Moje prace

Moje prace

sobota, 28 grudnia 2013

Bransoletka koralikowa krok po kroku



Dziś obiecany kursik z zastosowaniem krosna do tkania koralikami. A więc po kolei. Potrzebne materiały : Krosno - można zastąpić ramką z odpowiednio gęsto nabitymi gwoździkami :)




Koraliki




Końcówki i zapięcie.




Nici o odpowiedniej wytrzymałości. Ja zastosowałam  Tytan 40, z dwóch powodów - takie mam, więc nie musiałam kupować, a po drugie - te żyłkowe łatwo urywam, więc uważam,  że są  za słabe, co prawda tytana też rozwalam, ale troszkę trudniej mi to idzie. Igła do koralików też się przyda :)





Zaczynamy, trzeba zastosować troszkę matematyki.  W zależności od posiadanego zapięcia i rozmiaru posiadanych koralików, trzeba policzyć na jaką szerokość będziemy robić  bransoletkę i na taki układ zrobić jakiś własny projekt, lub " zerżnąć wzór z inetrnetu " :)  W moim przypadku wyszła mi szerokość bransoletki na 13 koralików  w rzędzie, na krosno trzeba nawlec o 1 nitkę więcej = 14
Przycinamy nitki o odpowiedniej długości, robimy uszko i zamocowujemy na pomocniczej listwie,  jak na zdjęciach :










Następnie trzeba równolegle umieścić w rowkach i mocno naprężyć 




Podzielić na połowę i zawiązać na kołeczkach.




I teraz zaczyna się najfajniejsze :)
Nawlekamy nitkę do igły do koralików. Są dwie możliwości -  nitka powinna być takiej długości, żeby wystarczyła na całą bransoletkę, jeśli nie, to też nie tragedia, bo można dowiązać i końcówki wciągnąć do koralików. Niestety,  nie zawsze to jest możliwe, zwłaszcza w przypadku bardzo drobnych koralików, dlatego ja wybieram 1 opcję :)
Koniec nitki dowiązujemy do 1 z brzegu nitki osnowy.





Tak jak się ceruje - lub tka - jak kto woli - robimy kilka rzędów " na pusto "




Nawlekamy pierwszy rząd koralików - ja zrobiłam na końcach, po 1 rzędzie dodatkowym, który zostanie wklejony do zapięcia.




Trzeba przełożyć nawleczone koraliki pod osnową




docisnąć palcem do osnowy, umieszczając dokładnie po 1 koraliku,  pomiędzy nitkami - dlatego nitek osnowy musi  być o 1 więcej niż koralików, trzeba je docisnąć jak gdyby unosząc do góry, aby ...




wsunąć igłę przez koraliki, ponad nitkami osnowy - inaczej koraliki by spadły, a tak znajdują się dokładnie na swoim miejscu




Kolejne rzędy nawlekamy według schematu.




Jeszcze małe zbliżenie sposobu przewlekania igły - widać wyraźnie,  że nitka osnowy jest na dole, igła przechodzi wewnątrz koralików - górą.




Praca w połowie - należy po każdym rzędzie dobrze naprężać nitkę, wyrównując tym samym kształt bransoletki.




Na koniec trzeba odciąć całość od krosna i pozawiązywać nitki - można byle jak ...




i tak całość ukryjemy pod zapięciem :)











Poprzednia bransoletka była moją pierwszą, ta jest druga, jaką zrobiłam w tej technice. Wiedziałam jak się robi, nie miałam sprzętu, teraz już mam :)
Życzę miłej zabawy, pozdrawiam i do zaś :)

26 komentarzy:

  1. Nie kuś Aniele !
    Dzięki za kursik, bransoletka cudna !
    Buziaki !

    OdpowiedzUsuń
  2. Bożenko! Ty i diabłu kapcie zrobisz.Przeprowadzaj się szybciutko do mnie. Bransoletek robić nie bedę, ale jestem zachwycona i juz zastanawiam się, co za szaleństwa będą dalej. Cudnie Ci to wszystko wychodzi i kursik też pięknie zrobiony. Pozdrawiam i cieszę się, ze odzyskałaś siły.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki za kursik. A gdzie można nabyć takie krosno?
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie to wygląda Bożenko, ale ja jednak zostanę przy farbach i pędzlu!

    OdpowiedzUsuń
  5. Super kursik, może i ja się skuszę :)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurs fajny Bożenka ale obawiam się że jest zbyt mało cierpliwa ale dziękuję buziaki ślę Marii

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo dziękuję za kurs, koraliki , zawsze mi się podobają , ale nie będę brała na głowę zbyt wiele technik, zostaaję przy swoim krzyżykowym, pergamano, decu no i karteczki obowiązkowo pozdrawiam i zawsze biżuterię będę podziwiać bo jej nie robię

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie pokazane,ale nie dla mnie,nawet się nie podejmuję myśleć o tym,powiem tak - Tobie wychodzą najpiękniejsze bransoletki i niech tak zostanie:))
    buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Powtórzę za koleżankami :)niech biżuterię robią ci ,którym ona najpiękniej wychodzi:)))a że Tobie wychodzi to jest bezapelacyjne:)))))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobra jesteś w te klocki, wspaniały kursik i super bransoletka, wbrew pozorom niby prosa sprawa z robieniem, ale..... Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak się patrzy jak Ty to robisz to takie proste się wydaje. Dzięki za kursik, zaczynam myśleć o krosnach :)

    OdpowiedzUsuń
  12. super kursik :) ja swoją pierwszą mam już za sobą, ale bardzo nie lubię momentu nawlekania nici na krosno - po prostu mnie to rozwala :( pozdrawiam poświątecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bożenko rewelacja, jestem pod wrażeniem. Cudowna bransoleta, a wykonanie wydaje się proste i aż kusi by spróbować:-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Czego nie dotkniesz to wychodzi świetnie! Zdolna jesteś niesłychanie, troszkę zazdroszczę:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bożenko bransoletka wyszła superowo. Na razie nie biorę się za zrobienie takiej. Zbyt mało mam czasu na resztę robótek pozaczynanych, a już nowe trzeba robić.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Bożenko kochana tak sobie pomyślałam, że ciutkę mi kogoś przypominasz...........
    ciekawe czy zgadniesz kogo :)
    dla ułatwienia powiem, że widziałam Twoją cudowną Maryjkę u Danusi, oczarowała mnie.......

    Ściskam czule :*

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękna !!!! i wspaniały kurs :) Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękna bransoletka i wspaniały kurs. Moim marzeniem jest kiedyś spróbować, ale musi to "dojrzeć" w mojej głowie :-)
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo bym chciała spróbować ale nie rozumiem kroku po włożeniu między nitki koralików. Mogłabys mi jakos pomóc? Proszę.

    OdpowiedzUsuń
  20. którą tą nitkę nawlec na igłę?

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo przejrzysta instrukcja, bardzo dziękuję. Kupuję właśnie krosno dla mojej wnuczki, proszę o sugestię, jakie wielkości koralików będą najlepsze?
    Danuta P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Upsssssss. Przepraszam Was, bloger mnie nei informuje o nowych komentarzach pod starymi postami,a trudno zaglądać wstecz na wszystko. Już odpowiadam.
      1. Anonim. Po włożeniu koralików pomiędzy nitki musisz je pacem unieść do góry, żeby móc włożyć igłę w otwory w koralikach. Gdybyś włożyła igłę, a koraliki nie byłyby uniesione ponad nitki osnowy, nie miałyby się na czym trzymać. Czy teraz jaśniej ? Jak coś to pisz na mail.
      2.Anonim.Nawlekasz całkiem nowa nitkę, żadną z tych co jest nawleczona na krośnie.
      3 Anonim. Ja robię tanimi koralikami, kupiłam na wagę w hurtowni pasmanteryjnej, na opakowaniu pisało 11. Ale jak wnuczka nie jest jeszcze dużą panienką, to może sobie robić bransoletki nawet z koralików z IKEA ( takie kolorowe w dużych pojemnikach ) fajnie wyglądają i się bardzo łatwo robi, bo widać dokładnie o co chodzi w tej technice, w każdym razie nie mogą być to duże ciężkie koraliki.

      Usuń
  22. Piękne dzięki za kurs metodą "jak krowie na rowie" :)
    Lecę robić pierwszą bransoletkę :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Witam. A proszę powiedzieć jak poradzić sobie z platanina nitek przy wybraniu opcji "starczy na całą bransoletke". To dla mnie zmor którą mnie ogranicza w wykonywaniu.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.