Moje prace

Moje prace
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Haft wstążeczkowy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Haft wstążeczkowy. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 17 sierpnia 2015

A jednak się powtórzyła ...


Właściwie to chciałam zatytułować posta " A czemu nie ? " i tytuł ten byłby dwuznaczny. Po pierwsze - a czemu nie miałabym jej zrobić po raz drugi ? Niby dlatego, że ktoś po niej " pojechał równo " i teraz się nie odzywa ? Głupia sytuacja, ale trudno. A po drugie - dlaczego nie pokazać już dziś, a dopiero wtedy, jak wróci  osoba, która go dostanie ? I tak teraz nie zobaczy, a jak wróci, przesyłka będzie już czekać. A poza tym, ja rzadko kiedy robię tak samo,  jak inni  :)

No to o czym mowa ? Jak widać na obrazkach - jest to " słynna " już studnia i gadać za wiele nie potrzeba, tak jak i wybierać zdjęć się nie  dało, po prostu wklejam, co zrobiłam i już :)






















































Zostawiam wszystkie, choć z pozoru jakby niektóre się powtarzają, to może ktoś dostrzeże jakiś inny detal. Czym się różni ten obrazek od poprzedniego ?  Więcej zieleni, więcej kwiatów, inne ptaki, inna studnia i tło mocniej pomalowane, jest niebo i zachodzące słońce.

Tydzień mam pracowity, co widać ...
No dobra, teraz szybciutko.
Gorąco witam Nowe obserwatorki, jak wiele to dla mnie znaczy, że tu trafiłyście,  wiem tylko ja  :)
Dziękuję za poprzednie komentarze :)
Pozdrawiam Wszystkich, do zaś i już nie gadam i spadam :)

AAAAAA i zapraszam na smacznego bloga DANUSI . Pyszne przepisy z szynkowara i nie tylko !!!

poniedziałek, 29 czerwca 2015

Van Gogh ?


Raczej nie, to tylko słoneczniki i to Van Ja :)
Wykonane haftem wstążeczkowym, choć bardziej prawidłowe byłoby określenie - wymordowane haftem wstążeczkowym, bo tyle czasu to trwało, że " kursantki " na FB zdążyły  wyszyć swoje prace, a ja dopiero dzisiaj.





No cóż, lepiej późno, niż wcale. A ja z przykrością stwierdzam, że żadna nie skusiła się na bardziej przestrzenną formę swoich kwiatów, więc proszę  teraz  sobie pooglądać,  " co autor miał na myśli " i  czy było warto ?







Male zbliżenia, gdyby ktoś zechciał coś podpatrzeć, jak zrobić :)






















Na koniec zdjęcie w domciu, żeby było widać całą ramę, podmalowanie pod koszem i w środku słoneczników,  delikatnie - zgodnie z sugestią Ewci, do której ten obraz leci,  w ramach naszej prywatnej wymianki .






Wiem, że obraz się spodobał, no chyba,  że okaże się inaczej ...
Dzięki EWUŚ za zabawę i za cierpliwość :)

Pozdrawiam i do zaś, a  teraz zadzieram kiece i lece :)

Post edytowany.
Okazało się,  że ślepota mnie dopadła i jednak znalazła się jedna " kursantka ",  która zrobiła przestrzenne płatki. Iza przepraszam za niedopatrzenie :)



sobota, 18 kwietnia 2015

Wstążeczki po raz drugi.


Żeby nie było, tym razem na blogu pojawią się jako pierwsze, a na Fb poleci jak wrócę, bo mam dziś wychodne. Zaczynamy od irysa, jak dobrze zrobicie, to na koniec wyjdzie  taki.




Zaznaczyć 3 punkty ...






wstążeczkę od tyłu wbić w środku pomiędzy punktami ...






zrobić pętelkę, wrócić do tyłu w punkcie wyjścia, pętelki nie przeciągnąć  do końca ...





wyjść na prawą stronę w górnym zaznaczonym punkcie, przełożyć przez pętelkę i wrócić do tyłu ...






delikatnie zaciągnąć, zostawić lekki luz, żeby nam nie wychodziło na płasko.






Wyjść w prawym zaznaczonym punkcie ( ja sobie zaznaczyłam trochę źle, jak widać, nic się nie stało, wbiłam się poniżej i jest lux, używam znikającego pisaka, w tym momencie nie ma już śladu po zaznaczeniach ), przełożyć wstążeczkę pod pętelką i wrócić do tyłu wbijając igłę w lewy zaznaczony punkt.






Mały irysek gotowy.






Większy irys. Zaznaczyć 6 punktów, mniej więcej w takim układzie, 2 na górze, środek i 3 krótsze bardziej rozstawione na dole  ...






wbić się w środek ...






następnie w jeden z punktów - wszystko jedno w jakiej kolejności, wstążeczkę kładziemy luźno i wbijamy się w jej środek przeciągając do tyłu.






Wstążkę w drugim kolorze,  wbić od tyłu w punkcie środkowym, a następnie  w prawy dolny punkt ...






kłaść luźno, przebić przez wstążeczkę, wyjść do tyłu ...






teraz z lewej strony ...






na koniec środek, ten płatek jest krótszy od dwóch bocznych.










Cieniutką żółtą wstążeczką wyjść w środku, wbić na prosto  w dolny środkowy płatek i wrócić do tyłu.






Kwiatki gotowe.






Łodyżki z kordonka/ muliny ...






Listki - kolor zieleni powinien być inny, ale nie mam. Kiedyś obrazek  dokończę, na razie jest taki dla celów poglądowych.






Na specjalne życzenie Anulki  -  różyczka.
Zaznaczyć 5 punktów z nici/ kordonka/ muliny wyszyć " gwiazdkę ".






Wyjść wstążeczką w środku gwiazdki ...






szyjąc tyłem igły ( nie zahaczy się nigdzie ) lecimy dookoła raz nad, raz pod nitką. Ponieważ nitek jest nieparzysta ilość, na pewno zawsze będzie dobrze :)






Im więcej razy przełożymy, tym kwiatek będzie bardziej 3D, a nie płaski. Jak widać niteczki nam schowały się pod wstążeczką. Nie trzeba pilnować, żeby było równiutko, jeśli wstążka nam się obróci na stronę prawą/ lewą, tym ciekawszy wyjdzie kwiatek. Ważne, żeby nie była mocno poskręcana w korkociąg.






Prawdziwy kwiatek bzu.
Chcąc wyszyć takie cudne jak szyje Anstahe , o na przykład TU , to trzeba się napracować.

Zamiast wstążeczki narysowałam prostokącik, żeby było lepiej widać ,  dzielimy go na 4 części





tak jak jest zaznaczone, trzeba szyć fastrygą, nitką krawiecką w kolorze wstążki ...






Odciąć wstążeczkę o długości ok. 6 cm, brzegi przypalić ( zapalniczka/ świeczka ) , złożyć na pół i jeszcze raz na pół, mocno zagiąć - to są bez rysowania nasze linie szycia ...






Tak szyć - wchodzimy z jednej strony, wychodzimy z drugiej ... Teraz zauważyłam, że na poprzednich zdjęciach,  nie narysowałam ostatniej linii szycia, tu jest prawidłowo.






tu już przeszyte na wstążce ...






ściągnąć  i powstaje taki kwiatek( położyłam obok wcześniej zrobionej różyczki ).






Jeszcze tylko doszyć np. łapiąc żółtą wstążeczką i od razu  mamy  jednego kwiatka bzu ze środeczkiem, niestety,  jak wiadomo,  potrzeba ich baaaaaardzo dużo. Można szyć jedną wstążeczką,  bez odcinania na poszczególne kwiatki, ale to już wyższa szkoła jazdy :)






Na koniec podziękowanie dla Kornelii . Z okazji 100 posta i własnych urodzin ogłosiła zabawę, kto wysłał karteczkę z życzeniami dostał prezencik :)  Dzięki bardzo :)






I to na tyle. Mam nadzieję, że w miarę czytelnie, jak dla mnie bardziej obrazki, niż słowo pisane.
Miłego hafcenia, a ja już nie gadam i spadam.
Do zaś Kochani :)