że co jakiś czas pokażę czym się aktualnie zajmuję. Na moje oko 99 % z Was i tak nie będzie miała okazji zobaczyć moich prac na żywo na wystawie, a ten 1 % , który na bloga zagląda, niekoniecznie będzie miał ochotę skorzystać z możliwości obejrzenia " na żywo ". A może akurat te małe blogowe zajawki podsycą ciekawość i jednak zachęcą do zajrzenia ?
Tak oto dzisiaj przedstawiam Wam swoich rówieśników. Dokładnie to są ode mnie młodsi o rok. Cóż, nie dla wszystkich czas był taki łaskawy, lecz oni są nadal piękni i młodzi. Chyba nie muszę przedstawiać, zresztą przeprowadziłam mały test na rodzinie i bezbłędnie wykrzyknęli prawie chórem ...
Bolek i Lolek !
Najpierw zaczęłam robić Bolka, ale w pewnym newralgicznym punkcie, postanowiłam wypróbować na Lolku, bo jakby co, to miał ten punkt zakryty porciętami :)
I tak poszło, że najpierw powstał Lolek, a dopiero dokończył się Bolek. Postać robiona w całości od stóp, do głów. Kończyny od razu wrabiane a nie doszywane, bez drutów w środku, dlatego wyglądają, jak by im ktoś arbuzy spod pach podprowadził :) Spokojnie można ich ułożyć według własnego uznania, a dodatkowo są bezpieczni jako zabawki dla małych dzieci.
Jeszcze kilka zdjęć, gdyby ktoś chciał podejrzeć dokładniej to i owo :)
Ogólnie jestem prawie zadowolona. Co bym zmieniła, to zachowam dla siebie ;)
No dobra, w Bolku bym pomajstrowała nieco inaczej dwa detale, ale jest jak jest i tak już pozostanie :)
Pozdrawiam cieplutko i dla dobrego nastroju wrzucam kilka kwiatków z mojego ogrodu. Te nieśmiałe na końcu szeptają " nie zapomnij o mnie " :)
Bożenko, o Tobie nie sposób zapomnieć :) Kochana szczęka mi opadała. Ja wiem, że Ty zdolna kobita jesteś i że cudnie zawsze wszystko robisz, a mimo to za każdym razem nadziwić się nie mogę, że ktoś potrafi coś tak pięknie odwzorować. Jestes dla mnie mistrzynia maskotek :) Ściskam Cie mocno Bożenuś.
OdpowiedzUsuńDzięki Lidziunia za dobre słowa, a przekornie zapytam - tylko maskotek ?
UsuńBuziaki :)
He he, no oczywiście że nie tylko, ale nie mogę wymienić wszystkiego na raz, bo byś czasem wpadła w samouwielbienie i co by było? :)
UsuńChyba mi to nie grozi, pomimo Waszych pochwał, zawsze znajdę jakieś ALE co do swoich prac :)
UsuńBożenko, Ci moi rówieśnicy są szalenie przystojni. Ja wiem, ze Ty czego się dotkniesz, to wyczarujesz coś pięknego !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i przytulam !
O tak, to są dokładnie Twoi rówieśnicy, a Ty jesteś jak Tola, dla Ciebie czas łaskaw, co widać na ostatnich fotkach :)
UsuńGorące uściski :)
Mieszkam w mieście Bolka i Lolka:)idealnie oddane podobieństwo:)))
OdpowiedzUsuńBożeniu wiesz, to my wcale nie mamy do siebie AŻ tak daleko. Jak Ty mi dajesz taką recenzję, to muszę uwierzyć :)
UsuńCmok jak smok :)
Moi bohaterowie z dzieciństwa. Są piękni. Mistrzowskie wykonanie
OdpowiedzUsuńMoi też . Dzięki za dobre słowo :)
UsuńO rajuśku jakie cudne chłopaki:))) Moje Maluchy uwielbiają Bolka i Lolka!!! Mimo, że tyle lat minęło odkąd ja będąc dziecięciem ich oglądałam/czytałam to rodzinna fascynacja nie minęła. Oni są ponadczasowi.
OdpowiedzUsuńPs. Tym razem odgadłam bezbłędnie, bo ostatnio coś mi Muminkami zaleciało a to nie ta bajka była - hi,hi:)
Buziaki:)
Dokładnie tak - oni są ponadczasowi, choć przyznam, że od czasu jak zaczęli gadać, mniej mnie interesowali ;)
UsuńCmok :)
Bożenko! Wspaniała praca, Chłopaki jak żywi, Masz naprawdę zdolności - Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńDziękuję Krysiu, masz dobre serduszko :)
UsuńGorąco pozdrawiam :)
wątpliwości nie miałam żadnych i też pisnęłam 'Bolek i Lolek' :) obaj udali Ci się świetnie! szczególnie podobają mi się dłonie - mają bardzo zgrabne paluszki :)
OdpowiedzUsuńMają po 4 paluszki, tak jak ci filmowi. Takie bardziej mi się podobają niż pulchne robione szydełkiem na okrągło, są na bazie 3 oczek łańcuszka, kciuk z 4 oczek :)
Usuńbędę musiała zgłębić ten temat z Tobą na mail'u, bo faktycznie paluszki na okrągło nie zawsze wyglądają fajnie i czasami lepiej z nich zrezygnować, a te w Twoim wykonaniu wyszły świetnie - nie za grube, nie za cienkie.
Usuńale świetne te maskotki - normalnie jak żywcem wyjęte z bajki :D zawsze mi się mylą który to Bolek, a który Lolek...
OdpowiedzUsuńJakby co, to służę pomocą, rozpoznaję ich bezbłędnie :)
UsuńO, to prawie moi rówieśnicy... no troszeczkę młodsi :)
OdpowiedzUsuńNie wiem, jak można mieć wątpliwości, bo na pierwszy rzut oka widać, że to Bolek i Lolek :)
Pięknie wydziergani, jesteś super mistrzynią !
Podziwiam i pozdrawiam :)
Ale extra chłopaki wyszły. Jesteś Mistrzynią w dzierganiu tych maskotek. Ubolewam , że nie zobaczę ich na żywo , ale niestety na wystawę mam ciut za daleko :-). Bolek i Lolek to była moja ulubiona bajka w końcu chłopaki byli ode mnie młodsi tylko o 3 lata.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bożenko, oni są jak żywi:) Cudowna jest Twoja praca. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBożenko, rewelacja! chłopaki są świetne! podziwiam niezmiernie i nie mogę się doczekać wystawy na żywo (byle bym nie przegapiła). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDla mnie bomba
OdpowiedzUsuńObydwaj są bardzo do siebie podobni, zadbałaś o wszystkie detale
cudni sa powróciły wspomnienia z dzieciństwa :D
OdpowiedzUsuńDla mnie mały jest jak Misiaczek - taki słodki łobuziak, ale nie dziwota, bo oryginał miałaś przed nosem. Obydwaj cudni i wiem, że w tym temacie nikt Cię już nie poprawi.
OdpowiedzUsuńNajwyraźniej chłopaki chodzą na siłownię - słusznie, w ich wieku trzeba dbać o kondycję (mnie tak się skojarzyły te ramiona).;) Są rewelacyjni, bardzo podobni, jestem zachwycona.:)
OdpowiedzUsuńBożenko, obaj świetnie Ci wyszli :) Ja nic bym nie poprawiała, podobają mi się tacy jacy są :) Z polskiej myśli animowanej został jeszcze Reksio i Pomysłowy Dobromir :))
OdpowiedzUsuńBożenko świetnie wyszły Ci chłopaki. Bolek i Lolek to zgrana paczka, ale potem dołączyła do nich Tola. Czekam więc na kolejną bajkową postć. Nie mogę wyjść z podziwu nad Twoim talentem. Buziaczki .
OdpowiedzUsuńPrzystojniaki. Przygotowują się może do nowej roli ochroniarzy w dyskotece i dlatego te odstające ręce,����
OdpowiedzUsuńŚwietne chłopaki, ulubieńcy naszych czasów Bożenko! Pozdrawiam i trzymam kciuki za ciąg dalszy Twoich bajkowych postaci:))
OdpowiedzUsuńŚwietne! Wyglądają jak prawidziwi!
OdpowiedzUsuńAch! Bolek i Lolek! I pewnie znowu nie robiłaś notatek.... Szkoda, bo ja chętnie też bym ich wyszydełkowała, ale z głowy, to nie potrafię.
OdpowiedzUsuńDobrze, że mogę oko nacieszyć Twoimi chłopakami.
Bolek i Lolek zawsze będą kojarzyć mi się z radością dzieciństwa. :) Jestem zachwycona Twoim talentem, niesamowicie Ci wyszli. Dla mnie to dzieła sztuki. Brawo wielkie. <3 Pozdrawiam bardzo serdecznie i życzę naprawdę udanego weekendu. :)))
OdpowiedzUsuńWyglądają fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńBożenko co weźmiesz w ręce zamienia się w złoto!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBozenko Oni sa Cuuudooowni !!!! :))) Zaluje ,ze za daleko mam do Ciebie,z przyjemnoscia na wystawe bym sie wybrala !!! Cuuudowna Para !!! :)) Pozdrawiam Cie cieplutko :)) Sciskam Mocno !!! :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna para. Jestem zachwycona,zwłaszcza,że to była moja ulubiona bajka dla dzieci,chociaż krytykowana,że niepedagogiczna. Niezapominajek trochę mało masz,ale bratki kwitną Ci ślicznie i obficie.Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńBożenko, małe dzieła sztuki! Ale pięknie "wydziubdziani"! Bolek i Lolek jak żywi:))) To już historyczne postacie, ale dużo młodsze ode mnie! Czyli ja to już zamierzchła historia...
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Cudo! Wyglądają świetnie :)
OdpowiedzUsuńCudowni chłopaki:) Doskonałe wykonanie, Bolek i Lolek wyglądają fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńWow! Mam pytanko! Czy schemat na tych jegomości mogłabym kupić?
OdpowiedzUsuńWitam, jestem bardzo zainteresowana schematami, proszę o kontakt.
OdpowiedzUsuńWitam jestem zainteresowana schematami proszę o kontakt karolina.wieckowska83@wp.pl
OdpowiedzUsuń