Moje prace

Moje prace

czwartek, 30 stycznia 2014

Mebelki :)


Ruda sprawiła sobie komplet wypoczynkowy. Z radością siadała co chwilę na innym fotelu ...













albo wylegiwała się na kanapie ....




Jadnak się w końcu znudziła, wiec postanowiła zaprosić grono przyjaciół, by pochwalić się nowym nabytkiem. Ale jak wpadła cała ta szarańcza, to zaczęli skakać, jak to dzieci  :)








Gospodyni aż z wrażenia spadła z fotela !




Szybciutko pobiegła do kuchni po smaczne bananowe chipsy i dała im do miseczek.




Chipcio grzecznie podziękował, mówiąc, że jest na diecie, zatem usiedli na osobnym fotelu, by chwilę w spokoju porozmawiać :)





A tak poważnie, przed chwilą je uszyłam, są to mebelki zabawowe dla dzieci,  miękkie, wykonane z samej gąbki, leciutkie, nawet mały szkrab,  jest je w stanie przesunąć. Materiał na siedzeniach wydaje się troszkę za luźny, jest ok, tylko nie jest jeszcze przyklejone, to trzeba zrobić specjalnym klejem, a w domu go nie mam :)

Dziękuję za przemiłe komentarze pod poprzednim postem. Serdecznie witam nowe obserwatorki. Kto nie zorientował się, że  pod postem " Stało się " kryje się moje Candy , to skromnie przypominam :)
Pozdrawiam i do następnego :)

49 komentarzy:

  1. Cudowne mebelki, super maskotki !
    Bożenko Twoje wnuczki czy wnukowie będą zasypywani uroczymi prezentami od Ciebie.
    Buziaki !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Być może, ale póki co, to nie mam okazji ...
      Uściski :)

      Usuń
  2. O matulu. Jakie one sa duże. Bozenko padam na kolana, bo za każdym razem zaskakujesz. Niby wszystko wiem przed, ale jak zobaczę to wymiękam.Radocha dla dzieciaków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się ze wszystkim co napisałaś, nawet z tym, że zaskakuję :)

      Usuń
  3. Mebelki są wspaniałe, świetny pomysł z takimi meblami dla dzieci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To sa mebelki z przedszkola, dzieciaki chętnie się na nich bawią w dom :)

      Usuń
  4. Jaka Ty zdolna jestes kobieto.....zapraszam na moje candy,pozdrawiam, Jolka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już pędzę i zaprasza Ciebie do siebie, Candy też jest :)
      Od zdrawiam :)

      Usuń
  5. Bożenko no aż znieruchomiałam w pewnej chwili czytałam i czytałam i własnym oczom nie wierzyłam bajko pisarką to byś mogła śmiało być poczułam się jak mała dziewczynka w w krainie baśni - super scenariusz do filmu również jestem pod wrażeniem wielgachnym mebelki i ta cała zabawiada ruda i jej przyjaciele wszystko wspaniałe buziaki ślę Marii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja to poważnie się muszę zastanowić, czy ze mną wszystko w porządku ;) :)
      Buziaki :)

      Usuń
  6. Świetne te mebelki, poczatkowo myslałm,z e są malutkie do domku dla lalek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Malutkie niby są, ale do domku dla lalek to na bank nie wejdą, chyba, że do takiego typu " altanka ogrodowa " :)

      Usuń
  7. O Qrcze ja też myślałam, że są dla lalek ... a to do dziecięcego pokoju ! Ale ty masz zdolne rączki :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie mogłyby być na wyposażeniu pokoju dziecinnego. Dzięki, zaczynasz mnie przyzwyczajać do pochwał :)

      Usuń
  8. Fajny pomysł na mebelki i masz rację, dzieci nie zrobią sobie krzywdy. Wykonanie perfekcyjne, pełen podziw.
    Pozdrawiam Dorota.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomysł nie jest mój, ja je tylko uszyłam, bo pokrycie się zniszczyło doszczętnie :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  9. Ho ho, ale te pluszaczki mają wygodę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak je wyciągnęłam z pudełka, to córka powiedziała - oooooooo jakie fajne, niech zostaną :)

      Usuń
  10. Czyżby obudził się w Tobie tapicer ? wiem, jak "łatwo" się szyje pokrycia na kanapy, więc słowa podziwu, zachwytu i uznania :)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojjjjjjj " łatwo ", wiem coś o tym, dzięki za uznanie :)
      Buziaki :)

      Usuń
  11. No, super, nawet meble robisz. Gratuluję MISTRZU.
    Oj. przydałyby Ci się wnuczęta.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Składam " zapotrzebowanie ", składam i nic, ignorują mnie :(
      Buźka :)

      Usuń
  12. Cuda = Bożenko Ty wszystko uszyjesz!!!
    pozdrawiam ciepło :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krawiectwo to nie mój zawód, ale staram się :)
      Uściski :)

      Usuń
  13. Cudowne brojuchy , Ruda cały czas trzymała fason, no.. raz tylko spadła ale niechcący:)Mebelki są śliczne .Ciekawa jestem jaka jest ich wielkość w cm:Pozdrawiam serdecznie
    Mam trudności z wysłaniem komentarza i pewnie za chwilę pojawi się kilka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak na biegu - bo na wieczór mam parę pilnych spraw - wielkość siedziska fotela, to 35 x 35 cm, a sofy 35 x 70 cm - reszta proporcjonalnie - takie dzieciaczki przedszkolne spokojnie na tym usiądą, bo to do przedszkola szyłam :)

      Usuń
  14. No moja droga, nie wiedziałam, że z Ciebie taki wspaniały tapicer :) Mebelki wspaniałe, ale jesteś zdolniacha, tylko pogratulować :) pozdrawiam cieplusio.

    OdpowiedzUsuń
  15. Rewelacyjny pomysł i wykonanie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ruda to wielka gospocha, ma fajnych przyjaciół!

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie no Ruda sprawiła sobie piękne mebelki. Jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich umiejętności. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, tak po prostu robię, co mi pod ręce wpada :)
      Uściski :)

      Usuń
  18. Jakie masz zdolne rączki, podziwiam! Fantastyczne mebelki, Ruda to szczęściara :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem pod wrażeniem Twoich prac, moje - to tylko proza życia ...

      Usuń
  19. Odpowiedzi
    1. Fajnie wyglądają to fakt, a w realu lepiej niż na zdjęciu :)

      Usuń
  20. Dlaczego mi to zrobiłaś,dlaczego wpędziłaś mnie w takie kompleksy:))))
    Teraz juz widzę,że szycie nie jest moją mocną stroną;((Padłam jak zobaczyłam te meble.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam, oj tam - Ty umiesz to, czego nie umiem ja, więc się uzupełniamy i tego się trzymajmy :)

      Usuń
  21. I znowu w niebanalny sposób przedstawiasz swoje dzieło. /sama nie wiem, co bardziej podziwiać - mebelki, czy sposób ich pokazania? Fantastyczne - i jedno, i drugie.

    OdpowiedzUsuń
  22. No i jak zwykle u Ciebie świetna historyjka:D a te mebelki GENIALNE! Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  23. szacun jak to się mówi!!! i opowieść i mebelki rewelka !!!

    OdpowiedzUsuń
  24. Bożenko cudne mebelki,chyba zamówię u Ciebie dla Zuzi:))
    buziaki:))

    OdpowiedzUsuń
  25. No to mnie powaliłaś,cudneeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

    OdpowiedzUsuń
  26. Rewelacyjne meble - wyglądają zupełnie jak prawdziwe!

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.