... tak się właśnie zastanawiam, gdzie jest ta granica ?
Wspominałam, że czasem robię różne dziwne rzeczy i kiedyś szyłam, może nic dziwnego, bo zwykłe proste taśmociągi, do podajnika, do pieca chlebowego. Ale z tego szycia, zostało mi sporo odciętych pasków.
Materiałek - super jakości len, gęsto tkany, więc zamiast wyrzucić do śmieci, postanowiłam go zostawić, zaświtała mi pewna koncepcja i dziś ją zrealizowałam. W trakcie pracy wyglądało to co najmniej tragicznie, ...
ale po skończeniu wygląda super :)
Widoczek w środku ...
z dołu ...
krótszy bok ...
a tutaj na półeczce w łazience. Nie wiem, czy tam będzie jego docelowe miejsce, to się dopiero okaże :)
A teraz czas na reklamę.
Od paru dni, moje niektóre prace, już można kupić na Srebrnej Agrafce. Jeśli ktoś zainteresowany - zapraszam, w pasku bocznym podlinkowany banerek, a tutaj, tak tylko dla zaznaczenia tematu :)
Babcia w czerwonej sukience, w trakcie dziergania, jak skończę, to się pojawi w ofercie :)
I to by było na tyle. Miłego dalszego świętowania/ weekendowania.
Pozdrawiam i do zaś :)
Bożenko, świetny jest ten koszyk. Rewelacja. I środek pięknie wykończyłaś A za Agrafkę trzymam kciuki. Na pewno będą chętni.
OdpowiedzUsuńFajny pojemniczek wyszedł
OdpowiedzUsuńRewelacja . W łazience to jest miejsce dla wielu takich koszy.Recykling I liga .Ide popatrzec do agrafki
OdpowiedzUsuńKoszyczek jest bardzo ładny.
OdpowiedzUsuńA w łazience w sam raz się przyda.
Pozdrawiam :)
Rewelacyjny koszyczek !
OdpowiedzUsuńMieć tak zdolna koleżankę, to prawdziwy zaszczyt dla mnie !
Buziaki !
Bożenko ale Ty jesteś pomysłowa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam goraco :)
Ale super ten koszyczek, wyszedł Ci Bożenko fantastycznie, u Ciebie nic się nie zmarnuje, za to dostanie drugie i to jakie atrakcyjne życie :)
OdpowiedzUsuńPiękny, piękny piękny!!!
OdpowiedzUsuńPrześliczny koszyczek uszyłaś!!!!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNo przepiekny !!!! Podziwiam za cierpliwosc..Ale sie oplacilo ♥♥
OdpowiedzUsuńZycze rowniez slonecznego weekendu i pozdrawiam
Gabi
Fajny, zdecydowanie upcykling :-)
OdpowiedzUsuńPo prostu GENIALNIE!
OdpowiedzUsuńNo i kto by pomyślał, że nawet takie paseczki można tak doskonale wykorzystać! Wyszło wspaniale i praktycznie, aż miło pooglądać takie efekty:)
OdpowiedzUsuńFajny koszyczek:) Ciekawe czy sprawdziłby się na rowerze?
OdpowiedzUsuńBożenko koszyk super wyszedł,jesteś niesamowita,nic się u Ciebie nie zniszczy:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
Piękny koszyczek zrobiłaś!! Jest super! :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, wspaniały! Ale masz pomysły- gratuluję:-)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł i wykorzystanie pasków, mają fajny naturalny kolorek a koszyczek boski :)
OdpowiedzUsuńSuper ten koszyczek :)
OdpowiedzUsuńAle jesteś pomysłowa Bożenko! Koszyczek wygląda świetnie i bardzo oryginalnie.Super!
OdpowiedzUsuńTobie też życzę miłego weekendu.
Świetny ten koszyczek. Podziwiam serdecznie bo sama nie lubię szycia. Życzę powodzenia ze sklepikiem, mnie się nie udało. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńsuper wykorzystałaś te resztki - powstał piękny koszyczek :)
OdpowiedzUsuńPiękny kosz, fantastyczny recykling :D
OdpowiedzUsuńkoszyczek jest rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie upcykling, wspaniały koszyk, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńtaki recykling to ja rozumiem! :-)
OdpowiedzUsuńTo ja się pochwalę - najdziwniejszą rzeczą jaką "szyłam" było załatanie skrzydeł lotni o rozpiętości 11 m ! (po wypadku) !
OdpowiedzUsuńSuper kosz;) ja swoje pracę wykonuje w zasadzie tylko z materiałów pochodzących z recyklingu więc także zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuń