komentarze, zatem
to ciekawe, że każdy rejon ma swój synonim wariatkowa ;-D
U nas to Tworki ;-D
Ale jakby tak wszystkich zamykali za robienie astrów w buraków...to NFZ by zbankrutował! ;DDD
Więc spoko, zjedz astry. Wróć! Buraki.
Posprzątaj.
I weź się za następną szurniętą robótkę ;-P
Moja kolejna robótka co prawda szurnięta nie jest, na to chyba trzeba poczekać do marchewkowego wyzwania, ale póki co, bawię się dalej. A kiedy jest czas na zabawę ?
Tak, dokładnie tak jak mówicie - wesele. Mamy w rodzinie weselicho i zostałam poproszona o zrobienie kilku drobiazgów. Oczywiście u mnie nie może być tak prosto, bo ja sobie uwielbiam komplikować i wymyślać własne wersje. Tak oto powstały kieliszki dla Młodej Pary.
Pani Młoda solo ...
a teraz Pan Młody :)
Do tego miały powstać bukieciki dla Panów, wpinane w klapy marynarek. Te dwa są zdecydowanie większe - dla Tatusiów, żeby było jasne, kto tu rządzi ... albo płaci rachunki ;)
A takie dla reszty mężczyzn - kombinacja alpejska, kokardka składa się z trzech elementów, zszytych ze sobą, i ręcznie robiona różyczka z perełką w środku, prawda, że genialna :)
A jak zabawa, to zapraszam Wszystkich, jak to na weselu - Wszyscy się bawią, nie podpieramy ścian :)
Kto zgadnie - ile jest kokardek ?
Dla ułatwienia - zdjęcie numer dwa :)
Dla drugiego ułatwienia - liczba nie jest okrągła. W konsekwencji jest mniej, niż było wstępnie zaplanowane. Liczenie nie zda się na nic, bo część kokardek, ukryła się pod spodem :)
To jak, jest ktoś chętny ? By wziąć udział w zabawie, wystarczy podać liczbę. Żadnych zasad, banerków itd. Jeśli padnie większa ilość prawidłowych odpowiedzi, osoba wygrywająca zostanie wylosowana. W przypadku braku prawidłowej odpowiedzi, wygra osoba najbliższa prawidłowej cyfry, będę brała pod uwagę w górę, lub w dół. Nagroda ? Coś wymyślę :) A w kwestii Napoleona dodam, że prawidłowa odpowiedź nie padła. Co prawda została podana inna, też prawie zgodna, ale to ciutek za mało, może teraz dwie cuzamen do kupy i wyjdzie trafiony, zatopiony :)
Na koniec jeszcze raz kieliszki, w których z fasonem wirtualnie stawiam odpustowego szampana ...
A teraz idę bawić się w pszczółkę, jak narobiłam kwiatków, to idę zbierać miodek :)
Pozdrawiam i do zaś :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mnóstwo tego narobiłaś :) Nie mam pojęcia ile, ale strzelam 91 :)
OdpowiedzUsuńNo ciut jest, nie skomentuję co do poprawności ilości :)
UsuńDorcia ma teksty nie do podrobienia,uwielbiam ją czytać i też wtedy padam z krzesła prosto na glebę .
OdpowiedzUsuńBożenko a tych kokardek to niezła armia i coś czuję,że weselicho będzie zarąbiste i z mnóstwem gości .
Na moje niewprawne oko jest tego jakieś 117 sztuk haha:)
Kto to zgadnie haha,no rozbawiłaś mnie tym pytaniem,że ryję tu jak nawiedzona .
Jakby co zdrówko za młodych .
Zapomniałam dodać,że kielonki bardzo dostojne .
Buziole pracowita pszczółko:)
Danutko,we właściwy sobie sposób załóż fan klub Dorciowych komentarzy, jestem pierwsza !
UsuńMówisz kto zgadnie ? Prawdopodobieństwo trafienia szóstki w totka jest zdecydowanie mniejsze,a są tacy co trafiają, tylko się kurde pytam , czemu to nie ja ?????????? !!!!!!!!!!!!!
Ide grzebać w miodku. Buziol :)
Ło, aleś się narobiła ;) Kielichy cudne :) że też mi nikt tak od serca nie chciał ślubnych kielichów zrobić.
OdpowiedzUsuńA kokardek obstawiam 78 ;)
Zgłoś się do mnie na jakąś rocznicę, machnę Ci gratis :)
UsuńIlości kokardek nie komentuję :)
Buźka :)
Haha, kochana, we wrześniu obchodzimy równą 10-tkę ;)
UsuńNo to nie ma tentego, słowo się rzekło masz machnięte, szczegóły poproszę na pocztę :)
UsuńZostałaś Bożenko poproszona o zrobienie kilku drobiazgów,a ja tu widzę 2 niepowtarzalne kieliszki, 167 cudnych małych kokardek i 2 większe oraz w tym wszystkim ogrom różyczek i perełek. Ze wszystkich działów matematyki pewnie najbardziej lubiłaś potęgowanie.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńIwonko, dokładnie 3 drobiazgi - kieliszki, kokardki i kokardki do winietek, póki co nie ma ich tutaj, ale chcąc spotęgować wrażenia, cudownie je rozmnożyłam ;)
UsuńGorące uściski :)
Ale się napracowałaś! Nie wiem czy drugie zdjęcie jakoś szczególnie ułatwiło mi zadanie (nie mogłaś ułożyć jakoś rzędami albo w kupki po 10 sztuk?) ale będę strzelać: 125 kokardek.
OdpowiedzUsuńUbawiłam się, jesteście dziewczyny genialne ! Mam najwspanialszych komentatorów na świecie :) :) :)
Usuńjuż Cię widzę Bożenko jak siedzisz i zawijasz te kokardki jak świstak sreberka :D ja obstawiam 99 sztuk :D
OdpowiedzUsuńPrawie tak było :-)
UsuńCudowne kieliszki, super inspiracja na przyszłość :) Strzelam, że jest ich 87.
OdpowiedzUsuńInspiruj się do woli :-) Wyniku strzału chwilowo nie oceniam :-)
UsuńBożenko! kieliszki są pięknie udekorowane,a kokardki cudowne trzeba być jasnowidzem żeby zgadnąć ile jest kokardek ale pobawić się można więc typuję 84 szt.
OdpowiedzUsuńDzięki Krysiu za pochwały. Codo jasnowidzenia, ja to nazywam szczęściem :-) Gorące uściski :-)
UsuńPiekne kieliszki :)) Taki teraz czas Weselny :)) Ja wlasnie uszylam podusie na obraczki ,nie spodziewalam sie ,ze kiedy kolwiek taka bede szyc :) Co do kokardek Jestes Niesamowita !!!! Podziwiam !!! :) Ilosc nie mam pojecia ,ale Podziwiam :) Pozdrawiam Cie Serdecznie :))
OdpowiedzUsuńMłodzi wolą się żenić jak jest ciepło. Nic dziwnego że teraz jest najwięcej wesel i jesienią. Ilości kokardek nie wiesz ale zawsze możesz zgadnąć Co ci szkodzi. Uściski :-)
UsuńTo faktycznie poszalałaś i nie wiem dlaczego jeszcze Cie nie zamkneli w tym "wariatkowie", Bo ja osobiście pewnie bym zwariowała układając i zszywając zawzięcie te kokardki. Bożenko są fantastyczne, urocze. Ile ich jest, to sama tylko wiesz, ale ja obstawiam na 78 szt. Kielichy udekorowane po mistrzowsku, ale żeby nimi szmyrgać na ziemię? Szkoda będzie, ale takie prawo nowożeńców. Och zabawi łabym sie na takim kokardkowym weselichu. Buziaki kochana.
OdpowiedzUsuńAle fajnie, przypominacie mi wyrazy, które czesto kiedyś używałam, Twoja zasluga to szmyrgnąć :-) Fakt, kokardek dużo, ale znając cel, robiło mi się je fajnie. Jedna z moich córek nie ma jeszczeosoby towarzyszącej, to jakbyś chciała :-) Buźka :-)
UsuńBożenuś, jak będą zamykać, to na pewno się w końcu spotkamy i jeszcze parę kolezanek z tego trudnego przypadku! Wykonałaś szalenie żmudną pracę jak na mistrza przystało. Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńTo może celowo coś nielogicznego zróbmy i na wczasy ... Tobie też :-)
UsuńNie bardzo pracowita z Ciebie pszczółka Maja , chyba bym padła przy takiej ilości różyczek i kokardek . Wiadomo już dlaczego tak Cię mało na blogach :-) Obstawiam weselicho na wsi najmarniej na 200 osób , facetów połowa powiedzmy że "mniejsza" to jest tego jakieś 96 sztuk.
OdpowiedzUsuńA Dorotka od kota jeżeli o komentarze jest nie do podrobienia. Ciekawi mnie tylko czy na co dzień tez tak gada , czy tylko do nas :-)
Kieliszeczki niczego sobie , Fajnie będzie z takich pić
Buziaczki
No tak moje literówki... miało być No bardzo pracowita ...
UsuńTez takie walę, więc od razu przeczytałam prawidłowo :-) Super, że mnie rozumiesz, wszak wesele nie poczeka, a blogi nie uciekną :-) Resztę zmilczę, co by szanse dla Wszystkich były równe. Cmok :-)
Usuńtak, na co dzień tez tak gadam, a od święta bardziej ;-D
UsuńRobi wrażenie...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Też pozdrawiam :)
UsuńBożenko, rzeczywiście skomplikowałaś sobie sytuację sama. Kokardka mało, że ma zszywane wstążeczki, to jeszcze te ręcznie robiona różyczka i inne dodatki. Ale przyznam szczere, roboty kupa i ręce na pewno solidnie bolą ale warto było bo wyglądają przez to przepięknie. A kieliszki to już mnie powaliły na kolana. A co do odpowiedzi.... nie mam pojęcia ale myślę, że weselisko będzie porządne (czytaj na dużo osób) więc stawiam na 121. Buziaki :)
OdpowiedzUsuńBo to było tak, zrobiłam kilka różnych wariantów, Pani Młoda poskładała sobie do kupy i jest zgodnie z życzeniem :)
UsuńA wesele, czytając prawidłowo, będzie porządne, oboje miejscowi, to wiadomo :)
Cmok, cmok :)
No toś się napracowała:)))to ja strzelę 82:)))a co:)
OdpowiedzUsuńDzięki za napracowanie. Masz rację, spróbować można, a nawet trzeba ! :)
UsuńFantastycznie ozdobione kielichy :-) Brawo! Natomiast ja stawiam na 97 sztuk :-)
OdpowiedzUsuńDzięki. Obstawiania nie skomentuję jak narazie :)
UsuńBywałam na weselach na wsi - przerażające uczucie - ludzi kupa, a znasz tylko garstkę... choć połowa to podobno rodzina ;-)
OdpowiedzUsuńStawiam na 123 sztuki.
ps.
zamiast Tworek może być Toszek - w razie pomieszania zmysłów akurat tam mam chyba bliżej ;-)
Raz byłam na takim weselu, gdzie dalszy kuzyn zapragnął zintegrować bliższą i dalszą rodzinkę. Siedzimy już przy stole i pewno dziecię z bliższej rodziny pyta mnie po cichu - ciociu, a my to jesteśmy ze strony Pana Młodego, czy Pani Młodej ...
UsuńPs. Do Tworek wybiera się Dorotka, ja do Kobierzyna, ale Toszki tez fajnie brzmią :)
Cmok jak smok :)
podobaja mi sie te Toszki...
Usuńw moich rodzinnych stronach jest też owiana złą sławą Suchowola...;-D
Bożenko, na początek, mój szacunek za zwijanie różyczek, platanie kokardek i przypinanie koralików :) Ja właśnie po weselu hucznym jestem, nie na wsi co prawda, ale gości ponad setka była, więc obstawiam jakieś 124 kokardki.
OdpowiedzUsuńPs.
Najbardziej mnie te kokardki zawsze irytują, bo mi robią dwie dziurki w sukience. Na naszych weselach wszyscy mają kokardki, tylko kobiety w innym kolorze :)
Buziaki :*
Ewuś, tutaj tylko panowie wykokardkowani, zazwyczaj kawalerowie w innym kolorze, żonaci w innym, tu będzie mała zmiana, będa mieli przypinane takie same, tylko z różnych stron klapy :)
UsuńPs. Nie dałabym sobie wydziabać 2 dziur w nowej sukience :)
Uściski :)
To też pozwoliłam tylko na przypięcie do szala. Przed wejściem na salę jakoś mi się ta szpileczka rozleciała ;)
UsuńKochana odwaliłaś kawał dobrej roboty. Naprawdę chylę czoła. Kiedyś zrobiłam 25 kompletów dekoracyjnych na butelki (podwiązka plus krawat) i szczerze powiem, że o ile pierwsze sztuki robiło się fajnie to pod koniec już miałam dosyć. Uwielbiam prace ręczne, ale również różnorodność - więc przy takiej serii troszkę monotonii było nie do uniknięcia. A ja obstawiam 87 szt.
OdpowiedzUsuńSuper kieliszki i fajne kokardki :-) Sporo ich,strzelam ze ze 150 sztuk jest :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dorcia jest dobra, ja te sie uchichczę jak Ja czytam:)
OdpowiedzUsuńBożenko a może 141?
Bożenko jestem pod wielkim wrażeniem zwijania kokardek!!!!Obstawiam 171 gości:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi sie dekoracja kieliszkow , swietny pomysł .Zaskoczyły mnie kokardki , wiem ,ze kiedys cos takiego bylo , ale mysllalam , ze zwyczaj zanikł .A dlaczego tylko dla mezczyzn , panie nie dostają czy maja inne , i dlaczego ty to robilas , kiedys robily to druchny .co kraj to obyczaj .Widze w komentarzach wysokie liczby , ja skromnie z ojcami 65 szt.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny oryginalny pomysł, pozdrawiam ciepło :) ps no nie wiem ok 95 szt :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że obdarowani docenią twój wysiłek. A jak ci się udało przyczepić do szkła różyczki? Mam wesele w tym samym dniu,ale dużo skromniejsze-50 osób tylko. Tu obstawiam 111��
OdpowiedzUsuńZnów ciekawe Bożenkowe pomysły-super dekoracje!
OdpowiedzUsuńA ja powiem, że tych kokardek jest 113. Kawał dobrej roboty odwaliłaś! Pozdrawiam:))
wow ale się napracowałaś...
OdpowiedzUsuńkieliszki z podwiązkami! ;-D
OdpowiedzUsuńa co tam, teraz wszyscy ( prawie, o zgrozo!) faceci metroseksualni...ostatnio znowu przeszła parada równości...to kto facetowi zabroni w podwiązce paradować ;-)
taki mamy klimat...
ale się nakokardkowałaś, az strach
ja nie matematyczna...w życiu bym nie zgadła!
ot zagwozdka, 121? a co mi tam....78 -tyle ostatecznie
OdpowiedzUsuńKonKata z http://konkata.blogspot.com/