Moje prace

Moje prace

sobota, 1 października 2016

Zamisiaczkowałam się :)


Przynajmniej na to wygląda. Po tym jak zaprezentowałam przyjaciela na długie lata, padł pomysł zrobienia misia w młodszej wersji. Póki co, nie dopytałam, czy mogę podać szczegóły - co, kto i po co, ale mam pozwolenie pokazania. Ten będzie dla chłopczyka :)





Widać,  że to jeszcze dziecko, chętnie leżakuje ...






biega dookoła ...






łazi po stole ...






i znów w krzaki ...






a na koniec chciał się bawić w chowanego ;)






Z danych technicznych -  wzrost ok.  26 cm, ruchome kończyny, dzięki temu może stać, siedzieć i  być fajnym kompanem do zabaw, włóczka kotek, wypełnienie kulka silikonowa. Spodobał się, więc teraz powstanie wersja różowa - dla dziewczynki.

Mam nadzieję, że i ten misiaczek zostanie tak ciepło przyjęty, jak jego starszy kolega. Zatem poddaję go Waszej ocenie,  nie przynudzam więcej, życzę miłego wieczoru i do zaś :)

Autor: o
Etykiety: , ,

37 komentarzy:

  1. Ula K.1 października 2016 19:50

    Cudowny misiaczek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. karolina1 października 2016 20:05

    Jaki on słodki, jest prześliczny:-))) Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Danka Witkowska1 października 2016 20:44

    Bożenko Ty wiesz ,że ja uwielbiam te wszystkie misiaczki i inne zwierzaki jakie tworzysz.
    Misiaczek jest przesłodki a Ty cholernie zdolna ,ale przecież to już wiesz,więc po co się powtarzać .
    Buziaki i przytulaski :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jola z Caviarni1 października 2016 21:45

    Twój jest przytulaśny bardzo.
    A ja jutro też skończę misia - troskliwego misia ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pawanna1 października 2016 22:05

    Słodziak z misiaczka i do tego umie się bawić! Będzie uroczym kompanem:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lalka Crochetka1 października 2016 22:09

    kapitalny i pełen uroku :) z pewnością będzie cieszyć Nowego Przyjaciela i wspólnie sprawią wiele figli :) zamisiaczkowanie Ci służy - co jeden to ładniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. MarzenkaMarzenka1 października 2016 22:26

    Sama słodycz:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Krysia1 października 2016 22:38

    Bożenko! Misiaczek jest Przecudnej Urody, I jaki przystojniak z Niego- Pozdrawiam Cię Gorąco

    OdpowiedzUsuń
  9. Czarna dama1 października 2016 22:40

    Bożenko, ja siłą rzeczy zawsze powiem, że suuuper, bo uwielbiam misie (w końcu nazwa bloga do czegoś mnie zobowiązuje) :) A tak na serio, to masz kochana niesamowite zdolności i świetnie robisz wszystko, a już szczególnie te maskotki. Misio jest FANTASTYCZNY! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cytrulina1 października 2016 23:04

    Cudny jest! Taki do kochania! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Renata1 października 2016 23:04

    Lol!!! Przesliczny :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Renata1 października 2016 23:04

    Lol!!! Przesliczny :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Hanna Pater1 października 2016 23:46

    Wiadomo,najfajniejszy kumpel jakiego miec bedzie Leo. Dzieki Bożenko i juz dziś możesz dziergać kroliczki. Hahaha poszaleć czasem mozna. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  14. bozenas1 października 2016 23:59

    Słodziaka masz Bożenko:))

    OdpowiedzUsuń
  15. Jadwiga Król2 października 2016 10:24

    Słodziak pierwsza klasa!!!!!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Tina J2 października 2016 12:10

    Jaki uroczy misio. I jak pięknie umie się bawić. Zapewne różowa misia będzie równie słodka😀

    OdpowiedzUsuń
  17. wendipo2 października 2016 15:47

    "Wyrosłam" z misiaczków.........ale gdybym była dzieckiem (se ne da niestety)to chętnię bym takiego słodziaka zaadoptowała......

    OdpowiedzUsuń
  18. Edyta Lasek - Pracownia El2 października 2016 17:01

    przesłodki

    OdpowiedzUsuń
  19. Iwona2 października 2016 18:17

    Misiaczek dla chłopczyka jest słodki, różowy też będzie fajny. Wiesz Bożenko,że Krzyś sam sobie wybrał ukochanego misia i jest on cały w kolorach tęczy, a najwięcej ma różu.Juluś kocha wszystko,co żółte, a Kacper uwielbia pomarańczowy. Dzieci mają różne gusta, jeśli chodzi o kolory,warto to zaobserwować przed zrobieniem zabawki,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Gosia2 października 2016 20:08

    Cudny słodziak.Pięknie i misternie wykonany.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Maryla2 października 2016 20:16

    Ale superowy misiaczek,pięknie go zrobiłaś Bożenko,moje gratulacje.
    Przesyłam uściski.

    OdpowiedzUsuń
  22. Aguska312 października 2016 22:07

    Cuuudny Slodziak :))) Pieknie Ci wyszedl :)) Pozdrawiam Cie cieplutko :))

    OdpowiedzUsuń
  23. pasjonatymalgorzaty3 października 2016 00:27

    Bożenko, widząc misiaka myślałam, że już dodałam swój komentarz? A to inna wersja? No oczywiście, że jest piękny, ale rozrabiaka;) Pięknie Ci wychodzą te ,,przytulanki";) Pozdrawiam Cię cieplutko i przesyłam buziaki;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Promyk3 października 2016 10:23

    Super miś! Ale ja myślałam, że to miś TUSAL-owy...;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Irene3 października 2016 11:27

    Słodziak :D Czekam na dziewczynkę misiową ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. MirelaG3 października 2016 11:41

    Słodziak :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Madzia3 października 2016 12:51

    Bożenko, przeuroczy ten misiaczek, oj chcialabym takiego mieć dla siebie :) pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Woman From Forest3 października 2016 15:29

    Ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Żyć nie umierać3 października 2016 18:08

    Jaki śliczny misiaczek :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Paulyntolyna3 października 2016 18:39

    Słodziak :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ela Dziurkowska4 października 2016 09:04

    Łoo jaki fajny, uroczy Misiulek, będzie z niego pociecha:) Mamy takie same płytki na zewnątrz. Buziole

    OdpowiedzUsuń
  32. Dorota ma kota19 października 2016 13:27

    Oho!
    chyba powstanie drużyna piłkarska ;-D

    OdpowiedzUsuń
  33. Susanna szyje28 października 2016 19:19

    Bożeno jestem po ogromnym wrażeniem Twoich prac. Jesteś niesamowita! Napisz proszę czy można kupić takiego misia i jak z czyszczeniem/praniem?? Ręcznie czy może być też pralka. Urodził się w rodzinie chłopczyk i pomyślałam, że to byłby cudowny prezent. Ja bym mu jeszcze coś uszyła i do tego taki misio... ahhh Plisss odpisz :)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)