"Jeżeli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna, powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanica - profesjonaliści..."
Moje prace
poniedziałek, 8 lutego 2016
TUSAL 2016 - odsłona 2
Dziś chciałabym odkryć tajemnicę mojego misia. To nie jest taki sobie zwyczajny słoiczkowy tworek. Robiąc go, wiedziałam, że w każdym miesiącu, będzie czymś zaskakiwał, dlatego górne łapki są ruchome, o czym w styczniowej prezentacji nie wspomniałam. Luty - wiadomo - więc dziś mój miś, jest zakochany :)
Serce na dłoni, rumieniec na policzkach ...
motyle w brzuchu ...
a nie, w brzuszku, to on ma co innego ...
Dla Tych, co nie lubią takich widoczków, na osłodę położyłam serduszko :) Na dziś Felusiowi mówimy papa i do zobaczenia za miesiąc :)
Pozdrawiam i do zaś :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Super! Za miesiąc Feluś pewnie będzie obchodził Wielkanoc.:)
OdpowiedzUsuńJakie bajeczny słoiczek!!! Czytam TU SAL, widzę misia...ale o co chodzi? Zaskoczyłaś mnie totalnie! Boski pomysł i wspaniałe wykonanie! czapki z głów!
OdpowiedzUsuńTaki młodziutki, a już się zakochał..ech to gorące serce :))))))
OdpowiedzUsuńNo takie śmieciowe słoiczki to ja mogę oglądać . Feluś z serduszkiem rewelacja. Ciekawa jestem ile on jest w stanie pochłonąć .. bez uszczerbku na zdrowiu :-)
OdpowiedzUsuńBuziaczki
Straszny kochaś z tego Felusia ,ledwo od cycka odstawiony a tu na amory mi się zbiera :)
OdpowiedzUsuńBożenko Ty wiesz ,ja wiem ,inni też wiedzą ,że to jest najcudniejszy śmietnik na odpadki niteczkowe .
Buziaczki ,miłego dnia i dużo dobrego humorku na cały tydzień :)
Pięknie Felusiu!
OdpowiedzUsuńFajny miś wielozadaniowy.Serduszko perfekcyjne mu wreczylas. Jak tak sie udzielasz to ja nie wiem czy zaliczysz badania kontrolne.
OdpowiedzUsuńSłoiczkowy miś feluś rewelacyjny. Chetnie bym takiego przygarneła nawet bez słoiczka. Teraz zakochany. Zobaczymy jaki będzie w marcu. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚwietny Miś i extra pomysł z taką ozdobą słoika :)
OdpowiedzUsuńJakiś czas nie było mnie w necie, ale już wróciłam i nadrabiam zaległości.
Rewelacja, już go widziałam, ale jest tak cudny ! Jak tak będzie zaskakiwał, to z chęcią będę oglądać go częściej !
OdpowiedzUsuńCudowny :)
OdpowiedzUsuńPomysł świetny i to wykonanie,uroczy i milusiński pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
śliczny miś
OdpowiedzUsuńwspaniały misio. Feluś chyba się zakochał, bo rumieńców dostał :)
OdpowiedzUsuńmisiek jest cudny i uroczy :) pięknie wygląda z tym rumieńcem i sercem :)
OdpowiedzUsuńa teraz będzie operacja! usuwanie motyli z brzucha ;-D
OdpowiedzUsuńwróć! z brzuszka ;-D
UsuńFeluś jest absolutnie fenomenalny!
OdpowiedzUsuńFeluś jest jedynym w swoim rodzaju. Poprostu genialny. Z serduszkiem wygląda fantastycznie. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńZakochałam się w Twoim misiu. Jest absolutnie fantastyczny. Rewelacyjny pomysł.
OdpowiedzUsuńŚwietny!
OdpowiedzUsuńFantastyczny! Brawo!
OdpowiedzUsuńPani Bożenko! misiu nie tylko ładny i sympatyczny ale jeszcze pomysłowy pozdrawiam gorąco - Krystyna
OdpowiedzUsuńFeluś do zadań specjalnych.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Miś z serduszkiem rewelacyjny :) Wielkanoc w tym roku w marcu, może w marcu Feluś będzie trzymał pisankę? :)
OdpowiedzUsuńCudaśny Feluś! Taki z przesłaniem na każdy miesiąc. Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńAleż się kobieto nudzisz na tym chorobowym,miało chyba też����
OdpowiedzUsuńJakiś błąd:misio się nudzi oczywiście razem z tobą
OdpowiedzUsuńArtystko!ale żeś to fajnie wymyśliła:)))czytam i się zaśmiewam:)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko:))
No poprostu bomba :-) rewelacyjny sposob na udekorowanie sloiczka :-) Mistrzostwo !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
No proszę Feluś zakochany? A kto jest jego wybranką? A najfajniejsze są te jego "motyle" w brzuchu :)
OdpowiedzUsuńRewelacja, miś przeuroczy i jaki kreatywny :)
OdpowiedzUsuńSłodki ten Twój Feluś,zwłaszcza,że do tego imienia mam szczególny sentyment. Pozdrawiam Cię Bożenko.
OdpowiedzUsuńbardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńNo przecież wiadomo, że Twój misio zwykły nie jest i nie będzie. Hmmm, tylko zastanawiam się co on pokaże na Wielkanoc ;-)
OdpowiedzUsuńNa pewno nie jajka ;)
UsuńWspaniały i słodki misio :)
OdpowiedzUsuńMiałaś świetny pomysł z tusalowym słoiczkiem w miśku.
Za miesiąc miś zamiast serducha to już chyba z palemką będzie albo baziami.
Pozdrawiam :)
Niestety nie zgadłeś, ale mi podsunąłeś pomysł, może ogłoszę mały konkurs, kto zgadnie dostanie sobowtóra TUSALOwego misiaczka :)
UsuńDzięki za odwiedziny, bo dawno Cię nie widziałam, muszę zajrzeć, co u Ciebie nowego :) Pozdrawiam :)