Rano Babcia dziarsko wstała,
włosy w koczek zaczesała,
coś w chałupie porobiła
i do kumy zadzwoniła.
Halo ! Zosia ? Bierz wałówkę,
urządzimy potańcówkę.
Będzie Zdzichu, brat Andrzeja,
Helka będzie za didżeja.
Ja upiekę pyszne ciasto,
ale przyjdź tak przed 16,
posprzątamy w mig klepisko
i w stodole mamy disco !
Baby siano już grabiły,
nagle pisku narobiły,
chłopy lecą na ratunek ...
ale we łbach jeszcze trunek,
nie wywietrzał, po niedzieli,
bo normalnie ciut przegięli.
Zamiast złapać myszkę małą,
co latała po klepisku,
jeden z drugim wylądował,
własną buźką, na ściernisku !
Baby kajak odwróciły
i konsolę w nim zrobiły.
Helka rządzi, tak miksuje,
że już cała wieś tańcuje.
i kankany, obertasy,
zorby, walce, wywijasy.
Zdzichu, Antek, Zośka, Gienia,
rano padli ze zmęczenia.
A gdy wstali, zjedli strawę,
co przynieśli na zabawę,
później wymoczyli nogi,
bo szykują się do drogi.
Wkrótce jest Dzień Babci, Dziadka,
no i cała ta gromadka,
lecą każde w inną stronę,
gdzie zostały zamówione.
A na koniec się kłaniają
i wesoło pozdrawiają :)
Troszkę tak nietypowo, witam Was pierwszym wpisem w Nowym Roku.
Bardzo nie lubię tego okresu pomiędzy Świętami BN, a świętem Trzech Króli i na tym poprzestańmy. Powoli się odgruzowuję i zaczynam działać.
Witam nowe obserwatorki, bardzo mi miło widzieć u siebie nowe twarze, rozgośćcie się proszę. Zawsze staram się dotrzeć do Was z rewizytą, cierpliwości poproszę :)
Serdecznie dziękuję za wszystkie nadesłane życzenia.
Przepraszam Janeczkę i Basię - dopiero w piątek wyjęłam Wasze kartki ze skrzynki, od kiedy tam były - nie wiem, pięknie dziękuję za życzenia, zdjęcia pokażę w kolejnym poście.
Na dziś to tyle. Miłej niedzieli i fajnego tygodnia.
Pozdrawiam i do zaś :)
Rewelacyjna inscenizacja. Rymowanka pierwsza klasa.Gratuluję pomysłu na zaprezentowanie wesołej gromadki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Postaci już były nie raz na blogu, musiałam więc czymś innym zaskoczyć :)
UsuńTez pozdrawiam :)
Nie dość,że gromadka prześliczna,to jeszcze tak cudnie zaprezentowana,zdolniacha z Ciebie pod każdym względem,cudnie dziergasz i pięknie rymujesz,po przeczytaniu tej historyjki teraz mogę sobie zaśpiewać "od rana mam dobry humor"
OdpowiedzUsuńNo to śpiewamy razem !
UsuńFantastyczne! Usmiech z twarzy mi nie schodzil jak to czytalam :) Mistrzyni nie tylko w robotkach ale i w slowach! Czesciej tak poprosze! :)
OdpowiedzUsuńDzięki, śmiech to zdrowie, ale do Mistrza mi baaardzo daleko :)
UsuńSuper jest twoja gromadka i jak sie bawia super opisane mistrzyni w kazdym calu z ciebie.
OdpowiedzUsuńWidziałaś mnie, wyglądam na Mistrza ??? :) :) :)
UsuńBuźka Słońce :)
świetna rymowana historyjka :D jesteś debeściak Bożenko :)
OdpowiedzUsuńHa,ha, muszę pokazać ten komentarz młodszemu pokoleniu :)
UsuńBuziaki :)
Jesteś niesamowita , Twoje prace są WSPANIAŁE!
OdpowiedzUsuńDzięki ogromne !
UsuńAle się uśmiałam. Bożenko, z Ciebie naprawdę wyłazi wciąż coś nowego. Babcie tańczące kankana!!! Niesamowite! A do tego Bożenka-poetka!. Jeszcze dużo wody upłynie zanim poznamy Cię dogłębnie. Pozdrawiam i po uśmiech wrócę do babć.
OdpowiedzUsuńA niech wyłazi Danuś, byleby nie było rogate i ogoniaste :)
UsuńCmok jak smok :)
... ubawiłam się setnie ... gromadka jak żywa :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńŚwietny karnawał. Brawo.
OdpowiedzUsuńLubię te Twoje bajeczki, a szczególnie te rymowane.
Pozdrawiam bardzo serdecznie i karnawałowo.
Dawno tego nie robiłam. Dzięki Teniu. Najlepszego :)
Usuńśmiałam się tak, że mój M patrzy na mnie podejrzliwie :D
OdpowiedzUsuńREWELACJA! i chodzi mi tu zarówno o tekst jak i figurki:)
pozdrawiam niedzielnie:)
To dla mnie podwójnie pozytywny komentarz :)
UsuńSama się łapię czasem, że siedząc przed kompem, buszując po blogach, śmieję się jak głupi do sera, dla obserwatora to śmieszny widok :)
Też pozdrawiam :)
super ! postv !
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńha,ha ha ale odlot super :) szacun :)
OdpowiedzUsuńDzięki laska, zaraz zajrze ,czy Ty swoje wypociny już pokazałaś :)
UsuńNormalnie jestem poszczana ,inscenizacja jak z prawdziwych teatralnych desek.
OdpowiedzUsuńDo tego jaka humoreska ,rymowanko oj Bożenko doskonale spełnione zadanko.
Moja kochana jesteś zdolna nie tylko dziergarsko,ale i poetycko,rymująco i na kolana wszystkich powalająco.
Tak rozpoczęty karnawał powinien być bardzo udany,aż normalnie zachciało mi się tańcować i figury w tańcu odstawiać,ale muszę z tym poczekać do lutego ,bo wtedy idziemy z małżem na zabawę .
Ciekawa jestem czy Ankę też tak rozbawisz i powalisz na kolana ze śmiechu i z zachwytu,ona pewnie niebawem tu przybędzie
Buziaki Bożenko :)
Też jestem ciekawa, bo czekam na Wasze komentarze jak na zbawienie, normalnie dziób mi się śmieje i potraficie mnie tak pozytywnie naładować. Dzięki Wielgachne !
UsuńBuziaki :)
Odlot tak w jednym słowie;)
OdpowiedzUsuńMinimum słów, maksimum treści :)
Usuńsuper ubawiłam się
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :)
UsuńHe,he, ale super !!! śmiechu beczka i zabawa po pachy :) Na dzisiejszą pogodę jak znalazł. Tylko się zastanawiam ..... czy aby tak bezprocentowo ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Fajną szopką nas powitałaś Bożenko, aż poweselał ten pochmurny dzień. Laleczki i wierszyk super, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńAleż Ty masz Bożenko talentów...
OdpowiedzUsuńWspaniała historia, z humorem, super sprawa.
wspaniałe prace
OdpowiedzUsuńBożenko ale z Ciebie świetna wierszokletka, a Twoja gromadka "staruszków" jest super i widzę że nieźle wymiatają :) Kurcze być na starość tak dziarskim jak oni... :)
OdpowiedzUsuńAle się uśmiałam :))))
OdpowiedzUsuńNormalnie zaskakujesz w każdym poście! Że ty poetka jesteś nie miałam pojęcia... a tu proszę. Dzięki za dawkę radochy :)
Ale u Ciebie wesoło:)))))) Ubawiłam się:)))
OdpowiedzUsuńBożenko, ubawiłam się do łez......
OdpowiedzUsuńCały post, nie tylko prace, jest rewelacyjny.....
Pozdrawiam i mocno ściskam
To się babcie i dziadkowie pobawili przed odlotem:))))
OdpowiedzUsuńPrzy drugim zdjęciu, zorientowałam się, że będę się śmiać mocno, więc krzyczę do męża: chodź tu szybko, razem oglądamy i czytamy!
OdpowiedzUsuńNo to mieliśmy ubaw po pachy! Babcie pełne wigoru, niejedna dwudziestka może pozazdrościć :-)
A jeśli chodzi o wierszowaną historię, to chapeau bas!
Ale się uśmiałam, wierszyk rewelacyjny, a roztańczone towarzystwo zamieszkujące drewniany domek przecudowne!
OdpowiedzUsuńNo to dały czadu Twoje laleczki! Jak karnawał to zabawa!
OdpowiedzUsuńSwietna prezentacja pracy, uśmiałam się przy czytaniu równo. Dobrze, że nas rozbawiłaś. Dni takie mroczne, a u Ciebie wesolutko i po pachy zabawa!!! Masz poczucie humoru, oj masz:) Dziadeczki i babeczki śliczniutkie i ten ich domek jaki super:)
Pozdrawiam cieplutko.
No cóż, wszystko już zostało napisane :) szkoda, że się nie załapałam na tą imprezę ;) Coraz to młodsze to Toje dziadostwo, sądząc po wigorze :) Pozdrawiam cieplutko !!!
OdpowiedzUsuńNo tak Danusi już mnie zapowiedziała, że przybędę, ciekawe skąd ona ma takie informację.
OdpowiedzUsuńNo to jestem , i normalnie mnie zatkało , no az nie wiem co napisac. No leżę na tym klepisku razem z dziadkami i sie chyba nie wyzbieram. Bo wiasz ja to juz prawie jak babcia , ale spoko na disco wywyijam lepiej niz młodzież, Więc mysle, że mogę na ta Twoja zabawe spoko dołaczyć, tylko kurna nieco sie spóźniłam bo zdaje sie towarzystwo juz w świat odleciało.
Bożenko czytająć Twoją wierszowaną opowiastkę poplułam się herbatką, Następnym razem na początku uprzedż kochana co by niczego nie pis ani nie jeśc w trakcie czytania bo mozna się udławić .
Dosyć głupot. Babcie z Dziadkami są boskie i dziarskie jak te wnuczeta ,a rymoawan historyjka świetna !! ( postwiłabym więcej wykrzykników ale nie moge bo mi Gosia krzywde zrobi )
Buziaczki wielkie zdolniacho!!
No to się u ciebie Bożenko rozweseliłam taką czadową ferajne jak pokazałaś - bombastycznie to wygląda i cały post jak każdy inny jest superowy - serdecznie dziękuję za gtwe pzremiłe słowa które pozostawiłaś u mnie - wszystkiego dobrego jeszcze raz ci zyczę w Nowym Roku - Marii
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie przedstawiłaś nam tych jegomościów, super :)
OdpowiedzUsuńNo ot się uśmiałem czytając i oglądając co przygotowałaś :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe rozpoczęcie roku :D
ryje tu jak norka ze śmiechu!
OdpowiedzUsuńwierszyk zawalisty, pozyczam nawet bez pozwoleństwa, Naszej Babci podeślę, ona lubi takie jaja :-)
tylko końcówka inne by mnie sie zdała.... ale ja nie rymuję ;-/,
tymi talentami została obdarzona część mojej familii, dla mnie zbrakło - szkoda!
I jak mi jeszcze raz powiesz , że to nie jest talent to cie uduszę, reanimuję i znowu uduszę! :-P
Nie, to nie jest talent !!!
UsuńTo są wygłupy na temat :P
Jak to fajnie, że mieszkamy od siebie w bezpiecznej odległości ;)
a tak "by the way", to można u ciebie zamówić taką wierszowankę?
OdpowiedzUsuńbo miałam taka nadworną wierszopletkę, która różne rymowane opowieści mi sklecała, ale jakaś zajęta ostatnimi czasy i mam wakat na Nadwornego Wierszoskładacza :-D
NoProblem, czy jak to się tam pisze, bo ja po ichniemu nie kumam. Takie durnowate rymowanki, to mi się trzymają, prawdziwej poezji nie rozpoznaję ;) Jak tylko dam rade sprostać Twoim wymaganiom, to czemu nie, chyba że " oba samce " , a wtedy, to i Salomon nie pomoże :)
UsuńA z tą babcią, to jakie potrzebujesz zakończenie - machniemy na temat :)
Bożenko, nie myślałam że aż taka oda powstanie, jestem pod wrażeniem wielkim:).
OdpowiedzUsuńDziadkowie wspaniali i wykonani z dokładnością do każdego szczególiku. Świetnie się ubawiłam :)
Cmok :*
Bożenko nic nowego już nie wymyślę, bo wszystko przeczytałam. Powiem jedno jesteś SUPER!!!
OdpowiedzUsuńCzekam na wydanie książeczki - bajeczki z tymi fotkami co są na blogu.
Bożenko swietny post ..prace są piekne jak zawsze ale post jest mega zabawny
OdpowiedzUsuńUśmiałam się do łez z rana! DZIĘKUJĘ:)
OdpowiedzUsuńPiękny wierszyk!
OdpowiedzUsuńPiękne towarzystwo i cudna historyjka !
OdpowiedzUsuńNiesamowite.... Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńAle zabawa! Ty to umiesz takie super inscenizacje robić, czysta przyjemność czytania i oglądania.:)
OdpowiedzUsuńAle rewelacyjny wierszyk.:)I te laleczki babeczki i dziadeczki ,również super:)pozdrawiam w Nowym Roku:)
OdpowiedzUsuńŚwietna paczka wesołych staruszków :) Zabawne, uśmiałam się :)
OdpowiedzUsuńHaha ale super! Masz talent! :)
OdpowiedzUsuńTy to wiesz Bożenko jak człowieka rozweselić! Uśmiałam się do łez, to jest znakomite. Kukiełki pierwsza klasa a rymy może i proste ale jak wspaniale brzmią. Jesteś niesamowita. Miłej niedzieli.
OdpowiedzUsuńBożenko już widzę jak stoją w kolejce do Ciebie wydawcy :))
OdpowiedzUsuńUśmiałam się do łez,pięknie napisane i zrobione.
Buziaki.
No nie, robótkujesz, gotujesz i jeszcze wierszem gadasz? Toż to Wszechtalencie!
OdpowiedzUsuńGratuluję i podziwiam:))
Świetny krok w nowy rok.
OdpowiedzUsuńNie chodzi o złość ....ale może uchronię choć jedną osobę aby trzy razy pomyślała przemyślała ....zanim się zapisze ...nie chce słyszeć że kolejna aż dwóch nie dostała!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńUsuń