Moje prace

Moje prace

niedziela, 6 października 2013

Nadal w kuchni

Jak w tytule, miniony tydzień, spędziłam głównie w tym pomieszczeniu, poza jeszcze jednym, ale jeśli Wam powiem, że to łazienka, to zaraz nasunie się skojarzenie, że taka ze mnie marna kucharka, albo,  że to te grzybki z pierożkowego  posta :) Spokojnie, pichcę w miarę ok. Są i tacy, co to bardzo chwalą no i nikogo jeszcze nie zatrułam :) W łazience dobiegł końca ( prawie dobiegł ) remont, który trwał ... nieważne, super że rozwiązanie przyszło w terminie , stąd mój częsty pobyt w tym lokum. Ale to nie  o tym miało być.

Między innymi ... szanowny małżonek zadbał, abym się nie nudziła, więc przytargał mi ogromny wór  pomidorów. Od razu wyjęłam mój ulubiony gadżecik i przerobiłam to na przecier. A one ustrojstwo wygląda tak




Zakłada się toto na ręczną maszynkę do mielenia - bez sitka i nożyka - i kręci pomidorki. Dookoła przez widoczne dziurki wylatuje czysty miąższ, a z przodu skórki i pestki. Przecier jest idealnie czysty :)





Cudaka dostałam fuuuuul lat temu, został przywieziony z Bułgarii . Nie wiem jakie wychodzą przeciery z sokowirówki, ten mi pasuje idealnie i tego się będę trzymać. Wystarczy posolić, zagotować, wrzący prosto do słoików i gotowe:) 

Robótkowo - posucha - udało mi się zaledwie zrobić dwie proste karteczki . Do wycięcia elipsy, użyłam papieru czerpanego własnej produkcji z dodatkiem lubczyka, więc fajnie pachnie  :) 













Ten tydzień nie zapowiada się wcale lepiej. Więc na osłodę zaserwuję tartę owocową.




Masakryczny wygląd niektórych owocków, jest efektem ostrego hamowania w drodze  z zakupów, skutkiem czego puszka z groszkiem konserwowym  wylądowała w pudełku z malinami, jednak smak nie ucierpiał, ciacho palce lizać :) 

A u Was tyle się dzieje, przepraszam, że niezbyt często zaglądam i komentuję, jeszcze chwila i będzie luźniej . Za to dziękuję za odwiedzinki u mnie i liczne komentarze :)
I to na razie na tyle. Pozdrawiam cieplutko i do zaś :)

21 komentarzy:

  1. Gratuluje zakończenia remontu :) Ustrojstwo do pozazdroszczenia, a karteczki przesympatyczne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Karteczki są śliczne i te wykrojniki - zawsze je podziwiam:) A tartą z przyjemnością się poczęstuję:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiem co to niekończący się remont łazienki :) Karteczki bardzo eleganckie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zawsze Bożenko wyciągniesz jakieś ciekawostki. Fajne to ustrojstwo. A o remoncie staraj się zapomnieć. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. O remoncie nie będę nic pisać. Znany temat.
    Karteczka z lubczykiem nie tylko śliczna, ale pachnąca. Wiem to na pewno - sprawdziłam.
    Serdecznie dziękuję za życzenia, karteczkę i prezent. DZIADOSTWO urocze.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale fajne ustrojstwo... nie widziałam takowego jeszcze :)
    A przepis na tę pychotę dasz na gg... moze machnę dziś - maliny mam na ogrodzie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Karteczka ładnie wygląda.
    Przyrząd do pomidorków ciekawy.
    A tarta.... dla mnie wygląda na bardzo smaczną.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna sprawa z tymi pomidorami. Karteczki piękne, wszystko widzę w normie, więc pozdrawiam i uciekam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Co bym nie ogladała u Ciebie Bożenko,to za każdym razem jestem zachwycona,te wszystkie wynalazki,karteczki są super,że o tym końcowym smakołyku nie wspomnę.Ja jestem już rok po remoncie wiec wiem ile to kosztuje pracy ale i nerwów:)POzdrowionka ::)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pomysłowe urządzenie do robienia przecieru:)) myslałam że jest to lejek od konewki:)
    Tarta wygląda bardzo smakowicie a przepis gdzie???

    OdpowiedzUsuń
  11. Les cartes sont superbes !
    Je ne connaissais pas cet ustensile à purée de tomates mais il est très pratique !
    La tarte a l'air délicieuse !
    Bonne semaine !
    Anna

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne karteczki, u mnie już po pomidorach zostało wspomnienie , tarta wygląda mimo zawirowań bardzo apetycznie

    OdpowiedzUsuń
  13. Ustrojstwo może i stare,ale widać ,że niezawodne;)Kartki urocze z pięknymi kwiatkami.
    A patrząc na tartę wręcz ślinka cieknie;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bożenko jakie ustrojstwo jeszcze masz w kuchni ? bo przyznam że to,to widzę pierwszy raz w życiu,ja pomidory na przecier obierałam ze skórki,potem je mieliłam w maszynce do mięsa ,a Ty masz taki super gadżet:) karteczki jak zwykle super:)
    pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale super ustrojstwo, nigdy nie widziałam takiego, Ty to masz ten kuchenny park maszynowy zaopatrzony w same przydatne machiny.
    Karteczki śliczne i powiadasz, że pachną, no rewelacja !
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale fajne cuś do pomidorków!!! kARTECZKI ŚWIETNE! Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Remont i przeciery, to trochę dużo zajęć, jak Ty jeszcze znalazłaś czas na te śliczne karteczki?

    OdpowiedzUsuń
  18. karteczki cudne ale ustrojstwo extra tyz bym takie kciala :)

    OdpowiedzUsuń
  19. no fajny ten gadzecik do pomidorków :))

    OdpowiedzUsuń
  20. Karteczki śliczne ! Tarta wygląda bardzo smakowicie ! Ustrojstwo całkowicie mi nieznane, ale superaśne.

    OdpowiedzUsuń
  21. OO,przetwory się robi ? no to piknie :) karteczki śliczne. Tarta, hmmm nie wiem co to, nie jadłam, ale wygląda pysznie :)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.