nie wiedziała jak,
zamek wzięła, filc docięła
i jej wyszło tak ...
Od dawna chciałam spróbować takiej zabawy z zameczkiem. To miał być mój Danutkowy " czerwony ", w zamian będzie zgłoszony na wyzwanie szyciowe " Tańcowała igła z nitką " . Co prawda u mnie, tańcowała igła z żyłką, ale przecież żyłka, to przeźroczysta nitka i tego się trzymajmy. Doszywanie takich ząbeczków, to ... no dobra, powiedzmy, że ciekawe zajęcie ! Nie mogłam się zdecydować, które pokazać zdjęcie, to resztę macie w gratisie.
Dziś dostałam życzenia urodzinowe od Janeczki . Zaskakujesz mnie niezmiennie, jak to wszystko ogarniasz, jak o wszystkich pamiętasz ? Twoje słowa, dziś szczególnie mi były potrzebne. Dziękuję także, za piękną karteczkę, która idealnie wpasowała się w moją dzisiejszą pracę - przypadek ?
Tym razem tydzień nie leci mi szybko, ale za to obfituje w zaskakujące, za to mało wesołe sytuacje, więc dziś post na " sucho " , bez dodatkowych atrakcji ... przepraszam ...
Witam nowe obserwatorki, przepraszam, u mnie nie zawsze jest tak nijak, więc pozostańcie proszę, by sprawdzić :)
Pozdrawiam Wszystkich i do zaś :)
I wyszło Babie rewelacyjnie:) jak zawsze zresztą;)
OdpowiedzUsuńŚliczności :)
OdpowiedzUsuńWyszedł śliczny kwiatek, też miałam zamiar pobawić się z zameczkami, ale jakoś nie wiem jak się do tego zabrać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki :)
UsuńZależy co chcesz zrobić, jeśli potrzeba służę pomocą - odezwij się na PW :)
Pozdrawiam :)
No to teraz wiem nad czym Bozenka tak mozolnie dzisiaj pracowała. Dla mnie to co zrobiłaś, to czarna magia, ale pięknie wyszło i może będzie cdn.
OdpowiedzUsuńMak wyszedł zachwycająco!
OdpowiedzUsuńTeż przymierzam się do pracy z zameczkiem, naoglądałam się biżuterii z zamków w internecie, bardzo mi się podobają:)
Dziękuję Bożenko za ciepły komentarz pozostawiony u mnie na blogu:) Serdecznie pozdrawiam.
Eeee, no super, kurcze. I to niby tak prosto, że "zamek wzięła, filc docięła"...
OdpowiedzUsuńBożenko jak zawsze fantastyczną rzecz zrobiłaś. I uśmiechnij się kochana, bo przecież mimo wszystko ŻYCIE JEST PIĘKNE! Buziaki :)
bosko!
OdpowiedzUsuńNo mak wyszedł jak żywy! Nie przestajesz mnie zaskakiwać:)
OdpowiedzUsuńBożenko, mak bajeczny !
OdpowiedzUsuńAleż świetny pomysł z zamkiem!!! Kartke też piekną dostałaś :)
OdpowiedzUsuńFenomenalny mak, świetny pomysł , żeby był przestrzenny. Pozdrawiam. Ala
OdpowiedzUsuńCudenko !!!!!! Moge sobie wyobrazic co to za robota byla.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Gabi
Mak śliczny, bardzo misternie zrobiony :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewa
Piękny kwiat maku !!!
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł z zamkiem.
Też myślałem, żeby zamek z filcem połączyć, ale do skutku plany nie doszły.
Piękna karteczka przywędrowała do Ciebie.
Pozdrawiam :)
A cóż za pośpna mina Bożenko,mam nadzieję że nie przez moją odmowę .
OdpowiedzUsuńKochana takie zamkowe tworki kręcą mnie od jakiegoś czasu i też mam na nie ochotę ,tylko czasu brak na kolejne wariactwo.
Twój kwiatuszek wyszedł ślicznie ,a czemu go nie zgłosiłaś wtedy ?
Buziole :)
Bo go dopiero dzisiaj zrobiłam :)
UsuńNie, absolutnie nie, to byłoby zbyt proste ...
Buźka :)
cudny maczek wyszedł
OdpowiedzUsuńMaczek jak malowany, bardzo ciekawie go zrobiłaś. Mogę powiedzieć, że szczęka mi opadła z wrażenia. Bożenko, życzę Ci dużo słońca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
siała baba mak
OdpowiedzUsuńnie wiedziała jak
a dziad wiedział nie powiedział
za to trzy dni w kozie siedział
a to było tak... ;-)))
Bożenko, czy ty przyjmujesz dzisiaj życzenia?
To zdrowia
szczęścia
i słodyczy
Dorota co ma kota życzy. :-DDD
O, kolejny ciekawy okaz Ci wyrósł :-). Ja poproszę o adres gdzie można kupić nasionka ;-)
OdpowiedzUsuńPiękny mak, bardzo podoba mi się środek. Przyszywania trochę było :-)
Bożenko, Ty jesteś genialną BABĄ, więc Ci życzę by Twoj geniusz trwał wiecznie!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego życzę na jesień:)
OdpowiedzUsuńChciała Bożenka uszyć mak,
OdpowiedzUsuńale nie wiedziała jak?
Wszyła zamek, filc docięła,
zamierzenie osiągnęła.
Maczek śliczny, kolorowy,
jednym słowem ,,twór" zmysłowy.
Fikuśny maczek cieszy nasze oczy,
bo jest po prostu bardzo uroczy!
A więc Bożenko gratulujemy,
na drugi pomysł oczekujemy.
Buziaki;)
Ale się dziewczynomwierszyki rymują. Ale ja tez dziś mam wisielczy humor, jestem zla i niewyspana, mój post też bez dodatków na sucho. I nadal mi czas zapier..... jak dziki a ja go dogonic nie mogę !.Zamkowe wariacje sa sliczne , ba nawet piękne. I do tego makowa kairteczka wpasowała się idealnie.
OdpowiedzUsuńBuziolki wielkie i głowa do góry dasz radę!!
Oj uszy do góry i wiesz, że koń ma dużą głowę to niech się martwi;-), a mak cudny,bardzo mi się podoba :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak zwykle perfekcyjnie :)
OdpowiedzUsuńKwiatek super. Jeszcze takiego wykonania nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńKapitalny :-)
OdpowiedzUsuńPiękny mak. Calość prezentuje się bardzo ładnie :-)
OdpowiedzUsuńNo proszę jakie piękne maczysko i podziwiać można dłużej niż te ogrodowe !
OdpowiedzUsuńMak odlotowy , piękny ....czyżbym przegapiła twoje urodzinki ?
OdpowiedzUsuńSto lat kochana .... zdrówka :)
fantastyczny maczek, piękny i oryginalny :)
OdpowiedzUsuńŚliczny mak! Ciekawe wykonanie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak sobie pomyślałam zajrze zobaczę co nowego u sąsiadki i jak zwykle jestem pod wrażeniem...mówiąc(czyt.pisząc) kolokwialnie "opad szczęki"..super maczek..piękny i precyzyjnie wykonany :-)..
OdpowiedzUsuńDorota W.(zza płotu :-))
Cóż by tu powiedzieć - nosiłabym :D piękny mak, pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńNie dość, że pięknie tą igiełką tańcowałaś, to i śliczniutką rymowankę skomponowałaś :)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej - maczek piękny.
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie próbowałam zabawy z zamkiem, choć od dawna mnie kusi :)
Pozdrawiam serdecznie