Moje prace

Moje prace

czwartek, 6 lutego 2014

Zając w winie :)


Zbliżają się jajeczno -  zajączkowo - barankowe święta, zatem proponuję - ku zaskoczeniu gości - przygotować zająca w winie.

Do sporządzenia potrzebny nam będzie niezbyt dorodny zając, dość sporych rozmiarów kielich, lub naczynie w tym kształcie, niezbyt sprecyzowana ilość wina  i zaczynamy. Wnętrze i brzegi kielicha ozdabiamy, napełniamy go winem, zająca bierzemy za uszy i zanurzamy , zostawiając łepek na wierzchu, co by się bidocek nie utopił,
dla pewności trzeba wrzucić mu koło ratunkowe,  w postaci jakiś bliżej nieokreślonych chaszczy i już nasza wielkanocna niespodzianka gotowa. Całość powinna wyglądać mniej więcej tak  :)


























No dobra,  krakowskim targiem - wino zamiast wlać pod zajączka,  możemy sobie wypić, on i tak już dostał zdrowych rumieńców. Inna - bardziej swojska nazwa tego dzieła, to " Pijany zając "  :)

Dziękuję za komentarze pod poprzednim zajączkiem, mam nadzieję, że kolejny również zostanie przyjęty nie mniej pozytywnie. Techniczna podpowiedź - nie wiem jak inni, ale ja wszywam w uszy drucik - taki florystyczny o średnicy ... nie wiem, chciałam wspomóc się z opakowania, ale  pisze tylko 0,5 kg ... w każdym razie taki, jakim związują   kokardki w kwiaciarniach :)

Ps. Dopisane po opublikowaniu posta - przepraszam Was -  jak ktoś jest ślepy, to pierdoły odczytuje, a co niedowidzi, to zmyśli ...  drut 0,5 - grubość, a waga 1 kg :)

Pozdrawiam i do miłego :) 

26 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Dzięki. Widzę, że już naprawiłaś z googlami :)

      Usuń
  2. Ale fajny i pięknie go wykorzystałas. Dałaś tez pomysł na świąteczną dekorację. Też myslałam, aby te uszyska wzmocnić. Miłego dnia Bozenko

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmmm, ja to bym raczej nie wchodziła w układ z tym uszastym ;) a ja wino wychleje ? i goście zamiast napitku będą mieli zagrychę, w postaci pijanego zajca ;) pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie kielichy wykorzystuje jako świeczniki ,wystarczy świeca o kształcie kuli i już jest bardzo efektowna ozdoba . Wykorzystanie na ukrycie zajaca bardzo mi się podoba.Mozna stworzyć cykl pt do czego służą kieliszki :D .Twoje zajączki maja bardzo sympatyczne pyszczki.Skoro był pijany zajac zapewne teraz będzie kaczka dziwaczka .

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie taki on znowu pijany bo prosto stoi:)! Fajny pomysł! Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaki fajny ten Pijany Zając! Tak ślicznie prezentuje się w kielichu :) Świetny pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  7. Pijany czy nie, jego sprawa, ważne, że wytwornie się prezentuje :)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  8. Zajączek przezabawny, a drucik pewnie 0,8-1,0 mm:) Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zając jest boski! Wolę tę wersję z wypiciem wina...;))

    OdpowiedzUsuń
  10. Mocno podkurczył nóżki ;) Ale jak pijany to nie dziwota, że go nie chcą nieść :)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale wesoło fajne wykorzystam to dla M. - hihihi buziaki ślę Marii a swoją drogą bardzo ładna ozdoba stołu

    OdpowiedzUsuń
  12. no Wielkanoc u Ciebie jak się patrzy:) świetny jest! ja to zawsze jak tu przychodzę to napatrzeć się nie mogę:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Super zając, ten z poprzedniego post też. Brawo.

    OdpowiedzUsuń
  14. Pomysł po prostu fantastyczny!

    OdpowiedzUsuń
  15. A ja myślałam, że to wino zostało wypite przez zajączka :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Głowę daję, wypił wino i niewiniątko udaje;) :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. po oczętach widać , że zając sam to winko wessał :)
    świetny pomysł
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo fajny pomysł na "przytopionego" zająca.

    OdpowiedzUsuń
  19. ale że o so chosi?:))z tym winem...bo je próbuję i próbuję....i nie mogę skubańca utopiś.....hpm:)))to ile tego wina mam do niego wlac:))))))))))))))))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale super!!!!!!!!!!!!!!!!!Jak usztywniłas uszy??

    OdpowiedzUsuń
  21. Uszy zajączkowi wspaniale sterczą, całość dekoracji wygląda zaskakująco i komicznie, no i właśnie o to chodzi, żeby było wesoło, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Szczęściarz z tego zająca:-) Chyba coś wypił:-)))))

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.