"Jeżeli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna, powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanica - profesjonaliści..."
Moje prace
poniedziałek, 19 maja 2014
Czasami ...
... robię różne dziwne rzeczy. Ostatnio zdarzyło mi się odnawiać takie cuda. Pierwsze - to fotelik samochodowy, pokazuję go jako ciekawostkę, bo wygląda jak jakieś siedzenie do teleportacji ;)
A jeszcze mu niechcący obcięłam kawałek z wysokości ...
Druga ciekawostka, to konik, któremu ktoś gwizdnął bieguny ;)
A wyszedł mi tak :)
Tutaj dokładniej widać kolory, wyszedł taki nakrapiany kasztanek.
Konik zyskał też nowy uśmiech, można mu już spokojnie w pychol zajrzeć, ząbki śliczniutkie, bielutkie i nikt nie powie, że to stara chabeta. Resztę - w sensie grzywę i ogon - znajomy zrobi sobie sam. Czemu mówię, że to co robię, jest dziwne - bo nie jestem ani krawcem, ani tapicerem. Żeby mi tak łatwo udało się stworzyć prawdziwego konika, moje najmłodsze dziecię, byłoby najszczęśliwsze na świecie :)
I na koniec się chwalę. Jakiś czas temu wygrałam candy Marzeny . Zadziałała siła wyższa ... nagroda dotarła teraz, bardzo Ci dziękuję, za tak miłą niespodziankę, tym fajniejszą, że zupełnie nieoczekiwaną.
Zdrowy batonik został natychmiast pożarty, był pyszny :)
Dziękuje pięknie za komentarze, kto jeszcze nie zauważył, zapraszam na Wojtusiowy kursik.
Pozdrawiam i jak zwykle do zaś :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bożenko, teraz wiem, że wszystko potrafisz! Taki nakrapiany jest cudny. Piąte zdjęcie nie otwiera się u mnie.
OdpowiedzUsuńJuż się otworzyło. Ale przystojniak!
UsuńOjjj tam zaraz wszystko :)
UsuńBuziaki :)
Nooo ja powoli dochodzę do podobnego wniosku :)
UsuńAaa przy okazji... tykwy wysiałam i wzeszły... czekają jeszcze co prawda na swoje właściwe miejsce w ogrodzie - ale na pewno posadzimy :)
Super zrobilas konika ale mi sie cos wydaje ze on nie ma uszu moze ja zle widze a fotelki tez super odnowilas
OdpowiedzUsuńDobrze widzisz, grzywe, ogon i uszy znajomy zrobi sobie sam :)
UsuńJak tam minął "Poldek " - miłej sobotniej imprezki :)
Buziole :)
Bozenka super bylo do 1 w nocy imprezka byla tance i % ale wszyscy byli ok mysle ze wesele bedzie takie same udane.
UsuńMnie się ten fotelik bardzo podoba. Z konikiem też świetnie sobie poradziłaś. :)
OdpowiedzUsuńMi się wydaje, że sięga aż pod sufit w samochodzie ;) :D
UsuńJak to nie jesteś krawcową i tapicerem????:) coś Ty, żartujesz? Super Twoje dzisiaj przedstawione dzieła !!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPo prostu jestem mocno uparta :)
UsuńUściski :)
no proszę:)kobieta potrafi:))))
OdpowiedzUsuńPatrz j / w .
UsuńPozdrawiam :)
Moja droga ty jesteś XXXXXXXL w jednym wszystko ślicznie zrobiłaś a fotel BOMBOWY, tez taki chcę ;) pozdrawiam cieplutko. Dzięki śliczne za życzenie :)
OdpowiedzUsuńJadziunia, to byś musiała się cofnąć do dziecięcych lat, bo to samochodowy fotelik dla bebe. W kwestii życzeń nie powiedziałam ostatniego słowa :)
UsuńAAAAAA no i z tym XXXXXXXL masz niestety rację ...
UsuńGratuluję i poczynań i przesyłki...
OdpowiedzUsuńDzięki za całość gratulacji :)
UsuńFotelik superowy jak by powiedział mój wnusio jak to nie tapicer jestes pierwsza klasa o koniku nie wspomnę.Złote rączki masz:))))
OdpowiedzUsuńDzieciom na bank by się spodobał, bo taki " odlotowy " , ja go potraktowałam bardziej pod kątem stopnia trudności wykonania :)
UsuńŚwietne!!!! A ciekawa jestem jak fotelik wyglądał przed zmianą :)
OdpowiedzUsuńZapomniałam fotnąć, ale śliczny to on nie był :)
UsuńOj Bożenko, Twoje ręce potrafią wszystko :)
OdpowiedzUsuńOj tam zaraz wszystko :)
UsuńKonik mnie urzekł, ale może przydałyby mu się jeszcze uszka, a może ich nie widzę ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Dobrze widzisz, że nie widzisz, właściciel zrobi je sobie sam, choć mnie strasznie korciło, by go zrobić od A do Z :)
UsuńPozdrawiam :)
Faktycznie różne, różniste rzeczy robisz. Nieregularne kształty przedmiotów nie ułatwiały renowacji, ale sobie świetnie poradziłaś. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCzasem zastanawiam się, czy nie lepiej skupić się na jednym, kto jest od wszystkiego, ten jest do niczego ...
UsuńUściski :)
Świetnie odnowiłaś i fotelik, i konika :)
OdpowiedzUsuńDzięki. Lece zajrzeć do Ciebie, bo mam takie ogony, że ojjjjjjjjjj ...
UsuńBardzo ładny ten konik i fotelik tez:)
OdpowiedzUsuń