Moje prace

Moje prace

sobota, 1 października 2016

Zamisiaczkowałam się :)


Przynajmniej na to wygląda. Po tym jak zaprezentowałam przyjaciela na długie lata, padł pomysł zrobienia misia w młodszej wersji. Póki co, nie dopytałam, czy mogę podać szczegóły - co, kto i po co, ale mam pozwolenie pokazania. Ten będzie dla chłopczyka :)





Widać,  że to jeszcze dziecko, chętnie leżakuje ...






biega dookoła ...






łazi po stole ...






i znów w krzaki ...






a na koniec chciał się bawić w chowanego ;)






Z danych technicznych -  wzrost ok.  26 cm, ruchome kończyny, dzięki temu może stać, siedzieć i  być fajnym kompanem do zabaw, włóczka kotek, wypełnienie kulka silikonowa. Spodobał się, więc teraz powstanie wersja różowa - dla dziewczynki.

Mam nadzieję, że i ten misiaczek zostanie tak ciepło przyjęty, jak jego starszy kolega. Zatem poddaję go Waszej ocenie,  nie przynudzam więcej, życzę miłego wieczoru i do zaś :)

37 komentarzy:

  1. Jaki on słodki, jest prześliczny:-))) Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bożenko Ty wiesz ,że ja uwielbiam te wszystkie misiaczki i inne zwierzaki jakie tworzysz.
    Misiaczek jest przesłodki a Ty cholernie zdolna ,ale przecież to już wiesz,więc po co się powtarzać .
    Buziaki i przytulaski :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Twój jest przytulaśny bardzo.
    A ja jutro też skończę misia - troskliwego misia ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Słodziak z misiaczka i do tego umie się bawić! Będzie uroczym kompanem:)

    OdpowiedzUsuń
  5. kapitalny i pełen uroku :) z pewnością będzie cieszyć Nowego Przyjaciela i wspólnie sprawią wiele figli :) zamisiaczkowanie Ci służy - co jeden to ładniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bożenko! Misiaczek jest Przecudnej Urody, I jaki przystojniak z Niego- Pozdrawiam Cię Gorąco

    OdpowiedzUsuń
  7. Bożenko, ja siłą rzeczy zawsze powiem, że suuuper, bo uwielbiam misie (w końcu nazwa bloga do czegoś mnie zobowiązuje) :) A tak na serio, to masz kochana niesamowite zdolności i świetnie robisz wszystko, a już szczególnie te maskotki. Misio jest FANTASTYCZNY! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudny jest! Taki do kochania! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Wiadomo,najfajniejszy kumpel jakiego miec bedzie Leo. Dzieki Bożenko i juz dziś możesz dziergać kroliczki. Hahaha poszaleć czasem mozna. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  10. Słodziak pierwsza klasa!!!!!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Jaki uroczy misio. I jak pięknie umie się bawić. Zapewne różowa misia będzie równie słodka😀

    OdpowiedzUsuń
  12. "Wyrosłam" z misiaczków.........ale gdybym była dzieckiem (se ne da niestety)to chętnię bym takiego słodziaka zaadoptowała......

    OdpowiedzUsuń
  13. Misiaczek dla chłopczyka jest słodki, różowy też będzie fajny. Wiesz Bożenko,że Krzyś sam sobie wybrał ukochanego misia i jest on cały w kolorach tęczy, a najwięcej ma różu.Juluś kocha wszystko,co żółte, a Kacper uwielbia pomarańczowy. Dzieci mają różne gusta, jeśli chodzi o kolory,warto to zaobserwować przed zrobieniem zabawki,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudny słodziak.Pięknie i misternie wykonany.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale superowy misiaczek,pięknie go zrobiłaś Bożenko,moje gratulacje.
    Przesyłam uściski.

    OdpowiedzUsuń
  16. Cuuudny Slodziak :))) Pieknie Ci wyszedl :)) Pozdrawiam Cie cieplutko :))

    OdpowiedzUsuń
  17. Bożenko, widząc misiaka myślałam, że już dodałam swój komentarz? A to inna wersja? No oczywiście, że jest piękny, ale rozrabiaka;) Pięknie Ci wychodzą te ,,przytulanki";) Pozdrawiam Cię cieplutko i przesyłam buziaki;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Super miś! Ale ja myślałam, że to miś TUSAL-owy...;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Słodziak :D Czekam na dziewczynkę misiową ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bożenko, przeuroczy ten misiaczek, oj chcialabym takiego mieć dla siebie :) pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Łoo jaki fajny, uroczy Misiulek, będzie z niego pociecha:) Mamy takie same płytki na zewnątrz. Buziole

    OdpowiedzUsuń
  22. Oho!
    chyba powstanie drużyna piłkarska ;-D

    OdpowiedzUsuń
  23. Bożeno jestem po ogromnym wrażeniem Twoich prac. Jesteś niesamowita! Napisz proszę czy można kupić takiego misia i jak z czyszczeniem/praniem?? Ręcznie czy może być też pralka. Urodził się w rodzinie chłopczyk i pomyślałam, że to byłby cudowny prezent. Ja bym mu jeszcze coś uszyła i do tego taki misio... ahhh Plisss odpisz :)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.