Zanim coś tam ... to udało mi się zrobić kartkę.
Zaraz po poprzedniej próbie różyczek, według kursu naszej Specjalistki DOROTY, musiałam poprawić to, co uważałam, że jest nie tak. W ten sposób zrobiłam różyczki prawie idealne. Wykorzystałam je do zrobienia takiej karteczki
Bardzo mi się podoba komponowanie bukietu, polecam, bo czy te różyczki nie są cudne ?
Tu jeszcze większe zbliżenie, żeby było widać kropelki rosy :)
Tym razem jestem zadowolona, choć pewnie jeszcze coś przy nich pokombinuję :)
A teraz mały kursik/ instrukcja do owieczki, czyli to, co udało mi się przygotować " przed " .
Robiąc korpus/ ciało oczkami ścisłymi, tak jak to się robi w amigurumi, powinniśmy łapać szydełkiem tak
a chcąc robić owieczce runo, łapiemy tylko za tylną nitkę, o tak
Dzięki temu, z pozostawionych przednich nitek, tworzą nam się dookoła takie rządki. Żeby było lepiej widać, wsunęłam pod nitki szydełko.
Po wykonaniu ciała do końca - ja zaczynam robić bazę od kuferka - to co widać, to szyja - nie zamykam otworu, zostawiam prześwit o szerokości 6 oczek, zawsze można później dopchać wypełnienie, a poza tym łatwiej doszyć głowę, bo jest bardziej płasko :)
Runo robimy tak - 2 oczka łańcuszka
zahaczamy pod jedną z niteczek, przewlekamy nitkę którą robimy
i zamykamy oczkiem ścisłym. I tak obrobić dookoła w każdą niteczkę, dzięki temu owieczka jest wypasiona. Używam słowo nitka, bo nie wiem, czym tam sobie zechcecie te owieczki wypasać :)
Dokończyć nie dam rady, więc dziś za modela posłużyła mi już gotowa owieczka, której zaglądamy pod kożuszek :)
Wszywając kończyny, tak trzeba rozchylić, żeby dostać się do " ciała " , wtedy szycie wygląda o wiele ładniej, bo wszelkie niedociągnięcia, czy inny kolor nitki, z której są zrobione kończyny, przeciągniętej przez białe futerko, są ukryte w środku.
Tutaj łapka.
A na koniec mój pierwszy baranek, zrobiłam go w 2007 roku, zdjęcie z lamusa, to wygląda jak wygląda :)
Dla Was znalazłam opis TU . Moja obecna owieczka, różni się co nieco ilością oczek i sposobem wykonania, ale wygląd podobny, no bo jak inaczej może wyglądać siedząca owieczka :)
A teraz szalona niespodzianka. Wspomniana wyżej DOROTKA zadała mi zagadkę. Nie wiem, czy mogę zdradzić jej treść, może sama zainteresowana puści parę ... W każdym razie padło - jak zgadniesz - stawiam flachę. Myślałam, że to tylko taki żart, a tu wczoraj ...
Dorota ma kota ... zastanawiam się, skąd taka nazwa bloga ;) No dobra, jeszcze raz dzięki wielgachne, chyba wykorzystam na znieczulenie, bo ...
po wczorajszym, biorę 3 tygodnie zwolnienia. Dla mnie 3 tygodnie absencji robótkowej, to chyba gorzej niż 3 tygodnie abstynencji pijaka na odwyku ... Tak kończy się ( chyba ? ) moja 3 miesięczna udręka. Poprzednio bolało jak diabli, ale dało się coś robić. Teraz gips przeszkadza, ale ... chyba nie byłabym sobą jak bym coś nie kombinowała ... no dobra, koleżanki ze służby zdrowia, może ze 3 dni dam sobie spokój :)
Temat ręki uważam za zamknięty. To było tylko w kwestii formalnej, bo jak powiedziałam A, to musiałam temat dokończyć, no i chciałam Wam podziękować, za wszystkie pozytywne fluidy jakie dotarły pod mój adres, dzięki temu nie nawiałam lekarzowi, jak sobie troszkę w tej ręce pogrzebał igłami i teraz jest jak widać powyżej. Dziś już prawie nie boli, więc jest super, przynajmniej w tej kwestii :)
Dziękuję pięknie za pochwały białego baranka, który okazał się owieczką o męskim imieniu Franek, a niech mu tam będzie . Buziaczki dla Wszystkich i do zaś Kochani :)
Dopiero co komentowałam i znów?;)Bożenko, wyrazy współczucia, dobrze, że zdążyłaś zrobić taką piękną kartkę.:)
OdpowiedzUsuńNo tak, miałam gotowe to zrobiłam posta, teraz jestem trochę uziemiona ... Kartka powstała przed gipsem :)
Usuńprzepiękna kartka kwiaty suuuuper
OdpowiedzUsuńPolecam kursik Doroty, jest super,a kwiatki wyglądają na żywo jeszcze fajniej :)
UsuńBardzo Ci współczuję... i życzę wytrzymałości i dużo zdrowia.
OdpowiedzUsuńKartka piękna - cudny bukiet :-)
Świetny pomysł na dzierganie futerka :-) Dziękuję za instrukcje.
Pozdrawiam serdecznie.
Na żywo wygląda ciekawej, tak owieczka jak i kartka. Polecam. Dzięki za współczucie :) Cieplutko pozdrawiam :)
Usuńdużo zdrówka Ci życzę, a kartka śliczna
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńdzięki wielkie Bożenko za wspaniale prosty i przejrzysty opis z fotkami jak to zrobić :)
OdpowiedzUsuńa ręka niech się goi - dobrze że masz jeszcze drugą to coś możesz działać - do szydełka to z tym gipsem nawet lepiej Ci się będzie dziergać ;D
Taaaaaaa, szydełko to na pewno mi wyjdzie ... ;)
UsuńCzekam na Twoją wersje baranka :)
Cmok jak smok :)
O panie, skad to znam.....Z gipsem az do lokcia i druty pod pacha !!!!
OdpowiedzUsuńDobrze ze mialam stare dlugie druty jeszcze.....
Ale kochana nie przesadzaj i oszczedzaj sie...Wiem ze trudno bez robotek, ale rece dobrze zrobi.
Karte jest sliczna !!!!
Pozdrawiam goraco i zycze duzo cierpliwosci
Gabi
My to jednak masochistki jakieś jesteśmy, każą nic nie robić , a kombinujemy jak koń pod górkę co by się nie słuchać. Miło mi wiedzieć, że nie jestem wyjątkiem :)
UsuńDzięki i też pozdrawiam :)
Bożenuś, przesliczna kartka. Takie rób, bo mają wszystko co trzeba i bez przesady. A rączkę oszczędzaj ile się da.
OdpowiedzUsuńPostaram się i jedno i drugie :)
UsuńJolie carte et adorable petit mouton !
OdpowiedzUsuńBon week-end !
Anna
Merci beaucoup. Aussi un agréable week-end.
UsuńBożena
Cudne różyczki, chyba muszę zajrzeć jak się je robi. Karteczka elegancka!
OdpowiedzUsuńZ instrukcji coś tam zrozumiałam, na szczęście mimo miłości do pluszaków, nie zagłębię się w tajniki amigurumi, a w razie czego poczekam aż wyjdziesz z gipsu ;-). Swoją drogą, cierpisz biedactwo już byt długo, więc się nawet nie wygłupiaj i nie zdejmuj go sama!
Buziaki, trzymaj się Kochana, dasz radę :-)
Beatko jak zaczniesz, to się nie będziesz mogła powstrzymać :)
UsuńRaczej nie zdejmę, dotarło, że lepiej teraz 3 tygodnie, niż kolejne miesiące ...
Damy radę, bo jak nie my, to kto ?
Gorąco przytulam :)
Piękna kartka.Niby wszystko białe ,ale jakie subtelne . Cudo . Gipsik tez bielutki to się ładnie komponujecie . Kurs idealny , pewnie się pzryda .
OdpowiedzUsuńKoniecznie chlapnij sobie na zdrowko .
UsuńWłaśnie w tym sęk, spróbowałam dodać zieleni i uwierzysz, że było brzydko ?
UsuńChyba zerknę do tego naczynka ;)
Buziaki :)
No,no,no nadwyrężasz łapkę nerwowa kobitko:)) Kartka śliczna:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam, to zrobiłam " przed ".
UsuńBuźka :)
Piękna kartka i super baranek. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Gorące uściski :)
UsuńCudowna kartka!!! Wspaniały baranek!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam i życzę dużo zdrówka:))
Pięknie dziękuję za pochwały i życzenia.
UsuńTeż pozdrawiam :)
Bożenko jesteś niesamowita -cudna karteczka kiedy zdążyłaś zrobić taką śliczną kartkę. Teraz życzę jeszcze szybkiego powrotu do pełni zdrowia
OdpowiedzUsuńZanim mi lekarz w gips wpakował :)
UsuńDzięki. Pozdrawiam :)
Współczuję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Dzięki, nie jest już tak źle, tylko wkurzająco ...
UsuńCmok jak smok :)
Różyczki i cała kartka pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńale owieczka jest przecudna, ja za dzierganie maskotek się nie biorę, mam nadzieję że nie bedę musiała tego odszczekać:D
Dużo zdrówka życzę, a 3 tygodnie miną bardzo szybko, a potem bedzie juz tylko lepiej :)
pozdrawiam cieplutko
Nigdy nie mów nigdy, ja póki co, też nie muszę, ale chcę i tu jest ta drobna różnica, która zachęca, a nie zniechęca :)
UsuńObyś miała rację, tylko wiesz, jak chcemy żeby szybko minęło, to ciąąąągnie się jak flaczki z olejem ... Uściski :)
Biedna jesteś. Współczuję, na pewno będzie lepiej. Mnie czeka operacja dwóch nadgarstków, ale tak się boję, że odwlekam i odwlekam...
OdpowiedzUsuńKarteczka elegancka, rożyczki śliczne. No i naleweczka od Doroty wygląda smacznie:) Tym bardziej, że zma nazwę mojego miasta:)
Zdrowiej, buziaki.
AAAA tu Cię mam, teraz wiem gdzie mieszkasz :)
UsuńJak spróbuje dam znać jakie wrażenia smakowe ;)
Dzięki. Buźka :)
Ja powinnam też już mieć operowaną rękę (zespół ciśnień), ale na razie odkładam to do póki się da. Współczuję Ci Bożenko, biedna ta Twoja rączka, ale mam nadzieję, że po tych 3 tygodniach będzie jak nowa :)
OdpowiedzUsuńŚwietny opis na owieczkę, ale ja chyba jednak za takie figurki się nie wezmę. Ja jestem samouk jeżeli chodzi o szydełko i niestety dużo rzeczy nie potrafię zrobić. A różyczki na karteczce są cudne! :) Buziaki CI ślę i odpoczywaj sobie przez te 3 tygodnie, to jedyna taka okazja :)
Lidziunia, ja we wszystkim jestem samouk, więc tym bardziej musisz, bo jak nie sama, to kto ? A na rączki uważaj, bo tak jak wyżej, jak nie sama, to kto ?
UsuńGorące uściski w ten mroźny czas :)
Wszystko cudne, jak zwykle.Teraz rączka do góry i zero pracy!! No popatrz ja właśnie robię owieczkę z tego schematu i też trochę po swojemu ;) Życzę Ci cierpliwości, odpoczynku szybkiego powrotu do zdrowia :)
OdpowiedzUsuńNo to czekam na Twoje szaleństwo, bo że będzie cudnie to jest pewne ! Buźka i wiesz, nie dajemy się !
Usuńkarteczka elegancka i bardzo delikatna, zdrowia z ręką życzę, moja starsza pociecha od wczoraj nosi podobny rękawek szaleństwa zimowe;) a owieczka super!
OdpowiedzUsuńWspółczuję dziecku. U mnie to raczej nie szaleństwo, tylko pesel szwankuje :)
UsuńTeraz z Twoją łapką będzie już tylko lepiej - wierzę w to. Dzięki za instrukcje do baranka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Też mam taką nadzieję. Gorące uściski :)
UsuńPrawdziwe krople rosy na różyczce zrobiłaś. Oszczędzaj rękę Bożenko, skoro Ci lekarz zalecił, po co ci komplikacje? Życzę Ci zdrówka. Flacha na tę pogodę,dobry prezent, przyda się na rozgrzewkę.
OdpowiedzUsuńJak zawsze mówisz rozsądnie, chyba muszę wziąć przykład i trochę spoważnieć, przynajmniej w kwestii ręki .
UsuńCieplutko pozdrawiam :)
Bożenko, kropelki rosy na rózi cudowne :))) Cała karteczka jest lekka i puszysta jak ptasie mleczko (które uwielbiam). Kurs na baranka na pewno wiele osób wykorzysta, więc Twoje trudy nie pójdą na marne.
OdpowiedzUsuńTeraz sobie siedź jak królowa i korzystaj z zagipsowania ;) Zdrówka!
O własnie rosa, to mój pomysł, przynajmniej na tych różyczkach :)
UsuńZagipsowana królowa, nawet mi się podoba taki tytuł ;)
Dzięki i buziaki :)
Kartka jak zawsze-nie ma co komentować-nuda-tzn.ładna jak zawsze. Ładna ręka-ale jak cię znam,to nie zostawisz jej takiej. Czekam na następnego posta z ręką zamienioną na...
OdpowiedzUsuńO Ty łobuzie, ładnie mnie podsumowałaś ;)
UsuńSuper różyczki i śliczna karteczka :) Szydełkowanie to dla mnie wyższa szkoła jazdy znacznie przewyższająca moje umiejętności :)
OdpowiedzUsuńSzydełkowanie jest chyba najprostsze, bo zawsze masz tylko jedno oczko do przerobienia :)Dasz radę !
UsuńO matko alem się naszukała tego posta. Dziewczyny zaiwaniaja lepiej ode mnie i tyle natworzyły, że dopiero na trzeciej stronie listy znalazłam Twoja śliczna karteczkę. Jest świetna to serducho z różyczkami na białym tle wygląda rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńKożuszek baranka genialny i tak łopatologicznie wytłumaczony, że nawet ja pojełam ,przynajmniej tak mi się wydaje :-)
Ale ten baran archiwalny jest rewelacyjny , japa mi sie do niego śmieje.
Bożenko tej zagipsowanej łapki nie zazdroszczę , chyba bym oszalała nie mogąc nic robić. Ale mam nadzieję że wszystko się szybciutko wygoi i tylko błagam nie próbuj sama się pozbywać tego gipsu !!
Buziaczki
Bo dziewczyny po świątecznych szaleństwach takie wyposzczone robótkowo, że zaiwaniają jak małe samochodziki ;)
UsuńA co do gipsu, jakoś wyjątkowo postaram się wytrzymać, co by było raz a z głowy, choć wiem, że po zdjęciu znów jakieś igiełki będą.
Uściski :)
Masz rację,Bożenko! te różyczki są prześliczne, a juz z tymi kropelkami rosy - obłędne!! Karteczka cudna!!! Baranka chetnie bym zrobiła, ale nie wiem czy uda mi sie rozszyfrować angielski opis:))
OdpowiedzUsuńGosiaczkku dasz radę, tylko nie wdawaj się w dyskusje po angielsku z szydełkiem. Patrz na same cyferki jak się zmieniają, najpierw dodajesz, później ciut prosto, a na koniec spuszczasz. Bo wujcio google jak tłumaczy, to się co najwyżej posikasz ze śmiechu :)
UsuńTam jest wyjaśnienie tego kudełkowego, jak chcesz zrobić futerko po mojemu, to tułów patrz jak wyżej. Nic trudnego. Jakby co, to pytaj, pomogę :)
ale fajny rękawek dostałaś! tylko dlaczego jeden? ;-D
OdpowiedzUsuńciebie szaleńcu jakby całą w gips wpakowali to i tak byś paluszkami i stóp przebierała i coś wydziergała! ;-D
Zdrowiej szybko i z tym "przebieraniem paluszkami" nie przesadzaj! Ty na rekonwalescencji jesteś!
A czemu " ma kota"?
no przecież to gołym okiem widać, nie? ;-DDD
Ja od dawna na 4 ślipia patrzę, to może na goło nie dostrzegam ;)
UsuńBuziol :)
Różyczki fajniusie, karteczka bardzo udana. Tylko podziwiać i się uczyć.
OdpowiedzUsuńA baranka może dziergnę sobie, pięknie opisałaś, to dam radę.
Z chora ręką to tylko wymyślaj nowe prace, a po zdjęciu gipsu dopiero poszalejesz palcyma. Pozdrawiam i zdrowotności życzę:))
To też jest myśl, tylko widzisz choleryka trudno utrzymać w ryzach, nawet gipsowych :)
UsuńCmok, cmok :)