Moje prace

Moje prace

poniedziałek, 29 czerwca 2015

Van Gogh ?


Raczej nie, to tylko słoneczniki i to Van Ja :)
Wykonane haftem wstążeczkowym, choć bardziej prawidłowe byłoby określenie - wymordowane haftem wstążeczkowym, bo tyle czasu to trwało, że " kursantki " na FB zdążyły  wyszyć swoje prace, a ja dopiero dzisiaj.





No cóż, lepiej późno, niż wcale. A ja z przykrością stwierdzam, że żadna nie skusiła się na bardziej przestrzenną formę swoich kwiatów, więc proszę  teraz  sobie pooglądać,  " co autor miał na myśli " i  czy było warto ?







Male zbliżenia, gdyby ktoś zechciał coś podpatrzeć, jak zrobić :)






















Na koniec zdjęcie w domciu, żeby było widać całą ramę, podmalowanie pod koszem i w środku słoneczników,  delikatnie - zgodnie z sugestią Ewci, do której ten obraz leci,  w ramach naszej prywatnej wymianki .






Wiem, że obraz się spodobał, no chyba,  że okaże się inaczej ...
Dzięki EWUŚ za zabawę i za cierpliwość :)

Pozdrawiam i do zaś, a  teraz zadzieram kiece i lece :)

Post edytowany.
Okazało się,  że ślepota mnie dopadła i jednak znalazła się jedna " kursantka ",  która zrobiła przestrzenne płatki. Iza przepraszam za niedopatrzenie :)



60 komentarzy:

  1. o ja cie pierdzielę ,ale cudo .Czapki z głów Van Gogh niech ci pozazdrośći .

    OdpowiedzUsuń
  2. Słoneczniki prawdziwe i prawdziwie piękne Bozenko . Napisałas w pości, że żadna nie skusiła się ne przestrzenne. Ja w swoim hafcie zrobiłam kilkanaście przestrzennych płatków . Na zdjęciach tego pewnie nie widać , ja widzę bo wiem , ze są. do moich słoneczników link: http://mojeprace.blogspot.com/2015/06/soneczniki-haft-wstazeczkowy.html . Naprawde nie kłamie tylko u Ciebie jest dużo . Ale Ty jesteś mistrzynią tego haftu . Podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jzka, przepraszam, już się poprawiam, na Fb tego nie zauważyłam, a z racji braku czasu mało mnie na blogach ostatnio, to nie dojrzałam. Mistrz ze mnie żaden, to są moje pierwsze w życiu słoneczniki, nie licząc tych, które zjadłam ;)
      Uściski :)

      Usuń
  3. Van Gogh się nie umywa,piękne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze, to ja nic pięknego w tych jego słonecznikach nie widzę, inna sprawa, że się nie znam :)

      Usuń
  4. cudne słoneczniki, uwielbiam je :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bożenko, chyba jesteś zbyt skromna. Słoneczniki powalaja na kolana, a Van nigdy takich przestrzennych nie namalował więc niech sie schowa. Doceniam za cierpliwość i umiejetność układania ( przyszywania) tych płatków. Dla mnie, laika co prawda, wyszło fantastycznie. Pozdrawiam i ślę uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haniu, też jestem laikiem, trudno mówić inaczej, jak zaledwie kilka obrazków wyszyłam, chyba 10 jeszcze nie mam na liczniku, tylko jak podchodzę do jakiegokolwiek tematu, to staram się zawsze, zrobić to jak najładniej :)
      Też pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
  6. A gdzie tam Van Gogh by absolutnie nie wyhafcił takich słoneczników;)
    Są cudne !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale się uśmiałam, wyobraziłam sobie gości jak haftuje te swoje słoneczniki :)

      Usuń
  7. Piękne słoneczniki , szczerze podziwiam :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Niesamowite rzeczy potrafisz wyczarować ze wstążeczek.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bożenko posłodziłam Ci już na Fb tu się tylko powtórzę. Słoneczniki są przepieknę, szczególnie podobaja mi się te które są lekko z boku bo na nich najładniej widac te przestzrenn płatki. O ilości zrobionych supelku w środku nie wspone bo jest ich tam dobre parę setek . I wiem jak pracochłonna to jest praca. Dlatego podziwiam podwójnie. Ale wrto było da takiego efektu. Gratuluję !!
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrych parę tysięcy :) A ze słoneczników jestem dumna, bo sama sobie ta wymyśliłam i jak widać nieźle nawet :)
      Cmok jak smok :)

      Usuń
  10. Bożenko, przede wszystkim, wiesz, że są piękne, bo już robiąc je miałaś opinie od koleżanki i męża. Musisz uwierzyć w siebie i potrafić się lansować.
    Obraz jest taki jak chciałam, choć nie wyobrażałam sobie, że może być aż taki piękny. Wiesz jak wyglądał pierwowzór :)
    Jest idealny, cudowny, wyrazisty i delikatny zarazem :)
    Kocham Cię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To słowo na " L " nigdy nie było moja mocną stroną, a obraz jest taki , dzięki Tobie, chyba już znam Cię dość dobrze, skoro udało mi się nie przedobrzyć i spełnić Twoje wymagania , a to wcale nie takie ( chyba ) proste :)
      Ulala, no to się porobiło ;)

      Usuń
  11. Dla mnie"bomba",perfekcja,jak zawsze,nie ma się czego czepic.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimku, podpisz się, bo nie bardzo wiem kim jesteś, no tak w 50 % :)

      Usuń
  12. Van Bożka :-).
    Obiecuję, że jak się zabiorę za słoneczniki to też zrobię przestrzenne, bo ten efekt wart jest tej dodatkowej roboty! Pięknie wykonane. Delikatnie podmalowane jakby to był prawdziwy cień.
    Gratuluję tej pracy ale również tego, że tak dużo osób zachęciłaś do nauki.
    Buziaki wielkie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przypomniałaś mi moją koleżankę, która tak do mnie mówiła Bożka :)
      Sama jestem zaskoczona, jak już wiele osób zabrało się za wstążeczki, choć sama raczkuję to jednak udaje mi się zarazić innych :)
      Uściski :)

      Usuń
  13. Ślicznie wyglądają te słoneczniki , są jak żywe. Nie znam tajników tej techniki ale na pewno jest to bardzo pracochłonne. Szczerze podziwiam.Pozdrawiam i zapraszam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam do grupy haftu wstążeczkowego na fb .
      Dziękuję i pozdrawiam :)

      Usuń
  14. Słoneczniki lubię i zawsze kojarzą mi się z latem Twoje jak na pierwszą próbę to bardzo udane i naprawdę nie ma im co zarzucić może tylko oprawiłabym je w mniejszą ramkę żeby nie było tyle tła działaj dalej bo jak to są początki to co za cudeńko stworzysz następnym razem? ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację z ta ramką. Nie przymierzyłam przed haftem mając nadzieję, że będzie zasłaniała więcej tła. Ewentualnie można dodać passe-partout, ale to już będzie Ewci decyzja :)

      Usuń
    2. Ale ja właśnie takie chciałam, z taką ramą :)

      Usuń
  15. Bożenko tu nie trzeba wielu słów,jedno wystarczy rewelacja do kwadratu.
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam słoneczniki ,co roku sieję w koło domu ozdobne:) Twoje jak z mojego ogródka -cudne są :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też i zawsze siałam wzdłuż płotu ( było kiedyś tam na blogu ) w tym roku nie mam z powodu psa, nad czym ubolewam :(

      Usuń
  17. Van Gogh był wielki, ale ja wybieram Ciebie Bożenko i Twoje słoneczniki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basieńko, ja też jestem wielka, tylko w zupełnie innym znaczeniu ... niestety :)

      Usuń
    2. A ja Cię będę podziwiać i już:-)

      Usuń
  18. Bożenko, to jest cudo!!!!!! Słoneczniki jak żywe, ja podziwiam Twoją precyzję wykonania i cierpliwość, jesteś z tym najlepsza! Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam, oj tam ... kwiatków mogło być więcej :)
      Buźka :)

      Usuń
  19. Cudo! Przepiękny obraz - wspaniałe słoneczniki. Napatrzeć się na nie nie mogę :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Rewelacja, mnie olśnił ten obraz i wykonanie... fantastyczna robota... pozdrawiam serdecznie...

    OdpowiedzUsuń
  21. gdyby "ten bez ucha" żył był jeszcze to zamiast szlajać się po polach przyszedł by do ciebie
    i w spokojności domowego zacisza by se namalował ;-D

    moje wstążeczki na razie się kurzą w kartonie, bo mimo usilnych starań nijak doba nie chce się rozciągnąć.... ale dorwę się do nich ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do tych " dup ", czy do wstążeczek się dorwiesz :)

      Usuń
  22. Superbe !!!!
    Bonne fin de journée !
    Anna

    OdpowiedzUsuń
  23. Wyglądają ślicznie. Pięknie je delikatnie podmalowałaś i naprawdę wyszło cudo. Warto było się potrudzić.

    OdpowiedzUsuń
  24. efekt niesamowity, myślałam że prawdziwe, twoje rączki są bardzooo zdolne :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Cuda prawdziwe!!! Przepiękne!!! Chyba nie przestanę podziwiać. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Cudne:)już je podziwiałam na fb:)))

    OdpowiedzUsuń
  27. Van Bożena jak nic:D

    OdpowiedzUsuń
  28. Exstra,jak żywe:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Rewelacja, van gogh dostałby depresji :) wspaniałe

    OdpowiedzUsuń
  30. To nie jest Van tylko Hicior letniego sezonu. No wielkie brawa dla Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  31. Powiem tylko jedno...pięknie!!! Ale cudny obrazek, wykonanie...haft wstążeczkowy fascynuje mnie od jakiegoś czasu ale na razie sie przyglądam:)

    OdpowiedzUsuń
  32. No cóż po pochwaleniu przez tak wytrawną znawczynię tematu jak Anstahe pozostaje mi tylko schylić czoło przed artystkami takich cudnych prac.
    Słoneczniki są imponująco piękne.GRATULUJĘ z całego serca.
    Moc pozdrowień posyłam.

    OdpowiedzUsuń
  33. Ale super bukiet słoneczników... warto było choć pracy przy tym sporo :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Jestem oczarowana tymi słonecznikami,cudne :)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.