Wpadam tylko na chwilkę pochwalić się, że całkiem grzeczna ze mnie dziewczynka i Mikołaj to zauważył :) Co prawda zadział za pośrednictwem poczty, a nie pod podusię, ale One - te Mikołaje - teraz takie nowoczesne są ;)
Spostrzegawcze mikołajowe oczka, zauważyły moje ostatnie zainteresowania( żeby nie powiedzieć skrzywienie ) i wczoraj dotarły do mnie te oto skarby . Całość prezentuje się tak
Cudowna karteczka - przy okazji dziękuję za pomysł, jak wykorzystać taką rozetkę :)
I teraz już mój skarb największy - kołeczki do koronki klockowej, to to mój najnowszy konik, a jak ktoś chce się pośmiać z ich czeskiej nazwy to poproszę kliknąć TU :)
Mój Mikołaj, mieszka na pięknych Mazurach i od niedawna prowadzi bloga Magiczny świat robótek .
Boniu, dziękuje Ci z całego serca, jak opanuję tą trudną technikę, to masz u mnie wyklockowany prezent :)
Życzę Wszystkim cudnych Mikołajek :)
Pozdrawiam :)
Badzo szczodry ten Mikołaj.....
OdpowiedzUsuńPotwierdzam i cieszę się niesamowicie, że trafił akurat do mnie :)
UsuńPiękne prezenty:)Ciekawa jestem efektów pracy na cipkarskich paliczkach:)Nie mam pojęcia co z nimi będziesz robić:)
OdpowiedzUsuńCzeska nazwa, wskazywałaby na jakiś sprośny cel, jednak zapewniam, koronka klockowa to jedna z najpiękniejszych koronek :)
UsuńPiękny prezent, a Ty na pewno podołasz temu trudnemu wyzwaniu!
OdpowiedzUsuńNie od razu Kraków ... więc może na razie tylko Wieliczka ;)
UsuńBlogowy Mikołaj najlepiej wiedział, czym sprawić Ci radość. Wkrótce pewnie zobaczymy Twoją pierwszą koronkę klockową, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChwilowo święta mnie spowalniają, ale plany są :)
UsuńPozdrawiam :)
Rewelacyjny prezent w dobre ręce :)
OdpowiedzUsuńbuziaki
Postaram się dobrze wykorzystać, takie coś zobowiązuje, może to i dobrze, bo dostałam większego " kopa "
UsuńBuźka :)
Hm młody Mikołaj ale jaki chojny śliczne prezenty dostałaś to ucz się Bożenko teraz tej nowej pasji ja tylko będę patrzeć bo dla mnie to czarna magia buziaki ślę Marii i więcej takich prezentów ci życzę
OdpowiedzUsuńWicherku, wszystko jest czarną magią, do póki jej nie rozjaśnimy, wtedy jest jasna magia :)
Usuńale grzeczna z Ciebie dziewczynka tyle podarków :)))
OdpowiedzUsuń:) :) :)
UsuńMało grzeczna, najgrzeczniejsza jesteś. Pozdrawiam Bożenko.
OdpowiedzUsuńJuż Ty dobrze wiesz, jak to u mnie z tą grzecznością bywa :D
UsuńAle śmieszny misiu kursorek. Ogólnie nie lubię takich cudów na blogach, ale jak można nie lubić misia. :) Prezencik fajny, bo od serca i trafiający w potrzeby, a to najważniejsze. :)
OdpowiedzUsuńOgólnie też nie lubię, ale jak mi misio wpadł w oko, to zmieniłam zdanie :)
UsuńPrezent bardzo fajny:) A czeska nazwa jest bardzo zabawna
OdpowiedzUsuńPowiedziałabym, że dowcipna :)
UsuńOooo widzę, że będzie się działo :))))
OdpowiedzUsuńTeż co nieco poszalałam z klockami na wyjeździe :)
Ojjjjjjj będzie, będzie, al eto nie takie proste jak się wydaje, przynajmniej na razie. Poproszę o rzut fachowym okiem, na pierwszą próbę, niekoniecznie łaskawym okiem :)
UsuńWow,Bożenko super prezent od Bonny ,czekam na pierwszego klockowego aniołka)
OdpowiedzUsuńMarylko, do aniołka to sporo wody upłynie w Wiśle, ale paseczek już wymodziłam, umówmy się, że to zakładka :)
UsuńImienniczko moja miła z niecierpliwościa czekała będę na Twoje prace :) . Poznasz tą ciekawą technikę wiązania supełków to wpadam do Ciebie po nauki :) .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bożenko, jeszcze raz dziękuję, oczywiście, zapraszam :)
UsuńBuziaki :)
Przesliczne prezenty dostalas :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę :)
UsuńUściski :)
fajnie się masz , super prezenty , mnie ani Mikołaj ani zaden inny święty nie lubi jestem nad morzem bez prądu i wody za tp z Ksawerym. Dzis mamy luksus bo jest zasięg telefoni i mozemy powiadomić rodziny ze jest ok.
OdpowiedzUsuńNo tak to czasem bywa, jak próbujemy " zadawać " się z innymi chłopami niż ślubny, nigdy nie wiadomo na kogo można trafić ... żartuję oczywiście. Dobrze, że już wszystko w miarę ok.
UsuńCiepełko przesyłam. Buźka :)
O jak się cieszę że do Ciebie też przyszedł udany Mikołaj - ja pochwaliłam się na blogu matą i nożykiem, a dziewczyny w komentarzach napisały że nic albo prawie nic nie dostały. Bardzo się cieszę i jestem ogromnie ciekawa tych koronek... Zaraz sobie wygooglam
OdpowiedzUsuńPodziwiam i zazdroszczę klockowej koronki - świetna technika :)
OdpowiedzUsuń