Moje prace

Moje prace

sobota, 11 lutego 2017

Na ludowo i nie tylko.


Coś tam u mnie kiepsko ostatnio i z robótkami,  i z czasem. Jednak gdy moje dziecię zamówiło sobie etui na okularki w ludowy wzorek z wielką przyjemnością zrobiłam ten drobiazg.














Prezencik został przyjęty z wielką radością, więc cieszę się podwójnie :)

W tak zwanym międzyczasie robiłam dla jednej takiej miejscowej szalonej, zaproszenia na urodziny, takie całkiem okrągłe, co się w sumie wyjaśniło już po wykonaniu. A że nie chciało mi się wyciągać maszynki i całego majdanu, zrobiłam takie proste.






Były to najszybciej w moim życiu zrobione zaproszenia, niecała godzina, czy wyszły aż tak źle,  że to widać ?






I na koniec chwila relaksu, na jaką dałam się namówić mojej szalonej córuni, podczas Jej wizyty w domeczku.  Kiedyś już się chwaliłam Jej pomysłami, wtedy też były deski, tylko na wodzie. A teraz było tak.

Wyciąg ...




zakręt ...







zjazd ...














no dobra, tak też było :)






I tym optymistycznym akcentem,  pozdrawiam Wszystkich i do zaś :)
Wasza BB :)

45 komentarzy:

  1. Łooo przewróciło się i leży :))) A gdzie ktoś od tej jednej deski???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten ktoś, to moje dziecię i z radością pstrykało zdjęcie :)

      Usuń
  2. Jak dooopka nie boli, to na pewno było fajnie na 100% :-). Dla mnie sporty zimowe tylko w telewizji, z niecierpliwością czekam na wiosnę... o i te ludowe wzorki, to prawie jak wiosna!
    Buziaki :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie boli, jedno gwizdnięcie i to dość kontrolowane to spoko. A ten sport, to tylko w telewizji wygląda na łatwy,przynajmniej na początku nie jest lekko ...
      Życzę wiosenki :)

      Usuń
    2. mnie tez pożycz wiosenki! ;-)
      bo ja zimę to mogę ale oglądac przez szybkę, najchętniej :)
      i jakoś zimowe szaleństwa nigdy mnie nie pociągały
      dla mnie góry istnieją tylko latem lub jesienią :)))

      Usuń
  3. Wspaniałe prace, zaproszenia piękne, etui boskie :) Pozazdrościć takiego sportowego relaksu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak sobie teraz myślę, że wzór ludowy, to chyba jest ponadczasowy i zawsze się podoba. Życzę równie sportowego relaksu :)

      Usuń
  4. Cudne etui! A karteczki wcale, ale to wcale nie wyglądają na takie ekspresowe! Podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za etui, a co do karteczek wyjaśnienie kilka komentarzy poniżej :)

      Usuń
  5. Bożenko etui pierwsza klasa :)) Zaproszenia skromne,ale eleganckie,co do Twoich wojaży na śniegu to jestem ciekawa kto miał większą frajdę Ty czy twoje dziecię ? hihi
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba jednak dziecię, zwłaszcza, jak mnie widziało w pozycji z ostatniego zdjęcia :)
      Buziaki :)

      Usuń
  6. Etui na okularki bardzo fajne,kolorowe i wesołe. Aż nie chce się wierzyć,że w tak krótkim czasie zrobiłaś eleganckie zaproszenia. Mnie się bardzo podobają. Kondycji na uprawianie sportów zimowych mogę tylko pozazdrościć,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonko, zaproszeń było tylko 8, pierwsze kombinowałam z 15 minut, a później to już szybciutko.Kondycję może i mam, ale ten sport, to jednak nie jest to, co tygryski lubią najbardziej.
      Też pozdrawiam :)

      Usuń
  7. Bożenko etui w stylu folk całkiem w moi stylu więc mi się bardzo podoba. Zaproszenia super, wcale nie wygladają na robione na kolanie. Narciarskich wyczynów troche zazdroszcze... u mnie ten etap w życiu został definitywnie zakończony.. ale żal nie ukrywam
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiedziałam, że to Twoja bajka :)
      A zaproszenia robiłam na łóżku,a nie na kolanie :)
      Po tym ostatnim gipsie takie konsekwencje ? Bidulo, współczuję, bo dla fanów tego typu szaleństwa to wielki żal :)
      Przytulam cieplutko :)

      Usuń
  8. Ludowe wzorki uwielbiam! Nart nie lubię, ale lubię oglądać fotki, gdzie jest sama radość:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie lubię, ale szaaaaa, bo się wyda :)
      Dzięki na ludowo :)

      Usuń
  9. Prześlicznie, jestem oczarowana ! Pozdrawiam cieplutko i życze spokojnej nocy <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie za pochwały, lubię takie proste rzeczy bo mają swój delikatny urok.
      Miłego tygodnia :)

      Usuń
  10. Bożenko piękne utui i bardzo wdzięczne i z gustem zaproszenie. Co do nart to tylko pozostało mi wspaniałe wspomnienie z dawnych lat jak co niedzielę wyjeżdżaliśmy z całą rodzinką w góry.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaskoczyłaś mnie Basiu, poważnie co niedzielę ? Jak widzę całe rodziny,co to pakują się do auta, albo pod stokiem wypakowują z całym tym majdanem,to podziwiam, od czasu do czasu można, ale co niedzielę to prawdziwe poświęcenie :)
      Dzięki za pochwały i cieplutko pozdrawiam :)

      Usuń
  11. Super to etui :) Zaproszonka eleganckie :)
    Co do desek ... to nigdy nie miałam na nogach - żałuję bo to podobno niesamowita przyjemność :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, wzór osobiście wybierała córka :)
      A co do desek,hmmmmmmmmmmmmm może i, ale ja, choć zimnolub, w tym wypadku wolę wodę :)

      Usuń
  12. "o jak to zdrowo tak na ludowo raz":))))
    jaka sportsmenka:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uśmiałam się, szczególnie z tej sportsmenki ... pomarzyć wolno , bo pojeździć to raczej kiepsko :)

      Usuń
  13. Etui super, ale z tymi zaproszeniami to chyba coś ściemniasz, to niemożliwe, żeby w godzinę zrobić coś takiego. Fajne są, niby proste, a takie eleganckie.
    Chwila relaksu jak najbardziej wskazana i nie widzę w tym nic szalonego (czy to może Siepraw?), ja też sobie ostatnio podobną "terapię" zapodałam ;)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możliwe. Zaproszenie składa się z wyciętej bazy, na to wycięty prostokącik z kartki w złoty wzór ( w ruch poszła gilotynka ) przyklejony na 6 kosteczkach dystansowych, złota pasmanteria i napis samoprzylepne w środku bez napisów, ja ich nie drukuję z powodu braku drukarki :)
      Bardzo dobrze rozpoznałaś stok :) Tylko ze mnie taki narciarz, jak z koziej ... wiesz co, nie znałam do Ciebie kontaktu, bo pomyślałam, że kiedy moje córki będą szaleć, to ja mogę się towarzysko wyszaleć :)
      Równie serdecznie od-zdrawiam :)

      Usuń
    2. W takim razie jeśli jeszcze kiedyś dasz się wyciągnąć do Sieprawia (a może do Podstolic?) to zapraszam na kawę. Mailem prześlę Ci numer telefonu do mnie :)

      Usuń
  14. Bożenko, zaproszenia są takie jak maja być, proste ale bardzo eleganckie i dopracowane w każdym szczególe :)
    Etui raz na ludowo, hej!
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuś, nawet nie wiesz jak się cieszę, że do mnie zajrzałaś. Minimalizm zgodnie z Twoimi zasadami :)
      Uściski :)

      Usuń
  15. Jeśli tak wyglądają zaproszenia robione na szybko to ja też tak chcę :-)
    Bardzo eleganckie!

    Serdecznie zapraszam na moje CANDY :-)
    http://oo-lexiesart.blogspot.com/2017/01/candy.html

    OdpowiedzUsuń
  16. Czego chcesz od tych zaproszen. Pieknie, prosto i elegancko i nikt nawet nie pomysli, ze robiłaś je chybcikiem. Etui rewelacja. Folkowe wzorki zawsze bedą ponadczasowe. Podziwiam odwage. Nigdy nie założe desek na nogi. Sporty zimowe lubie tylko na szklanym ekranie. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  17. Zaproszenia eleganckie.Etui super :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Kochana Ty tam pojechałaś pojeździć czy sobie poleżeć? :)
    Buzia na każdym zdjęciu roześmiana, czyli było super a to najważniejsze. Etui w nowym "ubranku: prezentuje się super, ach jak mi się już chce wiosny i takich kolorków, a nie tylko szaro, buro i zimno :) A zaproszenia mi się bardzo podobają, proste a jakie eleganckie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Etui kolorowe na obudzenie wiosny! Zaproszenia bardzo ładne, może właśnie za tą prostotę:)) Widać zabawa na nartach przednia! Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetne etui i śliczne zaproszenia!
    Pozdrawiam i Zapraszam do siebie lebbrosso.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. No kochana szalejesz, etui piękne, zaproszenia wspaniałe i szusująca babcia fiu fiu odmłodniałaś, ciesze cię :) Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  22. Bożenko, czy jest coś, czego zrobić nie potrafisz? Etui śliczne, zaproszenia fantastyczne! A narty... Jak najbardziej;) No przecież chwila relaksu Ci się należy;) Zresztą, komu się nie należy... Pozdrawiam Cię cieplutko i przesyłam buziaki;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Podziwiam wszystko - etui, zaproszenia i umiejętność jazdy na nartach. To ostatnie najbardziej.

    OdpowiedzUsuń
  24. Kijkami to ja się mogę podpierać przy chodzeniu, Tobie Bożenko gratuluje takiej sprawności i wielkiej odwagi. Podziwiam etui i szybkie zaproszenia. Pozdrawiam, cmok, cmok:))

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja zawsze mówię, że minimalizm i prostota są najpiękniejsze. Zaproszenia właśnie są takie! Sliczne i śliczne jest także etui. Dziś w "mieście" widziałam bransoletki z podobnym motywem. Czyżby nastała taka moda?
    Bożenko, ale Ci zazdroszczę ruchu na nartach:) Super taki wypad. Mam nadzieję, że się nic nie stało po upadku.
    Buziaki zostawiam.

    OdpowiedzUsuń
  26. Dobrze mają z Tobą twoje córki. Spełniasz ich marzenia. A narty podziwiam, ja jeszcze nigdy nie miałam ich na nogach i nie wiem, czy się odważę:)

    OdpowiedzUsuń
  27. etui jest świetne! w ostatnim czasie folkowe klimaty są moim konikiem ;-)

    OdpowiedzUsuń
  28. no nie wierzę!
    naprawdę w godzinę??? O_0

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.