wtorek, 23 września 2014

Szyła baba mak ...


nie wiedziała jak,
zamek wzięła, filc docięła
i jej wyszło tak ...






















Od dawna chciałam spróbować takiej zabawy z zameczkiem. To miał być mój Danutkowy " czerwony ", w zamian będzie zgłoszony na wyzwanie szyciowe  " Tańcowała igła z nitką " . Co prawda u mnie,  tańcowała igła z żyłką, ale przecież żyłka, to przeźroczysta nitka i tego się trzymajmy. Doszywanie takich ząbeczków,  to ... no dobra, powiedzmy,  że ciekawe zajęcie !  Nie mogłam się zdecydować,  które pokazać zdjęcie, to resztę macie  w gratisie.


Dziś dostałam życzenia urodzinowe od Janeczki . Zaskakujesz mnie niezmiennie, jak to wszystko ogarniasz, jak o wszystkich pamiętasz ? Twoje słowa, dziś szczególnie mi były potrzebne. Dziękuję także,  za piękną karteczkę, która idealnie wpasowała się w moją dzisiejszą pracę - przypadek ?






Tym razem tydzień nie leci mi szybko, ale za to obfituje w zaskakujące, za to mało wesołe sytuacje, więc dziś post na " sucho " , bez dodatkowych atrakcji ... przepraszam ...

Witam nowe obserwatorki, przepraszam, u mnie nie zawsze jest tak nijak, więc pozostańcie proszę, by sprawdzić :)
Pozdrawiam Wszystkich i do zaś :)

39 komentarzy:

  1. I wyszło Babie rewelacyjnie:) jak zawsze zresztą;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyszedł śliczny kwiatek, też miałam zamiar pobawić się z zameczkami, ale jakoś nie wiem jak się do tego zabrać :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :)
      Zależy co chcesz zrobić, jeśli potrzeba służę pomocą - odezwij się na PW :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. No to teraz wiem nad czym Bozenka tak mozolnie dzisiaj pracowała. Dla mnie to co zrobiłaś, to czarna magia, ale pięknie wyszło i może będzie cdn.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mak wyszedł zachwycająco!
    Też przymierzam się do pracy z zameczkiem, naoglądałam się biżuterii z zamków w internecie, bardzo mi się podobają:)
    Dziękuję Bożenko za ciepły komentarz pozostawiony u mnie na blogu:) Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Eeee, no super, kurcze. I to niby tak prosto, że "zamek wzięła, filc docięła"...
    Bożenko jak zawsze fantastyczną rzecz zrobiłaś. I uśmiechnij się kochana, bo przecież mimo wszystko ŻYCIE JEST PIĘKNE! Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No mak wyszedł jak żywy! Nie przestajesz mnie zaskakiwać:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ świetny pomysł z zamkiem!!! Kartke też piekną dostałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fenomenalny mak, świetny pomysł , żeby był przestrzenny. Pozdrawiam. Ala

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudenko !!!!!! Moge sobie wyobrazic co to za robota byla.
    Pozdrawiam
    Gabi

    OdpowiedzUsuń
  10. Mak śliczny, bardzo misternie zrobiony :)
    Pozdrawiam Ewa

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny kwiat maku !!!
    Wspaniały pomysł z zamkiem.
    Też myślałem, żeby zamek z filcem połączyć, ale do skutku plany nie doszły.
    Piękna karteczka przywędrowała do Ciebie.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. A cóż za pośpna mina Bożenko,mam nadzieję że nie przez moją odmowę .
    Kochana takie zamkowe tworki kręcą mnie od jakiegoś czasu i też mam na nie ochotę ,tylko czasu brak na kolejne wariactwo.
    Twój kwiatuszek wyszedł ślicznie ,a czemu go nie zgłosiłaś wtedy ?
    Buziole :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo go dopiero dzisiaj zrobiłam :)
      Nie, absolutnie nie, to byłoby zbyt proste ...
      Buźka :)

      Usuń
  13. Maczek jak malowany, bardzo ciekawie go zrobiłaś. Mogę powiedzieć, że szczęka mi opadła z wrażenia. Bożenko, życzę Ci dużo słońca.
    Pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  14. siała baba mak
    nie wiedziała jak
    a dziad wiedział nie powiedział
    za to trzy dni w kozie siedział
    a to było tak... ;-)))


    Bożenko, czy ty przyjmujesz dzisiaj życzenia?
    To zdrowia
    szczęścia
    i słodyczy
    Dorota co ma kota życzy. :-DDD

    OdpowiedzUsuń
  15. O, kolejny ciekawy okaz Ci wyrósł :-). Ja poproszę o adres gdzie można kupić nasionka ;-)
    Piękny mak, bardzo podoba mi się środek. Przyszywania trochę było :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bożenko, Ty jesteś genialną BABĄ, więc Ci życzę by Twoj geniusz trwał wiecznie!

    OdpowiedzUsuń
  17. Wszystkiego dobrego życzę na jesień:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Chciała Bożenka uszyć mak,
    ale nie wiedziała jak?
    Wszyła zamek, filc docięła,
    zamierzenie osiągnęła.
    Maczek śliczny, kolorowy,
    jednym słowem ,,twór" zmysłowy.
    Fikuśny maczek cieszy nasze oczy,
    bo jest po prostu bardzo uroczy!
    A więc Bożenko gratulujemy,
    na drugi pomysł oczekujemy.
    Buziaki;)


    OdpowiedzUsuń
  19. Ale się dziewczynomwierszyki rymują. Ale ja tez dziś mam wisielczy humor, jestem zla i niewyspana, mój post też bez dodatków na sucho. I nadal mi czas zapier..... jak dziki a ja go dogonic nie mogę !.Zamkowe wariacje sa sliczne , ba nawet piękne. I do tego makowa kairteczka wpasowała się idealnie.
    Buziolki wielkie i głowa do góry dasz radę!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Oj uszy do góry i wiesz, że koń ma dużą głowę to niech się martwi;-), a mak cudny,bardzo mi się podoba :-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Kwiatek super. Jeszcze takiego wykonania nie widziałam :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękny mak. Calość prezentuje się bardzo ładnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. No proszę jakie piękne maczysko i podziwiać można dłużej niż te ogrodowe !

    OdpowiedzUsuń
  24. Mak odlotowy , piękny ....czyżbym przegapiła twoje urodzinki ?
    Sto lat kochana .... zdrówka :)

    OdpowiedzUsuń
  25. fantastyczny maczek, piękny i oryginalny :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Śliczny mak! Ciekawe wykonanie :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. Tak sobie pomyślałam zajrze zobaczę co nowego u sąsiadki i jak zwykle jestem pod wrażeniem...mówiąc(czyt.pisząc) kolokwialnie "opad szczęki"..super maczek..piękny i precyzyjnie wykonany :-)..
    Dorota W.(zza płotu :-))

    OdpowiedzUsuń
  28. Cóż by tu powiedzieć - nosiłabym :D piękny mak, pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie dość, że pięknie tą igiełką tańcowałaś, to i śliczniutką rymowankę skomponowałaś :)) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. Gratuluję wygranej - maczek piękny.
    Ja jeszcze nie próbowałam zabawy z zamkiem, choć od dawna mnie kusi :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.