Jest taka potrzeba, a to jest mój blog, więc mogę pisać co zechcę. A że w tej materii, nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa, więc chcę i to bardzo, bo potrzebuję wyjaśnić pewną ważną dla mnie kwestię. Chodzi o ten nieszczęsny konkurs na portalu https://www.mojekgw.pl/ na zaproszenie z okazji Dnia Kobiet.
OGŁASZAMY KONKURS NA:
NAJBARDZIEJ POMYSŁOWE, KREATYWNE I ORYGINALNE
ZAPROSZENIE NA WASZ DZIEŃ KOBIET
Jak pisałam TU w imieniu naszego Koła zrobiłam zaproszenie, była to pokazana wcześniej jak to nazwałam delegacja, dla przypomnienia, lub dla tych co nie widzieli.
Zgodnie z regulaminem
Czekamy na Wasze zaproszenia do 26 lutego 2016 r. pod poniższymi adresem pocztowym ...
Zgoszenia możecie przesyłać takze mailowo, na adres ... z dopiskiem "Świętujmy razem Dzień Kobiet"
wybrałam opcję wysłania mailem, dopełniając wszystkie pozostałe formalności, szczerze mówiąc nawet zadzwoniłam, gdyż pod nieobecność Przewodniczącej miałam wątpliwości, czy zgłoszenie zostało przyjęte. Wszystko było ok.
Jeszcze dodam wycinek z zasad
CO BĘDZIEMY OCENIAĆ?
Pomysłowość, oryginalność i jakość wykonania!
Nastąpił czas oczekiwania. Powiem szczerze, po ogłoszeniu wyników, które znajdziecie TU zabolało !Pomysłowość, oryginalność i jakość wykonania!
Przepraszam, że odsyłam na stronę, ale nie mam prawa wklejać tutaj nie swoich zdjęć, nie swoich prac.
Nie będę ukrywać, poczułam się zdołowana. Nie marzyło mi się, żebyśmy wygrały, ale któreś z dwóch pozostałych miejsc, było mile widziane. Jeśli dwie prace, jak to dyplomatycznie napisała Alinka w komentarzu " zmilczę " , bo z gustami się nie dyskutuje, choć nie mogę się dopatrzeć spełnienia wszystkich trzech powyższych punktów skali ocen, to skupię się na tej ostatniej, na zasadzie często stosowanej w szkole, jaką jest porównanie. Pomysł ten sam , a wykonanie ? Moje członkinie KGW są całkowicie zrobione ręcznie, od samej postaci do ubrania i włosów na czubku głowy. Na ramionach nasze chusty, które stanowią galowy element garderoby. Nawet w ilości jest znacząca różnica 6 : 2. Praca która została nagrodzona - to widać. Nie trzeba być stronniczym, by nawet na pierwszy rzut oka dostrzec różnice, stosując punkty ze skali oceny ( patrz powyżej ). Bolało coraz bardziej, a że nie brak mi odwagi, zatem napisałam nieoficjalnie do redakcji z zapytaniem i okazało się, że praca nie była wcale oceniana ! Pytam dlaczego ? Spełnione zostały wszystkie punkty regulaminu konkursu. Sprawa miała być wyjaśniona i chwilo trwaj. Wszystkie prace miały być pokazane na portalu, a pokazano jeszcze tylko wyróżnienia , dla chcących spojrzeć są TU . Nadal cisza, pozostałych prac nie ma, a do mnie nikt się nie pofatygował napisać słowa wyjaśnienia. Teraz widzę swój błąd, mogłam złożyć reklamację, a nie pisać nieoficjalnie . Cóż, termin reklamacji minął, a ja jak zawsze liczyłam na uczciwość, której widać zabrakło. Kto zawiódł, człowiek czy regulamin ?
A teraz proszę Was o wypowiedź w tej kwestii, o ocenę konkursu, prac, mojej pracy w kontekście innych itd. Możecie pisać wszystko z wyjątkiem jawnego obrażania kogokolwiek i używania wulgaryzmów. Jestem ciekawa Waszej opinii. Moje skrzydełka zostały podcięte raz na zawsze, ale czy słusznie odbieram, może to ja się mylę ? Piszcie prawdę, obiecuję nie wyciągać negatywnych konsekwencji, bo każdy ma prawo do własnego zdania :)
Dziś słoneczko, więc optymizm zajrzał i do mnie . Z niecierpliwością czekam co ciekawego naskrobiecie.
Pozdrawiam :)
Mnie się Twoja praca ogromnie podoba i byłam zaskoczona, że nie została doceniona przez jury. Szkoda, że nie pokazali wszystkich prac. Myślę, że to świadczy o braku profesjonalizmu ze strony organizatorów. Nie wiem jakimi kryteriami się kierowano (znajomościami?) ale bardziej niż nagrodzone prace podobały mi się prace wyróżnione.
OdpowiedzUsuńTwoja praca bardzo mi się podobała , wspaniały pomysł , idealne wykonanie , więc byłam strasznie rozczarowana gdy obejrzałam nagrodzone a raczej średnie prace.Moim zdaniem tu zwykła stronniczość , kumoterstwo komisji oceniającej. Chyba zdecydowali żeby ogóle nie pokazywać pracy która już na pierwszy rzut oka zostawia daleko w tyle pozostałe.Dlatego brak pozostałych zdjęć żeby ukryć swoje machlojki.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo zdegustowana takim podejściem komisji do prac , całkowity brak obiektywizmu.
Bożenko, masz prawo być zawiedziona. Twoja praca jest orginalna i ciekawa ... do tego jak piszesz z elementami wskazującymi na wasze koło ( chusty ).
OdpowiedzUsuńDo tego kompletnie nie rozumiem dlaczego akurat te prace wygrały! W wyróżnionych są prace ciekawsze niż nagordzone!
Ale z gustami się nie dyskutuje ... każdemu podoba się coś innego!
Nie rozumiem jednego ... dlaczego nie brano pod uwagę Twojej pracy skoro zostały spełnione wszystkie warunki! Dlaczego nie wyjaśniono tego!
Fakt Twój błąd ... trzeba było oficjalnie o to zapytać i żądać wyjaśnienia!
Ja kiedyś miałam podobną sytuację ... inną zupełnie ale podobną ... ja z kolei dostosowałam się do zasad, a w efekcie końcowym uznano to za błąd! Miałam wysłać pracę nieoprawioną ( bo wszystkie prace miały być oprawione na miejscu w jednakowy sposób ) i taką wysłałam. A organizatorzy wystawy uznali ją za oprawioną i taką byle jaką wystawili ... co oczywiście obniżyło jej status. Nawet usłyszałam nieoficjalnie od członka komisji, że gdyby była oprawiona to miałaby szanse na wygraną ... a tak została tylko wyróżniona.
Nie dosyć, że nie została oprawiona ( chodzi o obraz ) to jeszcze wystawiono ją w pozycji leżącej!
Na szczęscie pojechałam na otwarcie wystawy ... najpierw nie mogłam znaleźć swojej pracy, bo w życiu nie wpadłabym na to, że obraz może leżeć! Jak ją w końcu mi pokazano ... to mnie szlak trafił! Zażądałam spotkania z organizatorem ... i zażądałam oprawienia pracy lub zdjejmuję ją z wystawy i zabieram do domu!
Oprawiono ją i wystawiono w pozycji wiszącej!
Dodam, że członek tej komisji, który nieoficjalnie mi o tym powiedział wyjaśnił mi że większość wystawców oprawia swoje prace i oprawione wysyła! Szczególnie gdy prace nie są typowe. A moja taka była!
UsuńPoprzednio oglądałam tylko zwycięskie prace i byłam bardzo [delikatnie mówiąc]zdegustowana wynikami,teraz zobaczyłam wyróżnienia i zwyczajnie mam niesmak.Według mnie jest to koło wzajemnej adoracji i ocenione są prace"swoich",co zresztą nawet po komentarzach można zrozumieć,wiem,że jest Ci przykro,na Twoim miejscu czułabym się tak samo,bez podlizywania się,ale według mnie Twoja praca spełniała najdokładniej kryteria,jak poprzednio przeczytałam wyniki,to byłam w szoku,żadnego odzewu,jakby w ogóle jej nie było.Tylko niech Ci taka stronniczość nie podcina skrzydełek,naprawdę nie ma dla kogo.Twoje babeczki są przecudnej urody i tego się trzymaj,pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńZnam temat, wiec króciutko: jestem zniesmaczona, zdegustowana, pozbawiona gustu, bo skoro takie prace wygrywają, to z czym do ludu. Rozumiem teraz dlaczego prawdziwe rekodzieło skazane jest na zagładę, bo jezeli wysoka komisja nagradza TAKIE prace, zostawiając gdzies tam wartosciowe prace, to brak mi słów i to tyle. Nie martw się Bozenko, my wiemy, że z Twoimi pracami możesz startować w imprezach wyższej półki i to KGW się nie zna.
OdpowiedzUsuńPewnie niektórzy organizują konkursy po to, by wygrały konkretne osoby... Przykre to jest, ale chyba prawdziwe. A jeszcze bardziej przykre, że organizatorzy nawet nie potrafią uzasadnić swojej decyzji. Rozumiem, że takie werdykty potrafią podciąć skrzydła i bardzo mi przykro z tego powodu. Dobrze, że chociaż to słoneczko dzisiaj świeci.
OdpowiedzUsuńTwoja praca jest najładniejsza i bardzo pomysłowa. Przyjrzałam się pozostałym pracom- i zaczęłam się zastanawiać dlaczego nie została oceniana- może ale to moja uwaga i spostrzeżenie - nie ma w niej nic na temat dnia kobiet jest tylko zaproszenie do Podłęża a w regulaminie było zaproszenie na wasz dzień kobiet - czy to może być powód? Odpisz co o tym sądzisz - może się mylę.
OdpowiedzUsuńMoże masz rację. Moim zamysłem było, że babki stoją z transparentem, stąd oszczędność w słowach, treść zaproszenia była w mailu. Dzięki za zwrócenie uwagi na tą kwestię:)
UsuńWłaśnie i ja zwróciłam uwagę na to, że nie ma tu mowy o Dniu Kobiet, może to zaważyło... Chociaż i tak Twoje babki sa najcudniejsze :) Decyzja komisji niech Cię nie zniechęca, poziom oceny mieli naprawdę kiepski, skoro wyróżnili ładneijsze prace niż te zwycięskie...
UsuńMoże macie rację. Dla mnie wydawało się to oczywiste :)
UsuńBożenko, nie dziwię się, że zalała Cię nagła krew, bo mnie by i zalało i trafiło. Obejrzałam prace i zgadzam się z dziewczynami, te wyróżnione są o wiele lepsze. A Twoja praca zasługuje na miejsce pierwsze, bo - własnoręcznie wykonana, autorski projekt, pomysł z chustami, każda babeczka inna. Widać, że włożyłaś w wykonanie nie tylko pracę ale i serce. Nie wiem czemu III miejsce dostały te lalki. Co za problem wziąć lalki i doszyć im jakieś ubranka, żeby chociaż te ubrania były jakieś luksio, ze dech zapiera. Małe dziewczynki potrafią uszyć lepsze.
OdpowiedzUsuńTu chyba chodzi o jury, zadziałało kumoterstwo i zły gust.
Mój syn w podstawówce pisał opowiadania, ulubiony temat wampiry, zombi, latające wątroby itp. Napisał opowiadanie w tym klimacie na konkurs, podał je pani od polskiego. Minął konkurs i nic, nie wygrał no trudno. Za rok zmieniła im się polonistka ( super nauczyciel) i co się okazało, że jego praca przeleżała w szufladzie, nawet nie trafiła na konkurs. Bo poprzednia pani nie lubiła takich tematów. Powiem Ci, że o mało apopleksji nie dostałam.
I tu widocznie też byli tacy co mieli pypcie na oczach i nie widzieli prawdziwego rękodzieła.
Ale Bożenko, trzymaj się, nie załamuj, działaj dalej, bo my jesteśmy najlepszym jury i dajemy Ci I miejsce :)
Czasem to ja mam wrażenie , że niektóry organizowane konkursy mają na starcie ustalone kto wygra , I coś mi się zdaje że i tym razem tak było. Zasady były ok , zawiedli jak zawsze ludzie. Dla mnie jest tylko jedno wytłumaczenie. Twoja praca była za dobra, więc żeby się nię ośmieszać Jury normalnie ją pominęło i myśleli , że nikt się nie zorientuje. No bo jak nie pokazali oficjalnie to poza Toba nikt nie wiedział, że ona w ogóle była.
OdpowiedzUsuńSzkoda w sumie że nie złożyłaś reklamacji, aczkolwiek i ten fakt mogliby pominąć. Kto im zabroni??
A wiesz i Ty i my wiemy , że Twoja praca była genialna.
Wiem że Ci przykro , ale mam nadzieję, że nie wpłynie ten incydent na Twoja pracę twórczą , tworzysz piękne niepowtarzalne rzeczy i myślę że w końcu ktoś to doceni.
Buziaczki
Znam temat.Widziałam prace,które zajęły 3 pierwsze miejsca i stwierdzam,że dzieci z przedszkola zrobiłyby lepsze prace!!!Myślę,że tu zadziałało kumoterstwo i totalny brak gustu!!! A najgorsze to to,że na tej stronie KGW nie można zostawić komentarza osobie nie zarejestrowanej!!! Bożenko na pewno przeżyłaś wielki stres ale pamiętaj,że my blogowiczki doceniłyśmy Twoją pracę:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJadziu, masz rację, gdyby mój Antek, wnuk lat 9, wykonał prace na ten konkurs, to wygrałby w przedbiegach, widząc te prac e nagrodzone.
UsuńMało tego Jadziu, tam nawet zarejestrować się nie można, jeśli nie jest się członkiem którejś z wymienionych organizacji. Taki sos własny panuje w tym portalu.
UsuńA mnie się wydaje Bożenko, ze te nagrody to zostały przyznane zanim jeszcze ogłoszono konkurs, a sam konkurs był tylko pretekstem. Może się mylę, ale biorąc pod uwagę to co się dzieje u nas ostatnio w różnych dziedzinach tzw. życia publicznego, to nawet mnie to specjalnie nie dziwi. Trochę szkoda, że nie złożyłaś oficjalnej reklamacji, ale obawiam się to też nic by nie zmieniło.
OdpowiedzUsuńTwoje babeczki są obłędne, są świetną wizytówką waszego Koła i nie ma co przejmować się tymi, co nie potrafią tego docenić.
Pozdrawiam i głowa do góry :)
Mnie tez bardziej podobają się prace wyróżnione niż nagrodzone :-))) Są oryginalne i piękne . A Twoje babeczki w porównaniu do tych plastikowych lal to rękodzielnicze cudo i zasługiwały na nagrodę :-)))
OdpowiedzUsuńBożenko Twoja praca podobała mi się najbardziej i zupełnie nie rozumiem dlaczego nie wygrała tego konkursu.
OdpowiedzUsuńJesteś osobą bardzo kreatywną o nie tuzinkowych pomysłach i dziwię się, że tak Cię potraktowano wykazując zupełny brak szacunku dla Twojej pracy. A czytając Twoje wyjaśnienie, że w ogóle jej nie oceniono to po prostu nie mieści się w głowie. Ale mam nadzieję, że szybko odreagujesz się artystycznie i nie przejmuj się my doceniamy Twoje dzieła, a ignoranci niech żyją sobie w swoim fałszywym światku zakłamania. Trzymaj się Bożenko i głowa do góry.
Bożenko, gadałyśmy już na ten temat. Wiedz, że ja za Tobą murem. Twoje decyzje popieram, jesteś BARDZO zdolna, dokładna co do szczegółu i ambitna. Kolejny raz wygrało kumoterstwo, a portal zrobił sobie ruch na stronie i tyle. Szkoda na nich czasu Twojego (i nie tylko na nich). Nikt z redakcji nie jest Ci w stanie podciąć skrzydeł. To tylko bardzo duży żal, do jury i do koleżanek, które nie stanęły za Tobą w jednym szeregu. Wierz mi, jesteś ponad nie wszystkie, do pięt Ci nie sięgają.
OdpowiedzUsuńJestem pod ogromnym wrażeniem Twojej pracy i zupełnie nie rozumiem dlaczego nie była wzięta do oceny nie mówiąc juz o tym dlaczego nie wygrała!
OdpowiedzUsuńMasz rację takie oceny mogą podciąć skrzydła z drugiej strony to tylko konkurs. Przestałam brać udział w jakichkolwiek konkursach, bo doszłam do wniosku, że to nie ma sensu. Twórz i się nie poddawaj są ludzie, którzy doceniają Twoją pracę! Myślę, że tu z góry było ustawione kto ma wygrać, bo nawet w tych wyróżnionych są lepszego od tych co wygrały...a postawienie dwóch lalek barbi...to takie moja osimiolatka by zrobiła i to pewnie lepiej, bo znając jej pomysłowaość nie wzięłaby takich lalek w ogóle pod uwagę... ani nie ma w tym pomysłowości a tym bardziej oryginalności :) Głowa do góry :) Trzymaj się cieplutko :) szkoda zdrowia i życia na takie rzeczy
Bożenko, jak Ty w ogóle możesz myśleć, że z powodu takiego konkursu masz podcięte skrzydła?!
OdpowiedzUsuńEwka J zwróciła uwagę że być może chodziło o transparent, ale sądzę, że przekaz był wystarczająco jasny - zaproszenie na dzień Kobiet, no to zaprosiłyście do Podłęża! Wyniki są mocno kontrowersyjne, ale być może tylko dla nas. To nie jest pierwszy konkurs, po wynikach którego pomyślałam sobie, że ktoś ze mnie (i innych) żartuje...
Odkładając na bok emocje, pomyśl sobie o głosowaniach np. na FB. Ile razy dałam Like, tylko dlatego, że ktoś znajomy prosił... Sama dlatego rzadko biorę udział w konkursach, candy, itp... fajnie jest wygrać, ale ile razy pomyślałam "dlaczego znowu nie ja"...
Bożenko, ja uwielbiam Ciebie i Twoje prace, Twoje KGW przygarnęłabym i pokochała w całości, tak jak Julka - wiem, jak pięknie i perfekcyjnie potrafisz wszystko wykonać... a konkurs to tylko konkurs - ostatnio usłyszałam z ust samego laureata, że nie jest doskonałym pianistą, ale może dlatego wygrał, bo publiczność się z nim identyfikuje :-)
Mnie w tej całej historii zastanawia tylko fakt, dlaczego Twoja praca nie była oceniana?
Przesyłam buziaki i uściski!
Bożenko:)niech Ci to nie odbierze ochoty do tworzenia robótek wszelakich:)powstań jak Feniks,albo jak Hurrem :)))
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle-dlatego nie biorę udziału we wszelkiego rodzaju takich właśnie konkursach,gdzie jest nepotyzm i kolesiostwo:)Wiele razy widziałam jak pokrzywdzone zostały piękne prace na rzecz znajomych:)
To samo było na wystawie haftów bodajże w Łodzi?też dziewczyny pisały jaka była niesprawiedliwość!nawet chyba wygrała praca ,która była nie skończona:)
Prace Waszych konkurentek przemilczę:)
Szkoda tylko ,że zrobiono Wam takie świństwo i nawet nie przeproszono:))
Nie poddawajcie się dziewczynki z koła:))głowa do góry,pierś do przodu,poprawcie koronę i dalej!!!
Ale cudne kobitki:-) Jesteś wielka Bożenko!
OdpowiedzUsuńBożenko, Twoja praca na ten konkurs powinna była wygrać w przedbiegach, a tu nawet jej nie wystawiono do oceny. To " świństwo" ze strony organizatorów, że tak postąpiono. Widziałam prace, które zdobyły zwycięstwo i te wyróżnione, i wierz mi, daleko im do takiego perfekcjonizmu, jak Twój w tej niedocenionej pracy. Ciekawe co stało się z tymi wszystkimi pracami, które odpadły w konkursie, podejrzewam że zdobią czyjś dom, bo zapewne nie zostały odesłane do uczestniczek, które je zgłosiły. Ponieważ praca jest świetna, w pełni rękodzielnicza, zażądałabym jej zwrotu, a co, niech cieszy oko Waszego KGW.
OdpowiedzUsuńMy blogowiczki, doceniamy każdy przez Ciebie wykonany drobiazg rękodzielniczy i okazujemy to na każdym kroku. Twórz nadal, dla siebie, ale i dla tych co doceniają piękno ręcznej roboty we wszelakich technikach.
Głowa do góry, TY jeszcze takim snobom pokażesz, gdzie raki zimują, czego z całego serca Ci życzę.)
Bożenko wszystkie 3 kryteria konkursowe zrealizowałaś zdecydowanie lepiej, niż osoby nagrodzone. Długo się zastanawiałam dlaczego tak Cię potraktowano i doszłam do wniosku, że na Twojej kartce nie było zaznaczone,że to jest zaproszenie na Dzień Kobiet, bo ani nazwy święta,ani daty nie umieściłaś. Jeżeli prace oceniali nauczyciele, to najważniejsza dla nich była zgodność z tematem. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńNie rozumiem argumentów/przyczyn dla których te prace zostały wyróżnione. A szczególnie ta trzecia. Gdzie w niej pomysł, przecież to zwykłe lalki. Nic się nie przejmuj, dla mnie wygrałaś Ty i to bezprecedensowo.
OdpowiedzUsuńOlac konkursy .Bardzo często jest tak jak w tym konkursie. licho wie czym sie te komisje kierują bo na pewno nie dobrym smakiem.
OdpowiedzUsuńBożenko dla mnie to Ty jesteś najlepsza. A co do wyników...o gustach się nie dyskutuje bo czasem nie ma o czym.
OdpowiedzUsuńDla mnie jeśli praca nie spełniała jakiegoś warunku powinni Cię o tym poinformować zaraz po przyjęciu pracy, a nie dopuszczać ją do konkursu i później mieć dopiero ale...
Ściskam Cię mocno uszy do góry :***
Bożena wiesz jak jest, że boli to wiemy wszyscy. A skoro tyle komentarzy że najładniejsze, że niesprawiedliwe, że kumoterstwo to może wszystkie piszmy na maila, dzwońmy że widziałyśmy pracę na blogu i dlaczego jej nie wśród wystawionych prac, niech organizator wie że coś jest niehalo, ale to Ty Bożenko musisz dać znak czy możemy to zrobić.
OdpowiedzUsuńOd niedawna zaglądam na Twojego bloga, zachwycam się pracami i podziwiam. Odnośnie konkursu, zgadzam się z przedmówcami, szczególnie bozenaskiem, że konkursy mają to do siebie, że nie zawsze wygrywa najlepszy. Jednak nie powinno Ci to podcinać skrzydeł, bo na pewne zachowania nie mamy wpływu po prostu. Nie podoba mi się druga nagroda np. nie wiem co to w ogóle ma być, sądzę, że było wiele ciekawszych prac. Może w Twojej pracy zabrakło tego napisu dzień kobiet (tak jak ktoś napisał, mogli na to zwrócić uwagę od razu), ale cała praca jest kapitalna i w pełni zasługuje na nagrodę.........jeśli nie na pierwsze miejsce(wiadomo, gusta są różne).......to z pewnością drugie miejsce powinna zająć. Głowa do góry, piękne rzeczy tworzysz i twórz dalej ku uciesze oglądających......
OdpowiedzUsuńObejrzałam prace, które zostały zgłoszone do konkursu, a które dzisiaj opublikowali i muszę przyznać, że te, które wygrały są wyjątkowo słabe na tle wszystkich. I zgodzę się z dziewczynami, że wyróżnione były lepsze od wygranych. Dla mnie Twoje kobietki są w absolutnej czołówce. Mało która praca podobała mi się tak bardzo, jak Twoja :)
OdpowiedzUsuńBożenko, moje zdanie już na ten temat znasz. Aż szkoda słów na to. Moim zdaniem podjęłaś bardzo dobrą decyzję o odejściu, będziesz przynajmniej żyła spokojniej i bez nerwów :)
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu napisałam, "że zmilczę" temat. Ale nie dziś!
OdpowiedzUsuńPoczytałam powyższe komentarze, zajrzałam do zgłoszonych prac-zaproszeń i chyba wiem dlaczego tak się stało jak się stało. Bożenko, Twoja praca mocno odbiegała od innych zgłoszonych do konkursu. Przypuszczam też, że "szacowne jury" nie chciało wziąć Twojej pracy pod uwagę, bo musiałabyś otrzymać wszystkie przewidziane nagrody, a tego się troszkę obawiano. A więc odstawiono Bożenkową pracę na bok by nie mieć kłopotu i rozdzielono najbliższym nagrody. Historia z życia wzięta "jak za Gierka". "Swój" liczy się najbardziej, a co tam uczciwość. To taka dla niektórych niezrozumiała cecha charakteru. Musisz być "ponad to", bo Twoje zaproszenie było ponad innymi. Pozdrawiam gorąco:))
Przejrzałam wszystkie zgłoszone do konkursu prace. Bezapelacyjnie Twoja była najbardziej dopieszczona. Również w kategorii pomysłowości i oryginalności zasłużyła na nagrodę (z uwagi na kreatywność kształtu zaproszenia podobał mi się jeszcze rowerek, domek dla ptaszków i pantofelek, chociaż ten ostatni przesadnie został ozdobiony). Nie przejmuj się ślepymi lub przekupnymi jurorami, pewnie wcześniej poobiecywali nagrody. Najważniejsze, że masz świadomość, że Twoja praca jest najlepsza i odnajdujesz tego potwierdzenie w komentarzach ludzi, którzy od lat zajmują się rękodziełem ;)
OdpowiedzUsuń