Tylko tyle, ale tak mi tęskno, że nic się nie dzieje, że chociaż dwa słowa i jakieś ze dwa zdjęcia z klockowego raportu :)
U Was wszędzie tak świątecznie, a ja w zasadzie jeszcze nawet kartek nie zrobiłam, dla ścisłości zrobiłam - na dzień dzisiejszy sztuk AŻ 1, ale póki co, owiane tajemnicą, wraz z czymś, co też zrobiłam, jednak jeszcze nie dotarło, bo dopiero dzisiaj wysłane, więc już z góry zapraszam zaraz po niedzieli, chyba że poczta nawali, to ... ja im też nawale ;) :D
Wczoraj dowiedziałam się jak zrobić pastę strukturalną, czy jak ją zwać, więc od razu musiałam spróbować i w 10 minut zrobiłam takie bele co :)
Wiem, widać źle przyklejone serwetki, chodziło mi o zastosowanie masy, a z braku czasu odstawiłam takie wariactwo, to tylko w celach poglądowych. A żeby było śmieszniej, to zamiast lakierem, dziabnęłam toto szarą farbą. Złapałam spray, pisało wielkimi literami - lakier ogólnego stosowania, a kto by te maluchy czytał ... więc sruuuu, a jak zaczęło siwieć, to dopiero doczytałam, co to za specyfik, niestety ten w czerwonym kubraczku, ekspresowo, podwójnie posiwiał :)
A teraz kolejna zabawa klockami. Tym razem płócienko z odkładanym brzegiem. Obie strony brzegowe są robione inną metodą, a w środku to nie jest tak nierówno, tylko w ramach ćwiczeń jest dołączanie nitki.
Ogólnie, klocków w necie jak na lekarstwo, może pomyślę nad jakimś kursikiem, przynajmniej podstawowych splotów, bo reszty to się nie da tak " na sucho " wytłumaczyć. To trzeba się napatrzeć i naumieć :)
Dziękuję za przemiłe odwiedziny i komentarze :)
Gorąco witam nowe obserwatorki i zapraszam częściej :)
Pozdrawiam i do miłego :)
Nie wiem co to pasta strukturalna , ale bombki śliczne !
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje postępy klockowe !
Buziaki ! Odezwij się czasem !
Śliczne to by były, jak bym je starannie zrobiła :) A pasta, czy też masa strukturalna, to jest to białe niby śnieg, można zrobić takie nierówności :)
UsuńBuźka :)
U Ciebie znowu nowości. Co to pasta strukturalna?
OdpowiedzUsuńA bombki są ładne.
Teniu, to jest toto białe wypukłe na bombeczkach :)
UsuńMoże ładne, ale niedopracowane " po mojemu " :)
Dzięki :)
Na zdjęciach wyglądają świetnie, to ja nie wiem, jak będą wyglądać te, które uznasz za idealne...;)) Ta pasta mnie zaciekawiła.
OdpowiedzUsuńBędą piękne i ja to powiem z czystym sumieniem :)
UsuńWyjaśnienie pasty - patrz odp. powyżej :)
ładne bombki
OdpowiedzUsuńBożenko rzadko wychodzi ślicznie za pierwszym razem. Trening czyni mistrza. Tak jak moja poprzedniczka napisała to na fotkach wyglądają nawet ładnie. Ty jesteś może dla siebie zbyt surowa i za dużo od razu wymagasz. Na pewno w przyszłe święta będą Twoje wyroby z pastą strukturalną idealne.
OdpowiedzUsuńBasiu, bombki same w sobie nie są brzydkie, bo mają ładne motywy, technicznie się czepami, na serwetkach porobiły się zakładki, jednak przyznam nie zależało mi na tym, bo chciałam spróbować tylko jedno - użycie pasty pomiędzy obrazki i to było celem ćwiczenia, skończyłam i dałam znajomym dzieciaczkom do zabawy :)
UsuńBożenko bombeczki bombowe,jak zwykle marudzisz że nie są idealne,ja tam widzę śliczne kuleczki na choince:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:))
Ojjjjj Marylko, jak Ty mnie dobrze znasz :D
UsuńBuziaki :)
Jesteś zdolna, więc sobie ze wszystkim świetnie radzisz!
OdpowiedzUsuńWracam do szkoły, z taką opinią Pedagoga, będę prymusem :D
UsuńDzięki Basieńko :)
Nádherné!
OdpowiedzUsuńAjka
Dziękuję i pozdrawiam z Polski :)
Usuńpasta strukturalna czyli tzw masa śniegowa można ja kupić ale zrobiona swoim sposobem jest po prostu tania,a my poznaniacy zawsze szukamy aby było tanio i efektownie.Bożenko zdolna z Ciebie uczennica wyszło super.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ślicznie Ci wyszły bombki z tą pastą ! Podziwiam również cierpliwość do klocków. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNo moja droga, szalejesz na całego :) przecudnie zrobiła.s te bombeczki, czyli kolejne doświadczenie mas za sobą ? Widzę, że "cipkarskimpalickom " nie odpuszczasz ;) i coraz to nowsze wzory robisz. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńMoże i małe jak napisałaś sama to "co nie co". Ale za to jak śliczne.Bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ooo ciagle spragniona nowych technik .Cudne bombki .
OdpowiedzUsuńNo właśnie w necie klocków na lekarstwo ,intryguje mnie ogromnie z czego czerpiesz nauki .Świetnie ci idzie .
Coś przegapiłam Bozenko. Ślicznie wyszło, musisz koniecznie na jakis czas przeprowadzić sie do mnie. Poszalałybyśmy robótkowo.
OdpowiedzUsuńBombeczki cudne aż dech zapierają bo choć małe wielkością jednak wielkie Twoją techniką i zdolnościami:)
OdpowiedzUsuńWyszły Ci super,są piękne.
OdpowiedzUsuńBożenko... dobra jesteś w te klocki. Znów gdzieś wyjadę i okaże się, że tu wieeeelka koronka powstaje. Brawo po raz kolejny :)
OdpowiedzUsuńbombki wyglądają świetnie i nie widzę w nich niedoróbek!
OdpowiedzUsuńSliczne bombki !
OdpowiedzUsuń