"Jeżeli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna, powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanica - profesjonaliści..."
wtorek, 27 stycznia 2015
Wracam do Utah ;)
Może niekoniecznie w tym brzmieniu i takim zapisie, jednak dziś znów będzie juta :)
Może ktoś reflektuje na torcik, o średnicy 22,5 cm ?
Niekoniecznie torcik, ale kształt się zgadza. Chciałam prosto i skromnie i chyba tak wyszło. Jak sądzicie ?
Dekoracja też.
Po zdjęciu wieczka, okazuje się, że to puszeczka :)
Zbieram wszystko co widzę, gdzie, czy u kogoś, na co mam pomysł, jak przerobić. Moi prywatni policjanci, już mi zaczynają ograniczać te odchylenia :)
Później już poza kadrem wcisnęłam jeszcze parę pręcików, nie wpłynęły znacząco na wygląd kompozycji, ale to była taka kropka nad " i ", której mi ewidentnie brakowało.
Jak już miałam rozwalone wszystko równo, to dziabnęłam 3 jajca.
Każde z inną koroneczką.
Witam Nowe obserwatorki, bardzo mi miło :)
Ostatnio bloger mi świruje i co ktoś dojdzie, to ktoś znika i pewna magiczna cyfra jest nie do przeskoczenia, może teraz ?
Na dziś tak króciutko, dziękuję za poprzednie komentarze, baba z wiadrami szczególnie przypadła Wam do gustu. Zatem co powiecie dzisiaj ?
Pozdrawiam i do zaś :)
torcik do schrupania a jajeczka cudne
OdpowiedzUsuńfajny pudełko torcik i jajusia juz ;)
OdpowiedzUsuńa bita śmietana to gdzie!? ;-D
OdpowiedzUsuńto juz wiem co robiłaś jak ciebie nie było...
a policjanta zawsze można przechytrzyć ;-P
a jak juz się sprawa "rypnie" to tłumaczyć
- " Panie władzo, pojęcia nie mam ... samo pewnie!" :-D
Można by rzec równowaga . Po wpisie rozbuchanym wiosennymi kolorami ,barwy stonowane i grzeczne . Piękne pudełko , ciekawe na co przeznaczysz. Ja w takich metalowych lubię w lipcu znaleźć bożonarodzeniowe pierniki ;)Jaja ogromnie przypadły mi do gustu . Uwielbiam takie proste bez nadmiaru dekoracji . Normalnie cud miód .
OdpowiedzUsuńJaja cud miód i orzeszki :) jakbym doszła do jajec to mogę zgapić ?
OdpowiedzUsuńA puszeczka... torcik jak nic. Co do zbieractwa wszelakiego to i ja tak mam... wiesz trza będzie jakiś składzik ;) szykować jak nic.
Bardzo ciekawe prace:)
OdpowiedzUsuńDo juty to Ty Bożenko wracaj jak najczęściej, albo lepiej nie odchodź w ogóle! Torcik jest rewelacyjny! Może być prezent dla Państwa Młodych, albo na narodziny Malucha na pamiątkowe skarby :) A jajka bardzo eleganckie, koronka nadaje klasyczności, a juta elegancji :) Pozwolę sobie podlinkować Twój pościk i umieścić na na swoim blogu w zakładce Inspiracje! Dobre trzeba promować :)
OdpowiedzUsuńI znowu cudnie , świetny powrót ;-)
OdpowiedzUsuńCudeńka!
OdpowiedzUsuńPrzecudne! Taka inspiracja, że zaraz pobiegnę szukać juty (na szczęście zaopatrzyłam się latem w tanią jutę jakieś 10 m....i leniuchuje ona w piwnicy zamiast ozdabiać domostwo!) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńBożenko, jak Ty to robisz, że Twoje prace są takie cudne. Pudełko jest mega, mega, mega śliczne, nic więcej nie powiem... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Do Utah pojechała, tort upiekła, jajka ugotowała :-) Cała Bożenka!
OdpowiedzUsuńZgrabnie to przyrządziłaś ;-)
Prywatnych policjantów wyślij na interwencję do ich własnych pokojów :-)
Pozdrówka!
Juta mnie przyciąga jak muchy do lepu ,dlatego jestem podziwiam ,skrobię i próbuję sklecić jakieś słowa.Bożenko moja droga torcik cudny i odjazdowy ,ze schowkiem dla łasuchów .
OdpowiedzUsuńJajca nie muszą być wcale piękne,kolorowe ,aby zachwyciły i takie właśnie są .Proste a jakie gustowne .
Zmykam w podskokach bo mam sporo do pisania
Buźka :)
Mega cudne, tak pudełko jako tort, a i jaja eleganckie w swej prostocie.
OdpowiedzUsuńSliczne pudełeczko zrobiłaś Bożenko. Juta jest wspaniałym materiałem do pracy. Prosta i to w niej najbardziej lubię:) Tak więc puszeczka jest cudna, w moim stylu, różyczki też piękne. Pozdrawiam ciepluteńko!
OdpowiedzUsuńSuperbe !!!
OdpowiedzUsuńAnna
torcik wyszedł elegancko i naprawdę dostojnie się prezentuje
OdpowiedzUsuńPięknie ozdobiłaś pudełeczko Bożenko. Różyczki dodają mu elegancji i lekkości :)
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Chciałoby się powiedzieć Bożenko, że juta Cię lubi, ale tak naprawdę,za co się weźmiesz, to wszystko pięknie wychodzi. Piękna puszka na ciasteczka świąteczne.
OdpowiedzUsuńMiało być prosto i skromnie i tak jest, i przy tym jest ślicznie. Potrafisz kochana ze zwykłej rzeczy zrobić arcydzieło :) A jajeczka wyglądają fantastycznie.
OdpowiedzUsuńA blogger rzeczywiście głupieje, mi też znikają obserwatorzy, a ostatnio się dowiedziałam przez przypadek od jednej dziewczyny, że ja też Jej zniknęłam z obserwowanych. Dziwne....
Masz rację:))wyszło skromnie i ładnie:)))
OdpowiedzUsuńEu-geniuszu zdobyczna pucha wyszła zdecydowanie lepiej w tych Utah nież moja w amragretkach. No kurna jednak chyba w kapuście się takich Eu.. nie znjaduje .
OdpowiedzUsuńProstota i skromność bywa urokliwa szczególnie jak wychodzi spod Twoich łapek.
Jajca genialne, ale u mnie dziś pucza buje wszelkie rokordy Rewelacyjna jest.
Buziaczki
amragretkach = margaretkach - no chyba jednak muszę się gdzieś udać z tą moja głową :-))
Usuńpucza buje = puszka bije o matko aż się popłakałam z wlasnej głupoty
UsuńDostałam namiar na kabaret hahaha,poszczałam się z tej Anki :)
UsuńBoże pucza ,amarg....coś tam .z nią koniecznie trzeba na leczenie haha:)
:)
UsuńTo nie wiecie, że to szyfr;) Taki dla wtajemniczonych:)
Puszka jest śliczna !!!
OdpowiedzUsuńA jajca rewelacyjne :)
Juta pięknie się prezentuje na Twoich ozdobach.
Pozdrawiam :)
Puszka-torcik jest rewelacyjna. Wygląda na serio wybitnie, bardzo elegancko.
OdpowiedzUsuńBlogger to ostatnio wyczerpuje limity moich nerwów, zawsze się coś pie........, mi też znikają obserwatorzy (no powiedzmy że chwilowo ustało)
Amragretkach ahaha spłakałam się ze śmiechu :E po co szukać kabaretów jak można poczytać komentarze. Aniu dałaś mi cudowne kilka minut zdrowego śmiechu. Oczywiście nie czepiam się, mi też wychodzą często głupoty- głównie jak komentuje z smartphone'a i klawiatura przewidzi inne słowo niż trzeba ;) pozdrawiam
Torcik jest super:) i jaki smaczny, gdy napełni się smakołykami:)
OdpowiedzUsuńWyszło ślicznie, delikatnie skromnie i pięknie:)
Pozdrawiam:)
Cudny torcik na drobne słodkości! Mniam! No, ja przynajmniej tak bym go użyła. Mnie ograniczają nie domowi policjanci, tylko głupi i prozaiczny brak miejsca :( A jajca - wprost genialne w swojej prostocie :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wyszło zgodnie z planem :)
OdpowiedzUsuńPudełko cudaśne .Lubię jutę a jutowe jaja sa urokliwe! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMinimalizm jak najbardziej tu wskazany:) Puszeczka i jajeczka wyszły śliczne:) Dziś dla mnie number 1 jest pudełeczko - stonowane, nie przesadzone gustownie ozdobione.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:) Kasia
No nie mogę! Ty to mnie zawsze czymś za***tym zaskoczysz:)
OdpowiedzUsuńCudny torcik - pudełeczko :) I jajeczka wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kolor,wykończenia,wszystko mi się podoba,a środek jest złoty i nadaje jeszcze większej elegancji twojemu pudełku.Jajeczka też niczego sobie
OdpowiedzUsuńBardzo spodobało mi się to pudełko - zapragnęłam zrobić własne - tak przyglądając się - no i trochę z własnego doświadczenia (http://uoliuoli.blogspot.com/2013/09/decoupage.html) - widzę, że jest biały podkład - ja mam farbę do drewna i metalu białą, więc powinno być ok. choć wcześniej jako podkład służyła farba do ścian i też działało, ale mam dylemat - jaki klejem przykleić jutę - na podełku drewnianym przkleiłam magicem lub wikolem, a na metalu? Byłabym wdzięczna za poradę
OdpowiedzUsuńświetne pudełko! Ostatnio podobają mi się wyroby z juty w każdej postaci :)
OdpowiedzUsuńPudełko bardzo eleganckie. przyznaję bez bicia - to ja zniknęłam z obserwatorów, bo taki mi się burdel na liście obserwowanych blogów zrobił, że połapać się nie mogłam, kto jest kim i dlaczego go obserwuję, więc postanowiłam z nią skończyć.
OdpowiedzUsuń