Moje prace

Moje prace

poniedziałek, 14 grudnia 2015

Mały i ciasny, ale własny :)


Troszkę przekombinowałam, bo miało być zupełnie inaczej ...

Gdy DANUTKA ogłosiła nowe wyzwanie, pt. Bliżej natury, od razu się nastawiłam na realizację swojego, od dawna odkładanego pomysłu, a dokładniej chodziło o wykonanie lampy z tykwy w kształcie  domku dla krasnoludków. Od razu zabrałam się do roboty, niestety, już  na samiutkim początku,  poparzyłam sobie rękę klejem. Jeden z elementów wyślizgnął mi się wraz z wrzącym świeżo wyciśniętym klejem i wpadł w środek dłoni i pomiędzy palce. Razem ze skórą, całkiem odeszła mi ochota na wycinanie okienek i montaż kabelków. Zadziałał plan B i powstało coś, co po " ichniemu " nazywa się Fairy garden.























































Poza klejem,  wszystko jest w nim naturalne, nawet ta mata,  która służy za podstawę, jest wypleciona z rattanu. Tak oto powstał taki sobie durnostojek, do niczego mi niepotrzebny. Ktoś odgadł, że to moja praca ? Dziękuję tym osobom, które mimo wszystko,  postanowiły oddać na niego swój głos i dodam na koniec, że w rzeczywistości wygląda dużo ładniej :)

Pozdrawiam i do zaś :)



31 komentarzy:

  1. Cudnie cudne i tak właśnie podejrzewałam że to Twoje dzieło hihihi Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja , ja strzeliłam celnie :) Bożenko, ja mam co chwilę poparzone ręce klejem na gorąco, już chyba się przyzwyczaiłam do tego bólu, jeszcze dwa dni temu odrywałam sobie z palca resztki skóry po pęcherzu jaki powstał po oparzeniu... :) No dobra koniec opisu tych makabrycznych scen :) Twoja praca jest cudna, mnie ona najbardziej zachwyciła. Ten ogrom pracy jaki został w nią włożony i własnie to, że jest cała naturalna, co widać. Jesteś niesamowita!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak już pisałam u Danusi, domek cudowny i wymagała ogromu pracy i jak widziałam punkcików również swoich zasłużonych nazbierał :)
    Buziolki

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie!!! i świetny pomysł na wykorzystanie tykwy:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Czego Ty jeszcze Bożenko nie wymyślisz? Chyba nie ma takiej rzeczy. Jak pomyślę jaki ogrom pracy wykonałaś, to chylę głowę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyznaję bez bicie , nie zgadłam , że to twoja praca, podejrzewałam całkiem kogoś innego . Podobała mi się ta zabawa a właściwie takie anonimowe głosowanie. Choć niektóre prace były tak charakterystyczne, że od razu było widomo czyje są :-)
    Twój ogródek jest bardzo fajne , taki całkowicie z natury :-)
    Pozdrawiam i lecę niżej , bo jeszcze tam mnie nie było:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wowwww,niesamowite:) Bożenko jesteś W I E L K A !!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Rewelacja, piękny ogródeczek.Doskonałe uzupełnienie domku dla lalek :)
    Robiłaś już domki dla lalek ?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak i nawet jeden z nich znalazł się kiedyś w gazecie, było to jakieś 18 lat temu, pomysł był całkowicie mój, tylko nie potrafiłam tego sprzedać.
      Też pozdrawiam :)

      Usuń
  9. Cudo! Przepiękny ogródek :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. oj pracy tu co niemiara, to fakt
    ale oczywiście, że nie odgadłam...bo zupełnie inna w charakterze...stąd ta konfuzja;-)

    wybacz..zagłosowałam niestety na dużo prostszą pracę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I bardzo dobrze,ocenialismy pracę,pomysł,a nie ludzia i harowkę :)

      Usuń
  11. Ale piękne to twoje cudeńko, widać że poświęciłaś sporo pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale czad:))przyglądałam się takim małym domkom z ogródkami w donicach:))cudne są takie miniatury:))a ja zakończyłam wszystkie moje czynności dekoracyjne bo ucięłam sobie kawał palca:)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Fantastyczne, super to wygląda. Sama chętnie zamieszkałabym w takim domku :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ja uwielbiam te wszystkie fairy garden - na pinie mogłabym je oglądać godzinami :D chętnie bym taki zrobiła, ale jakoś schodzi na dalszy plan przy innych robótkach- jak chcesz się pozbyć tego jak to piszesz "durnostojka" to ja go chętnie przygarnę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurde, ciut za późno, no i nie powiem co z nim zrobiłam, bo co poniektórzy by mnie zlinczowali ... przepraszam :(

      Usuń
  15. Bożenko, ale cuda wyczarowałaś.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie podejrzewała cię o takie pomysły. A na poparzenia gorącym klejem mam rewelacyjny żel,o nazwie TERM-COOL,polecam,stosuję często.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja uwielbiam fairy garden. Łażę po pintereście i oglądam te cuda, a tu proszę za miedzą powstał taki ogród:) Zawsze chciałam coś takiego zrobić i zrobię, ale nie wiem kiedy:) Swietna praca Bożenko, Twój mini ogród i domek jest cudny:)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale maleństwo! Jak świat w śniegowej kuli!

    OdpowiedzUsuń
  19. I wszystko fajnie, ale ja się pytam: Skoro "fairy garden", to gdzie są wróżki, albo chociaż jeden krasnoludek? Co? ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo ładna makieta, chyba niespodzianka dla jakiegoś przedszkolaka, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Bożenko dużo srerca ,pracy i czasu włożyłas w przygotowanie tej pracy,ale widać ,że się opłacało bo wyszła prześlicznie.
    Domeczek mnie urzekł i ta kamienista ścieżka z małym strumykiem .
    Buziaki kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mały ciasny ale własny- bardzo fajny kawałek ogródka :)
    też mi się nasunęło na myśl gdzie skrzacik ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Ty to zawsze coś superowego wymyślisz:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Wspaniała praca , jedyne czego mi brakuje to zeby drzwi btly ciut uchylone , ale skoro mialas wypadek przy pracy to wiadmomo.Podziwiam wszystki elementy i Twoje niezwykle pomysly.

    OdpowiedzUsuń
  25. Z okazji świąt Tobie, Twoim bliskim i wszystkim czytelnikom składam najlepsze życzenia. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.