"Jeżeli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna, powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanica - profesjonaliści..."
Moje prace
wtorek, 15 sierpnia 2017
Koleżanka znad morza.
Na początek marzenie, bo na wakacjach od dwóch lat nie byłam ( póki co ), a o morzu to mogę sobie co najwyżej pomarzyć. Ale przecież nic nie stoi na przeszkodzie, by mieć koleżankę ...
może nie taką na dwóch nóżkach i nie tylko znad morza, ale prawie rodem z głębin oceanu ;)
Gdy już się pojawiła, to zaczęła się nieźle panoszyć, łapiąc tymi swoimi mackami co się da ...
na szczęście lubi pozować, więc pstryknęłam jej kilka zbliżeń ...
ale żeby tak od razu na głowie stawać ???
No to wytrzeszczyła ze zdziwienia te swoje ślipia, że niby co ja od niej chcę ;)
Na szczęście zniknie mi toto dzisiaj z domu, bo tak naprawdę jest poduszką i wykonałam ją na prośbę mojej znajomej, jako prezent urodzinowy dla jej wnuczki. Dostałam zdjęcie poglądowe i wytyczne - taka sama tylko w niebieskich kolorkach, dasz radę ?
Jak sądzicie, udało mi się ?
Wbrew pozorom, była bardzo pracochłonna, jest duża, co widać w stosunku do mebli, wyszło na nią ok. 500 gram mojej ulubionej włóczki " Kotek ", bo w zasadzie tylko tą miałam tak na już w swoich zasobach. Do czasu sesji nie podobała mi się, teraz patrzę na nią łaskawszym okiem, pewnie polubię, jak mi zniknie z oczu :)
A teraz informacyjnie. Beva, Ranya, nie zdążę z pracą na drugą lekcję szydełka tunezyjskiego, nie odpuszczam, uzupełnię we wrześniu. W związku z powyższym, ogłoszenie wyniku mojej zagadki , szczegóły TU , też nastąpi we wrześniu.
Pozdrawiam cieplutko i do zaś :)
Wasza BB :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fantastyczna koleżanka ! Kolorystycznie bardziej się mi podoba niż ta w brązach , a to się dziecię ucieszy z takiej maskotki :-D
OdpowiedzUsuńWłaśnie dostarczyłam, nie wiem jak dziecię, ale babcia była zachwycona :)
UsuńRewelacyjna! Zachwyciły mnie jej macki i to jak ślicznie zwijają się ich końce.
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o szydełko tunezyjskie to możesz dodać zdjęcie nieukończonej pracy.
Ok. Tylko że skoro sobie tak wymyśliłam, że praca ta będzie również nagrodą, to tylko mała zajawka się pojawi :)
UsuńDzięki za ośmiorniczkę :)
Udało się w 200 % :) Jest cudna i chyba ta niebieska bardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam i pozdrawiam :)
Oj tam, brzydal jest, ale coś w sobie ma :)
UsuńTeż pozdrawiam :)
Świetnie Bożenko poradziłaś sobie. Ogrom pracy, zdaję sobie sprawę. Toż to olbrzymia przytulanka i te wszystkie macki. Oczy urocze, kolorek pięknie pasuje. :)
OdpowiedzUsuńMacek to musiałam zrobić 16, bo wierzch i spód są inne i połączyć ze sobą, blisko pół kg wełny potwierdza wielkość,a kolorek z tego jest najfajniejszy :)
UsuńDałaś radę:))ale kto jak nie Ty?:)))
OdpowiedzUsuńDobre, muszę to zapamiętać :)
UsuńBożenko! Koleżanka z nad morza jest Przeurocza i ładnie się prezentuje w staniu na głowie,Kolor ma piękny - Pozdrawiam Cię Bardzo Gorąco
OdpowiedzUsuńO właśnie Krysiu, w staniu na głowie to chyba wygląda najładniej, jak takie niebieskie słoneczko :)
UsuńCieplutkie pozdrowienia ślę :)
Jest przeurocza a już rozmiary, to mnie powaliły na kolana. Teraz wiem, ze już wszystko możesz i potrafisz!!!
OdpowiedzUsuńPrawie wszystko Danuś, a wiesz, co mówi reklama ... oprócz oczywiście robienia wody z mózgu :)
UsuńW sumie to paskudna ta ośmiornica i nie chciałabym takiego śliskiego stwora mieć za poduszkę. Jednakże de gustibus non disputandum. Z zadania wywiązałaś się znakomicie i patrząc na paskudę od strony warsztatowej, to tylko mogę pozazdrościć doskonale wykonanej ogromnej roboty - ogromnej dosłownie i w przenośni.
OdpowiedzUsuńUfff, dzięki Ci za te słowa, bo już sądziłam, że coś ze mną nie tak, bo mi się ona przeokropnie nie podoba. Może mało skromnie powiem, że technicznie nie mam jej wiele do zarzucenia, ale ... no właśnie, reszta jest bleee. Nie mi oceniać gusta :)
UsuńFajna ta Twoja koleżanka:)
OdpowiedzUsuńJuż nie moja :)
UsuńHa ha, choć może nie jest to stworzonko z którym chciałabym się zaprzyjaźnić, to powiem Ci Bożenko szczerze, że wyszła CI rewelacyjnie! I te gabaryty, no zadanie wykonałaś w 200% :)
OdpowiedzUsuńI pocieszę Cię kochana, że ja też nie pamiętam kiedy byłam nad morze, choć mam do niego zaledwie 8km...
Tak myślałam Lidziunia, że nad morzem, to ty bywasz rzadziej, niż niejeden turysta.
UsuńZa pochwałę paskudy ślicznie dziękuję 😁
Twierdze że kopia fajniejsza od oryginału , ale kto jak nie Ty, potrafi odwzorować coś ze zdjęcia . Potwora czy nie , koleżanka wyszła rewelacyjnie . A z gustami się nie dyskutuje - zamówienie jest, trza realizować. Brawo TY
OdpowiedzUsuńBuziaki i miłego dnia
twoje dzieło ładniejsze :)
OdpowiedzUsuńczekaj...czekaj...czy to nie jest przypadkiem potomstwo tego Krakena co to go dostałaś do zadań specjalnych...? ;-DDD
Wow, cudowne stworzenie! podziwiam, jesteś niesamowita! pozdrawiam ciepluteńko:)
OdpowiedzUsuńOgromnie sympatyczne stworzenie .
OdpowiedzUsuńBożenko.stworzenie jest S U P E R !!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzy dasz radę? No a kto, jak nie Ty? I nie wiem, czemu Ci się nie podoba, bo ja uważam, że jest urocza :D
OdpowiedzUsuńWiedziałam,że dasz radę. I niech babcia się wstydzi,że sama nie zrobiła��
OdpowiedzUsuńNiezła podusia z mackami :)
OdpowiedzUsuńJaka fajna :)
OdpowiedzUsuńurocza bestyjka i wygląda na przytulaśną kumpelę!
OdpowiedzUsuńta wielkość budzi respekt plus świadomość jak włóczkożerna jest ;-) będzie z pewnością zwracała uwagę i budziła zainteresowanie w nowym domu :)
Udała Ci się bardzo ta ośmiorniczka,myślę,że jest ładniejsza od pierwowzoru,staranniej wykonana i kolory w niej lepiej grają ze sobą. We wrześniu, nad morzem jest fajniej, niż w czasie wakacji,więcmożesz jeszcze spełnić swoje marzenie,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper...
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to ona jest Nieeeeesamowita !!!! :))))) Uwazam ,ze nawet baardziej jak wyszla Ci och normalnie Cuuuudo :)))) Brawo dla Ciebie Kochana !!! :)) Jest Niesamowita i taka duuuuza Poooodziwiam !!! :))) I juz na koniec Zycze Ci Kochana Urloopu takiego prawdziwego co bys pojechala i odpoczela :))) Buuuziaki :)))
OdpowiedzUsuńWidzisz jaką masz siłę - Twoje życzenia się spełniają :)
UsuńUściski :)
No, koleżankę masz niezłych rozmiarów. Nawet troszkę groźnie wygląda, ale jak koleżanka, to pewnie darzycie się niemałą sympatią. Urlopuj teraz, byś znów mogła nas zaskakiwać swoimi genialnymi pomysłami. Buziaki:))
OdpowiedzUsuńWciąż zadziwiasz mnie swoim talentem :) Ta ośmiornica jest przecudna :)
OdpowiedzUsuń