"Jeżeli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna, powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanica - profesjonaliści..."
Moje prace
piątek, 7 grudnia 2018
Otworzyłam sklep :)
Sklep z akcesoriami dla lelek. Na początek powstały misie i inne stworzonka,
oraz torebeczki.
Wiadomo, lalka jak prawdziwa kobieta, musi się mieć do kogo przytulić, a torebek to nigdy za wiele :)
Kilka zdjęć dodatkowych, gdyby ktoś chciał coś podejrzeć.
Torebeczki różnego rodzaju, kształtu i kalibru, dziergane i szyte, z włóczki, filcu i ze skaju. To takie pierwsze próby.
No i jak wpadła ta lalkowa szarańcza, to jak przekupki na bazarze, tylko " pióra leciały ", jedna przez drugą, to jest moje, ja to pierwsza wzięłam, dawaj, mi się należy i ... nic mi się nie ostało :)
Z tym sklepem to mała bujda na resorach, ale akcesoria się zgadzają, poleciały sobie w świat i cieszą dobrych ludzi. A gdzie ? Szukajcie w internecie, a może znajdziecie ;)
Dziękuję za wizyty na moim blogu i każde dobre słowo :)
Pozdrawiam cieplutko i do zaś :)
środa, 5 grudnia 2018
Karteczki bombeczki.
Jakiś czas temu, chcąc wyciąć trochę skrapków w prezencie na " Podaj dalej ", wyciągnęłam maszynerię i ... przeżyłam chwilę grozy, gdyż ta bezczelnie odmówiła mi posłuszeństwa. Od dawna już coś w niej trzeszczało, ale tym razem korbka jakby zapadła się. Pokręciłam tu i tam i na szczęście działa. Jak długo , to się okaże.
Przy okazji wycięłam kilka dla siebie, bo dawno nie kartkowałam i jakoś mnie naszło :)
Robiło się bardzo przyjemnie, dawno tak dobrze się nie bawiłam. Może dlatego, że ja lubię takie mniejsze kształty. Ale dość kłapania, czas przedstawić o czym mowa.
Powstało 5 sztuk i żadna już się nie ostała , poleciały w świat, ciszyć dobrych ludzi :)
Myślę ( czyt. mam nadzieję ), że ta 4 z kolei wpasowała się w grudniowe kartkowanie u Anulki, dokładniej to BINGO z listopada, jest biały, zielony i świerkowa gałązka. Pewnie jak bym tak dokładniej pogrzebała we wszystkich miesiącach, to i coś więcej by się znalazło, ale umówmy się TO TA.
Jeszcze tylko banerek
i zaraz leci nakarmić Anulkową żabkę. W zasadzie druga z kolei spełnia te same warunki, więc jak chcesz to do statystyk możesz zwinąć wszystkie, tylko kolażu nie ma, kompletnie zapomniałam pstryknąć wszystkie razem, a programu, który zrobi to za mnie, nie posiadam :)
Dziękuję Wam pięknie za tak wysoką ocenę i wiarę w moje "Talenta " w związku z konkursem.
Pierwsze miejsce mi osobiście się podoba :)
I tym optymistycznym akcentem pozdrawiam Wszystkich i do zaś :)
poniedziałek, 3 grudnia 2018
Konkurs - Kolorowa jesień.
Zachciało mi się coś komuś udowodnić, więc postanowiłam wziąć w nim udział. W pracę włożyłam sporo czasu i wysiłku, bo wbrew pozorom nie jest mała, wszystko robiłam od podstaw, koszyczek, warzywa, liście, żołędzie. Efekt końcowy nawet mnie zaskoczył :)
Kilka zbliżeń, jakby ktoś chciał coś więcej podejrzeć.
To wszystko tak długo trwało, że na grzybkach zaczęły już pełzać ślimaki ;)
Wyniki konkursu właśnie zostały opublikowane. Poniżej pokazuję pierwsze i drugie miejsce.
Moja praca - przewrotnie zapytam - które dałybyście mi miejsce, czy w ogóle na jakieś zasługuję ?
Z tą przewrotnością to mi wyszło całkiem dosłownie. W kwartalniku " Moja Wieś " ukazał się mój kurs na bombeczkę z gipiury, który jak widać załączył się odwrócony i nijak nie dam rady tego machnąć, żeby było po ludzku.
Na końcu artykułu moje prawie aktualne zdjęcie, ręce w geście zwycięstwa uniesione do góry.
I tym wywrotowcem kończę mój post. Dla tych co dotrwali do końca, a są zainteresowani, zdradzam iż moja praca zajęła III miejsce.
Pozdrawiam cieplutko i do zaś :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)