Moje prace

Moje prace

niedziela, 23 sierpnia 2015

Misz masz.


Właściwie to dziś jak w tytule - każde z innej beczki. Aktualnie  kilka rzeczy na tapecie, jednak pokazać nie wszystko mogę, więc skrótowo, co by o sobie przypomnieć i nie  wypaść z obiegu ;)


Zgłosiłam się do nauki makramy u Aishy -  banerek w lewym górnym rogu - gdyby koś chciał dołączyć. Jak to ze mną bywa, robię, jak mam czas, więc dopiero tyle udało mi się opanować. Te żeberkowe czekają dalej, a przyznam, że podobają mi się najbardziej, więc chcę im poświęcić więcej czasu .






Znów maluję, obiecałam to pokazuję foczki







Każda ma na nosie piłkę niby plażową, które ja też muszę wymalować .






Mniej więcej tak to wygląda, ma jeszcze kółka, ale tego to już nie ja montuję. Odpowiedni system w trakcie jazdy powoduje, że ta piłeczka się kręci.






Wciąż eksperymentuję. Co prawda upały i okazyjne zaopatrzenie lodówki,  trochę spowolniło moje zapędy, ale nie ma ten tego , dalej się robi.  Dziś szyneczka z szynki wieprzowej z filetem drobiowym. Prawie dokładnie z przepisu DANUSI - Dziękuję :)  Moja wyszła tak.











A co jest tylko prawie,  a nie idealnie ? Sól morską zastąpiłam himalajską i nie zgadza się ilość składników. Gosiaczku, specjalnie dla Ciebie - waga wsadu 1,2 kg, waga po wyjęciu, bez powstałej  galaretki 0,86 dag. Sporo ubyło, ale tak jest z każdym nie oszukanym wyrobem mięsnym i wiem co jem :)


W tak zwanym międzyczasie dziabnęłam sobie  frywolitkową różyczkę, szczerze to moja pierwsza taka wykonana czółenkami ( wcześniej igła ) i  powiem Wam,  dziwne uczucie przy robieniu. Czemu ?  Bo jak się człowiek nauczy robić prawidłowo KLIK,a  później pół kółeczka musi robić nieprawidłowo, bez KLIK, to trzeba się nagimnastykować, żeby wyhamować :)






Mam w związku z nią pewien zamysł, tylko czy moja wyobraźnia nie  minie się z rzeczywistością ? Zobaczymy.
Pięknie  dziękuję za tak pozytywne komentarze pod studnią. Pozwólcie,  że nie wyjaśnię, kto,  kiedy i jak  " pojechał po studni " , stało się i tyle. Chętnych zapraszam na  mój mini kursik na FB, chyba że są chętni, to po powrocie osoby,  dla której ona jest, zrobię i tutaj, , tylko wołać głośno poproszę  !

A teraz spadam i już nie gadam. Pozdrawiam i do zaś :)



17 komentarzy:

  1. no Bożenko ale wysyp różnorodnych prac.Podziwiam Twoją kreatywność!!!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej tyle rzeczy do oglądania i podziwiania. Kiedy Ty kochana masz na to wszystko czas?
    Różyczka frywolitkowa wygląda super! I ja głośno wołam, że tak poproszę o tak kurs tutaj, nie mogę obiecac że na 100% skorzystam, ale z ogromną chęcią popatrzę a kto wie.... :) Buziaki przesyam

    OdpowiedzUsuń
  3. wow ale szalejesz kreatywnie, czekam na więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ Ty jesteś Bożenko pracowita!

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba w ogóle nie sypiasz :) Wszystko piękne i niektóre smakowite :) Frywolitka mnie urzekła, a do wędlinki ślinka cieknie :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No Ty pracowita jesteś jak stadko mrówek. makrama, malowanie, i jeszcze frywolitka o renowacji nie wspomnę. Gdyby wszyscy tak ochoczo pracowali mielibysmy drugą Japonię. Gratuluje zapału i wykonania.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie przestajesz mnie zadziwiać!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ różnorodne prace! I wszystkie mistrzowsko wykonane. Podziwiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kobieta pracująca masz czas na gumce kiedy Ty to wszystko robisz -piękne rzeczy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Bożenko, makrama wychodzi Ci pięknie, jak wszystko :))))) A teraz będziesz mieć zapas bransoletek na dłuuuuuugo. No chyba, że na etno rok? Widziałam kurs studniowy na fb, ale myślę, że i tutaj znajdzie się wielu chętnych na niego :) Tutaj jest przytulniej niż na tym szalonym fb.
    Pozdrawiam i miłej pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajne, różnorodne prace a szyneczka wygląda przepysznie:) pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. fajne bransoletki , u Ciebie praca wre

    OdpowiedzUsuń
  13. Intrygują mnie te makramowe ozdoby , moze się pokuszę .Jakie te foki są piękne . Jak mialam male dzieci to szukalam takich zabawek .Czasami dalo się cos kupic na osdpuscie albo na wyjezdzie.
    foczka , ktora kreci pilkę . Cudo . Roza piękna , te kliki nie chcodza .
    Szynke chcialabym i chyba pokusze się o zamowienie urzadzenia.

    OdpowiedzUsuń
  14. Zeżarło mi komentarz. Spojrzałam na te ilości i aż w oczach mi zamigało. Kiedy Ty to wszystko robisz? Bransoletki bardzo fajne, aż zachciało mi się spróbować, bo makramę znam. Musisz mi jakiś kursik podesłać. Ja zrobiłam mielonkę, ale trochę twarda wyszła, trzeba koniecznie trochę boczusia dodać.A jak idzie renowacja?

    OdpowiedzUsuń
  15. ale wysypałaś z szuflady! ;-D
    co to za inwazja foczek! ;-O

    kiedy ty w ogóle śpisz?

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja to pinkolę, więcej na urlop nie jadę , tyle fajnych prac mnie omineło , i nie umie nadrobic zaległości.
    I co ma tu pisać po kolei - foczki rzecz gustu jak kto chce kupi w dla Ciebie fajnie że wpadnie jakas kasiorka . W malunkach idzie Ci superowo. SZyneczka smakowicie wygląda , chętnie bym spałaszowała ze 3 plasterki :-)
    Różyczka frywolitkowa jest genialna !!! a barnsoleti makramowe wychodzą Ci świętnie , więc czekam na te źeberka.
    Buziaczki wielkie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Foczki bardzo mi w oko wpadły :) I w dodatku piłeczka sie kręci! Frajda dla dzieciaków :)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.