Moje prace

Moje prace

środa, 23 kwietnia 2014

Zrobiłam sobie Wojtusia :)


Witam pięknie w ten poświąteczny czas, właściwie, to chyba należałoby powiedzieć w ten międzyświąteczny czas, ale o tym zapewne Wszyscy wiedzą :)

U mnie nic nowego, a jednak ...
Kiedyś tam,  zapisałam się na zabawę przydasiową u Anitki . Przyszła więc moja kolej. I tak nadużyłam już cierpliwości koleżanek, więc chociaż nocami, ale  udało mi się co-nieco spłodzić. Z przydasi, które do mnie dotarły wybrałam





Pierwsza myśl, zrobię decu, jednak po chwili,  doszłam do wniosku, że to zbyt proste, oczywiste i mało ambitne. Spokojnie przyjrzałam się słoiczkowi i stwierdziłam, że byłby fajny z niego " Wojtuś " :) 
Jedna z moich córek, chodziła do klasy z chłopcem, który miał na nazwisko jak toto, co mi wyszło 






A ponieważ kolega ten, miał na imię Wojtek, odtąd dla mnie,  wszystkie sowy, to Wojtusie :)
Jeszcze mała sesja, bo wyjątkowo młody miał parcie na obiektyw :)






























I to by było na tyle.
Pięknie dziękuję za nadesłane karteczki, upominki i życzenia świąteczne, postaram się w najbliższym czasie zrobić zdjęcia. A dziś ślicznie dziękuję za cierpliwość i że jeszcze do mnie zaglądacie. Mam cichą nadzieję, że za niedługo,  wszystko u mnie wróci na stare dobre tory  :)
Gorąco pozdrawiam i buziaki zostawiam :)


Dodane po opublikowaniu posta - Anitko - specjalnie dla Ciebie " rozebrany Wojtuś " :) 





43 komentarze:

  1. Pomysł rewelacyjny :)Wojtuś jest świetny.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Wojtuś rewelacyjny....
    śmieszny, wesoły i taki......fajowy. Bardzo mi się podoba.
    Pozdrawiam
    A ze czas świąteczny minął, to przypomnę sie, że moja oferta nadal aktualna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, mój " poświąteczny " czas, zacznie się po połowie maja. Pamiętam, już mam nawet wzory wybrane, a dziś nabyłam sobie w hurtowni większe czółenko :)
      Pozdrawiam i dzięki za Wojtusia :)

      Usuń
    2. no to super że nie zapomniałaś. Pozdrawiam

      Usuń
  3. Jak Ty, Bożenko w tym młynie znalazłas czas na Wojtusia? Wiem, wiem przecież to właśnie pozwoliło złapać Ci oddech. Szalenie przystojny ten Twój pan i wierzę, że nie ma rzeczy. której nie zrobiłabyś na dziergadełku.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bożenko z zadania wywiązalaś sie szóstkowo i Wojtuś jest niesamowity, piekne ubranko na słoiczek tylko mnie ciekawi czy czapka sie ściąga i mozna w słoiczku coś trzymać?
    Pozdrawiam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, dorzuciłam zdjęcie, bo nie pomyślałam, żeby pokazać jego " wnętrze " :)
      Buźka :)

      Usuń
    2. Bomba Wojtek jest genialny czy ubrany czy tez nie :) Brawo !!!

      Usuń
    3. Normalnie zakochałam sie :)

      Usuń
  5. Bożenko jesteś niesamowita, Wojtuś wyszedł Ci rewelacyjnie. Mi by w życiu do głowy nie wpadł taki pomysł na słoik, a Ty mało, że to wymyśliłaś to jeszcze super zrobiłaś, brawo!
    Wszystkiego dobrego kochana Ci życzę i dużo zdrówka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ale extra Wojtuś!!!!! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Suuperasny Wojtus :):) Baardzo fajnie wyszedl :):) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Genialny pomysł! Wojtuś prezentuje się pierwszorzędnie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Bożenko, bardzo pomysłowa jesteś i pewnie jeszcze niejednym nas zaskoczysz. Wojtuś jest superancki !
    Buziaki !

    OdpowiedzUsuń
  10. Żeby napisać ten komentarz, musiałam najpierw zebrać szczękę z podłogi. Masz super wyobraźnię. Podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. "Na południe od Rogowa, mieszka w leśnej głuszy sowa...", piękna i wesoła wyszła ta Twoja sówka. Miałaś Bożenko świetny pomysł.
    Pozdrawiam Dorota.

    OdpowiedzUsuń
  12. Qrczę ten Wojtek jest cudowny Bozenko masz super pomysły - buziaki ślę Marii

    OdpowiedzUsuń
  13. Wojtuś zarąbisty :) Ty to masz pomysły, student jak się patrzy ;) Powodzenia w unormowaniu spraw i szybkiego powrotu do częstszego życia blogowego. Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  14. Wojtuś jest cudny! A Ty mega pomysłowa! BRAWO!

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie dość, że wspaniały pomysł to świetnie wykonany. No i wpis o Wojtusiu w same imieniny Wojciecha. Wielkie brawa.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Doskonały ten "sowizdrzał". Byłam zaskoczona rozebranym słoikiem:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Gratuluję świetnego pomysłu! Bo wykonanie jak zawsze: rewelacyjne. Cudny Wojtuś.:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajny pomysł na dekorację słoika tudzież na wykorzystanie słoika do dekoracji.

    OdpowiedzUsuń
  19. Genialna sówka, piękna jest. Świetny pomysł ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bożenko Wojtuś przesłodki,masz pomysły nie ma co,ciągle zaskakujesz nowościami:)
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Pomysł super a Wojtuś to niezły przystojniak i do tego wygląda na niezłego intelektualistę i naukowca:)) Pozdrawiam Kasia:))

    OdpowiedzUsuń
  22. A ja bym go Albert nazwala :) Kasia

    OdpowiedzUsuń
  23. Bożenko wszyscy napisali całą prawdę. Dołączam do nich łapkami i nóżkami, a nawet dopowiem, że ten jegomość to malutki obżarciuch. Jeszcze ma sporo miejsca w swoim brzuszku na łakocie.,
    Cudowne masz pomysły!

    OdpowiedzUsuń
  24. Masz genialny ,jedyny w swoim rodzaju dar widzenia w przedmiocie tego co moze zmienic jego zycie . Dar artystow .Korzystasz z niego w cudowny sposób.

    OdpowiedzUsuń
  25. Ta sowa jest niesamowita. Świetny pomysł! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Wojtusia ujrzałam po raz pierwszy w Nitusiowych robótkach i tak porwał moje serducho, że pędem przybiegłam na Twojego bloga coby nieco pobuszować. Oczywiście będę zaglądać częściej. Mam jeszcze bardzo ważne pytanie. Czy mogę ukraść pomysł na takiego sowiego Wojtaszka?? Jest tak uroczy, że nie mogę się powstrzymać, żeby nie zmajstrować podobnego. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj u mnie :) Oczywiście, działaj i chwal się, a ja jestem w trakcie robienia kursiku na Wojtusia :)
      Uściski :)

      Usuń
  27. łał ale wspaniały ja też sobie podpatrzę bo mnie pomysł powalił :)

    OdpowiedzUsuń
  28. O ludzie! Nie wierze że jest ktoś kto się w Wojtusiu nie zaświergolił (jak to w jakiejś bajce o leśnych ludkach było).
    Powalił mnie na podłogę swoim urokiem i czarem.kurcze od kiedy to baba hymny pochwalne o facecie pisze :)
    Oczywiście że za Twoim przyzwoleniem odgapię i spróbuję odtworzyć z podopiecznymi a jeszcze jeżeli pozwolisz rozgoszczę się w Twoim blogowym świecie na dłużej.pozdrawiam, Ela



    OdpowiedzUsuń
  29. Coś niesamowitego. Gratuluje pomysłu. !!!

    OdpowiedzUsuń
  30. Coś niesamowitego. Gratuluje pomysłu. !!!

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.