Moje prace

Moje prace

środa, 21 października 2015

Do kompletu ?


Teoretycznie tak, bo ta sama kolorystyka, dla tej samej osoby i ten sam paprok to robił ... ale wiadomo, teoria sobie, a praktyka czasem idzie się bujać. Skoro tak euforycznie przyjęliście moje papraniny, to spaprałam jeszcze cosik. Farby już były, zresztą od dawna, bo kiedyś malowałam aniołki w tym kolorze i stała sobie w odpowiednich warunkach do przechowywania, zatem oprócz małego dyskomfortu zapachowego, nic jej się nie stało. A że nie pachniała fiołkami, cóż, wystarczy że kolor fiołkowy,  trochę aerozolu, co to usuwa, a nie maskuje ( no powiedzmy ) ...  wena jakoś też w tej materii, zatem już nie gadam i pokazuję cosika.






Z boku zamek szyfrowy typu Gerda ;)
















Kto odgadł prawidłowo, że to szafeczka na klucze ? Oto dowód :)






Jeszcze raz rzut okiem solo ...






a teraz w komplecie. Nie mogłam się bowiem oprzeć, by solniczki nie ustawić " pod ścianą ", bo wybaczcie, ale moje skojarzenia były inne niż " sraczyk "...






Co mi tam, mam bujną wyobraźnię i fantazję, czasem ułańską,  jak to się mawia, więc jest jak jest, a moje skojarzenie zostawiam dla siebie. Tym razem popędziłabym  nakarmić Stefanię, ale ona sklejki nie jada  ;)

Jak mi Ta, dla której to jest zrobione, zacznie nosem kręcić, to Jej powiem, żeby się w żyć pocałowała i już nic więcej ode mnie nie dostanie. Jak czyta, to niech ze dwa razy pomyśli, zanim coś powie  ;) :)
No dobra dziewczyny, my tak sobie szyfrem czasem gadamy, to taka moja miejscowa znajoma i Jej tam się wszystko podoba bo ma dwie lewe ręce do wszystkiego, czego ani Ona, ani ja nie ukrywamy :)

I tym optymistycznym akcentem,  z niskimi pokłonami,  dziękuję za Wszystkie komentarze pod solniczką i polecam się na przyszłość :)

Pozdrawiam i do zaś :)

36 komentarzy:

  1. Sliczna ta skrzynka i solniczka dla ciebie nie ma zeczy nie mozliwych do zrobienia i potrafisz z niczego cos pieknego zrobic.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj są Ulcia, są, ale dzięki za wiarę w moje możliwości :)
      Buźka :)

      Usuń
  2. Oj Bożenko ja tez jakoś skojarzyłam, ale nie ze sraczykiem. Może dlatego że wkrótce świeto? Skrzyneczka na klucze bardzo ładnie popaprana jak piszesz i napewno będzie fajną dekoracją tam gdzie zawiśnie. pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli mówisz Haniu wszystko ze mną w porządku :)
      Gorące uściski :)

      Usuń
  3. ale ta solniczka to prawdziwy słodziak:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna szafeczka na klucze. Od razu odgadłam jej przeznaczenie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej,było dobrze,ale w komplecie o wiele lepiej. A może be tak coś jeszcze,by wzbogacić komplet?��
    Sama bym przyjęła taką skrzynkę,ale zdecydowanie w innej kolorystyce a może słoneczniki lub chryzantemy złociste?

    OdpowiedzUsuń
  6. Kapitalny komplet wyszedł. Szafeczka śliczna, tylko czy nie lepiej z niej małą kuchenną apteczkę zrobić? Warto złodziejowi pokazywać, gdzie są wszystkie klucze? Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zasugeruję właścicielce szafeczki. Dzięki za pomysł :)
      Też pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Iwonko, złodziej, jak już wejdzie, to z reguły w klucznika się nie bawi. Za dużo czasu zajęłoby mu dopasowywanie kluczy do zamków. Od tego ma wytrych.

      Usuń
  7. Wyszedł rewelacyjny komplecik.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Komplecik świetny!! Kolorki rewelacyjne, dodają energii w te pochmurne dni!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Gosiu. Masz rację, są takie wesołe, prawie wiosenne :)

      Usuń
  9. Piękny komplet, ten lawendowy motyw i kolorek jest przecudny:)) ja tam czuję zapach lawendy:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, teraz to prawie lawenda pachnie ... jak zakręciłam słoiczek z farbą :)

      Usuń
  10. Bożenko, szlifowałaś drewienko przed nałożeniem farby?
    Kolorystyka jak najbardziej moja, motyw też, ale z przecierkami to całkiem mi nie po drodze. Ale wiesz, jakby wszyscy byli tacy sami, to by było nudno :))))
    Buziolki wysyłam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie szlifowałam ( ciiiii może nikt nie zauważy :) i ... to nie są przecierki, tak nakładałam farbę, podkład - serwetka - postarzacz - kolor - farba z podkładu = zero szlifowania po farbie = też nie lubię przecierek, zwłaszcza takich ostrych, czasem coś tam uda mi sie przejechać, ale nie tym razem i na solniczce też nie :)
      Buźka :)

      Usuń
  11. A ja w pierwszej chwili myślałam że to obrazem, a to szafeczka na klucze.
    No teraz to już są dwa paproki, które w komplecie prezentują się super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to taki niby obrazek na szafeczce. Trochę mnie denerwuje ten łuk nad lawendą, ale to taki oryginalny z serwetki, a nie chciało mi się kombinować ;)
      Dzięki. Buziaki :)

      Usuń
  12. Rozbuduj Bożenko komplecik bo az się prosi. Już widzę jak postawisz wszystko obok siebie. Może szkatułkę na biżuterię, etui...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podpuszczaj mnie, podpuszczaj i tak wiesz, że się z wszystkim muszę pożegnać i to całkiem gratis :)

      Usuń
  13. Bożenko widze , że wzieło Cie na fioleciki . Super wyszedł ten zestaw . Lawend na skrzyneczce wyglada rewelacyjnie i piknie Ci wyszłe te cieniowania . popaprałas superowo.
    Pozdrówka serdeczne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A bo tak za jednym machem, skoro do tego samego ludzia :)
      Buźka :)
      Ps. Dla odmiany spaprałam coś inaczej, ale o tym w kolejnym którymś poście :)

      Usuń
  14. Wiedziałam, że to Klucznik!
    choć w mniej typowym kształcie
    Komplet powiadasz....a to znaczy, że sól będzie wisiała koło klucznika??? ;-D
    Jakieś dziwne zwyczaje macie w Małopolsce ;-P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co, dla zdrowotności, lepiej, żeby sól była pod kluczem :P

      Usuń
  15. Skrzynka na klucze to odlot! Piękna i razem z solniczką stanowi super duet! Popatrz jak te techniki zdobienia pozwalają wyczarować cuda:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, przede wszystkim pozwalają na dopasowanie się ( ich ) do naszych potrzeb :)
      Gorące uściski :)

      Usuń
  16. Jak byłam mała, to sąsiadka miała podobną, drewnianą solniczkę nad westwalką :) Kiedy to bylo :) Aż wspomnienia mnie wzięły :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ja, odkąd wyprowadziłam się z domu, nie słyszałam tego określenia - westwalka :)
      Ciekawe, czy zaglądający tu, zwłaszcza młodsze pokolenie, wie o czym mowa :)

      Usuń
    2. Ja nie młodsza, ale tez nie wiedziałam, póki nie wygóglowałam :))))))

      Usuń
    3. Ewuś, bo Ty to nie ten region, a nie " zwłaszcza młodsze pokolenie :) :)

      Usuń
    4. Dla mnie akurat to normalne określenie, tym bardziej, że u teściów ciągle westwalka jest w użyciu :) Moje dzieci choć mają po kilka lat też wiedzą co to i do czego służy. Bądą mogły w przyszłości swoim dzieciom tłumaczyć co to było i do czego służyło :)

      Usuń
  17. Super szafeczka na klucze :) pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.