czwartek, 21 sierpnia 2014

Dałam ciała !


Nie podoba mi się to powiedzenie, ale jak nazwać inaczej rzeczy po imieniu ? Już wyjaśniam, o co tym razem chodzi. Jakiś czas temu, moja koleżanka JADZIA miała okrągłe urodziny. Pech chciał, że nie zdążyłam na czas z prezentem, splot niezbyt sprzyjających okoliczności, sprawa się przeciągnęła  i ...  tak dotarło aż do dziś. Jednak, jak stwierdziła inna nasza wspólna koleżanka - prezenty na TĄ okazję można odbierać cały rok i tego się trzymajmy !

PP,  też nawaliła, priorytet szedł dłużej niż powinien, ale w końcu dotarło, więc pokazuję.
Na kiedyś wyrażoną prośbę/ marzenie  Jadzi , zrobiłam ...






osobno Maria,  z każdej strony ...


















a teraz Józef ...


















a do tego taka karteczka,  z kwiatkami,  które zrobiłam również z filtrów do kawy :)










Jak by ktoś chciał jeszcze z bliska,  rzucić okiem na kwiatuszki, to proszę.






I w minimalnie innym ujęciu, bo słoneczko trochę dawało czadu, prawie jak ja czasem :)






I na koniec wspólne ujęcie.






Dobrze, że zdjęcia zrobione przed wysłaniem, bo dzisiaj leje deszcz i plener byłby wykluczony. Z danych technicznych postaci, bo znów zmieniłam koncepcję - są  połączeniem 3 technik, kartonaż, filc i szydełko, do tego  Maria zmieniona kolorystycznie. Jak sądzicie, Jadzia nie będzie zawiedziona, po  długim oczekiwaniu ?

Witam nową obserwatorkę, cieszę się, że  do mnie trafiłaś, zapraszam na dłużej.
A Wam Wszystkim dziękuję za przemiłe komentarze, pozdrawiam i do zaś :)

71 komentarzy:

  1. Czasami i tak sie zdarza:) a przed świętami zdążyłaś i to jest najważniejsze:)
    Piękne prace -wszystkie!! pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak to skomentowałam u Jadzi :)
      Gorące uściski :)

      Usuń
  2. Bożenko, cudowny prezent. Takie prezenty (nie tylko na tę okazję), na prawdę można odbierać cały rok, bo te święta są w każdym roku. Ale wykonanie jest perfekcyjne. Bardzo się musiałaś nadziubdziać szydełkiem, żeby wyszedł taki równiutki efekt.
    Karteczka z różyczkami delikatna jak mgiełka :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Efciu, ja tak zawsze robię, inaczej nie potrafię. Dzięki za pochwały :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Ale cuda ! Jadzia będzie przeszczęśliwa !
    Buziaki !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sabinko - pamiętam, z Tobą była " inna bajka " !
      Uściski :)

      Usuń
  4. Właśnie w aktualnościach zobaczyłam to samo zdjęcie na okładce i się głowiłam co wykombinowałyście :) Piękny prezent wykonałaś, cudne laleczki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz jak przeczytałam - ... w wiadomościach zobaczyłam :)

      Usuń
  5. To ja dałam ciała:(((
    Rany, Bożenko, przepraszam, ale (pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło) usunął mi się przypadkiem Twój komentarz.
    Bożenka pisała o Brutusie i że zima idzie i wypadałoby skończyć opowieść o Heńku, bo kwiaty coraz droższe..
    Jeszcze raz przepraszam, chyba że coś takiego da się cofnąć. Albo już mi bloger odmawia posłuszeństwa, łącznie z moim komputerem i oczami i ... Eee...
    A włóczkowe świątki są piękne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. AAA już wiem co zrobiłaś, że się usunęło, o mały włos, nie machnęłabym tak samo - pomiędzy usuń, a odpowiedz - jest niezbyt duża odległość, kliknęłaś nie to co trzeba. Spokojnie, nic się nie stało.
      A za Heńka Cię podziwiam, tylko ... nie drażnij rekina, bo będziesz mnie mieć na sumieniu ...

      Usuń
  6. Prezent rewelacyjny, na pewno się spodobał Obdarowanej! ja jestem zachwycona, wszystko dopracowane aż do bólu, a róże przy karteczce jak żywe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jadzia marzyła o takim, a ja czasem spełniam marzenia :)
      Z tym bólem masz rację, ale tak mam, jestem w stanie rozwalić coś, co jest gotowe, bo jakiś detal mnie denerwuje :)

      Usuń
  7. Wspaniały prezent, nie szkodzi, że deczko spóźniony, ważne, że na święta Jadzia będzie gotową ozdobę. A, że Jadzi się podoba, to już wiem, bo chwaliła się już na swoim blogu.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. O mamusiu, toż ta parka jest tak piękna, że dla takiego prezentu gotowa byłabym czekać do następnych urodzin!;) Jadzia na pewno się ze mną zgodzi.:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Prezent świetny, Maryja jest piękna, Józef chyba ciut za leciwie wygląda przez te brwi, no ale wykonanie jest mistrzowskie, ja podziwiam szydełkowe ludki, bo sama ich jeszcze nigdy nie robiłam, a Twoje takie równiutkie, dopracowane. Kartka super, różyczki takie delikatne, pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet w kolędzie śpiewamy " ... i Józef stary ... " , myślałaś pewnie o wąsach, bo brwi to on wcale nie ma. Kusi mnie kiedyś zrobić im oczy, ale to bardzo trudne, bo można całość idealnie " skorchmalić ". Od - zdrawiam równie cieplutko :)

      Usuń
    2. W kolędzie to akurat jest... "i Józef święty". Tego "starego" chyba wkleił tam ktoś kto zapomniał tekstu i tak poszło w naród.

      Usuń
    3. Też mi się tak wydawało, że kiedyś śpiewaliśmy Święty, ale naród śpiewa Stary, to " jo tys " :)

      Usuń
    4. Tak się właśnie później zastanowiłam czy to nie wąsy są ale poszło już w świat, pozdrawiam :-)

      Usuń
  10. Bozenko, na takie prezenty warto czekać wieki. Bo że są cudne, to wiem. I żadnego ciała nie dałas. Jesteś świetna dziewczyna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danuś, Ty masz za dobre serce i patrzysz przez jego pryzmat ... przynajmniej na mnie :)

      Usuń
  11. Bożenko, prezenty urodzinowe można przyjmować na rok przed i na rok po, więc jak to się mówi spoko. Dałaś radę, zdążyłaś. Maryja i Józef są cudni, piękni i kartka z tymi filtrowanymi różami, śliczności. Masz naprawdę zdolne ręce.
    Pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cholerka, mogłam troszkę poczekać i załatwiłabym dwa święta za jednym razem, tego i przyszło - roczne ;) Żartuję oczywiście :)
      Dzięki za pochwały. Też pozdrawiam :)

      Usuń
  12. Perfekcja . Dzis tak sie ochlodzilo ,w sam raz na okolo swiateczne fotki . Kartka taka jak lubie , subtelna .

    OdpowiedzUsuń
  13. oj tam oj tam:))ważne że zbiera prezenty cały rok:))))

    OdpowiedzUsuń
  14. oj ważnie że pamiętałaś, a że trochę spóźniony prezent to nic, koleżanka na pewno wybaczy jak zobaczy te cudeńka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętałam cały czas, ale się nie bardzo dało, na te postaci potrzeba czasu, przynajmniej u mnie " to tak działa "

      Usuń
  15. Kłaniam się nisko nad Twoją Sw.Rodziną.Brak słów ze ja tez wczesniej nie widziałam.Kwiaty ślicznie wymodziłas:)))))
    Bedę w Krakowie we wrzesniu
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale teraz widzisz :)
      Kiedy będziesz, pomiędzy 5 - 15 września nie mam szans na spotkanie :(
      Buźka :)

      Usuń
    2. http://www.sanatorium-wiarus.pl/
      jadę do sanatorium 16-09 do 7.10

      Usuń
  16. Kochana na taki prezent to można czekać. To co zrobiłaś jest cudowne. Mieć szopkę na Boże Narodzenie z takimi figurkami to marzenie. Naprawdę podziwiam Cię za to! Skąd wzięłaś pomysł na takie figurki. Z chęcią sama bym takie zrobiła.Niestety szydełkiem jeszcze nie operuję zbyt dobrze ale w przyszłości bardzo chciała bym mieć taką Świętą rodzinę.
    Piękna jest również Twoja karteczka. A różyczki bombowe:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakiś czas temu, miałam wymiankę z Janeczką, Ona zrobiła mi Maryjkę, a ja swoje dziadostwo ( mam nadzieję, że wiesz o czym mówię ), Józef jest całkowicie moim pomysłem. Od czasu do czasu robię takie na prezent, przy czym Maryjka jest już daleka od pierwowzoru. Dużo inspiracji znajdziesz na Pintereście :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  17. Bożenki, ,,ciała byś dała" gdybyś w ogóle zapomniała;) A to małe opóźnienie, to niewielkie wykroczenie. Prezenty udane, świetnie wykonane. A Jadzia z radości będzie skakała, że o niej Bożenka nie zapomniała:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś mi się zdawało, że Ci się ślicznie zrymowało ;)

      Usuń
  18. Prezent naprawdę super a że z lekkim poślizgiem to nie ważne :-) Figurki są śliczne, cudne i nie mam słów:-) Pozdrawiam cieplutko Kasia:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To był poślizg, jak na gołoledzi 100 lecia ...
      Uściski :)

      Usuń
  19. prezent istnie boski :-) , na własnoręczny prezent mogłabym czekać całą wieczność :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Warto było czekać. Ja też jestem szczęśliwą posiadaczkę ślicznej Maryjki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta jest inna, nie podejmuję się oceny, która ładniejsza :)

      Usuń
  21. Cudeńka! Ja też mogłabym poczekać dłużej na takie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jadzia marzyła, ale nie wiedziała na co czeka :)
      Też pozdrawiam:)

      Usuń
  22. Ale cudeńko, na takie piękności to ja bym czekała i czekała byleby doszły :) Szczęściara będzie mieć takie piękności :) Na pewno się spodoba nie ma innego wyjścia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoja sugestia podziałała na moją fantazję ułańską, szczegóły wkrótce ... :)

      Usuń
  23. Bożenko Święta Rodzina w Twoim wydaniu zawsze jest fascynująca,i karteczka też piękna,szczególnie kwiatuszki mi się podobają,nie dziwię się Jadzi że jest szczęśliwa z takiego prezentu,zresztą kto by nie był?
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  24. Zawaliłabyś, jakbyś zapomniała.
    Ale pamiętałaś mimo innych spraw. Maria i Juzef z Dzieciątkiem wyszli ci cudownie!!
    Słodycz jednym słowem dla oka.
    Napewno będzie zadowolona prezentem.
    Karteczka równie piękna no i te śliczne kwiatki zrobione z filtra po kawie są rewelacyjne.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak wspomniałam, nie zapomniałam, cały czas miałam jak wyrzut na sumieniu ...
      Dzięki.
      Pozdrawiam, żonę również :)

      Usuń
  25. Wspaniały prezent. Na pewno Jadzia szczęśliwa bo zobaczyć na własne oczka takie cudeńka a do tego być ich właścicielką to marzenie:)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że szczęśliwa, zwrotów nie przyjmuję ;) :)
      Gorące uściski :)

      Usuń
  26. Cudowny prezent :-) Wspaniała Święta Rodzina. Bardzo mi się podoba...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bym chciała takie mieć, jak w przysłowiu - szewc bez butów :)
      Pozdrówka :)

      Usuń
  27. Odpowiedzi
    1. Początek i koniec, więcej nie przewiduję, przynajmniej do tej wersji :)

      Usuń
  28. Rewelacja !!! Cudnie wykombinowałaś nieszydełkowe dodatki, idealnie pasują :)
    A Jadzia pewnie ze łzą w oku siedzi i podziwia.
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  29. Wow!!!!!!Jesteś genialna,jestes mistrzynią szydełka.W szoku jestem i napatrzeć się nie mogę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Ilonko, chociaż ... z tą genialnością, troszkę przesadziłaś :)
      Buziaki :)

      Usuń
  30. Cudni są też bym takich chciała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może coś wymyślę i będziesz miała chociaż szansę na ich posiadanie, a może i szczęście :)

      Usuń
  31. Święta Rodzina wyszła cudnie, a to, że troszkę się spóźniłaś z prezentem to chyba nieistotne. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się, czasem zadziała siła wyższa, albo zrządzenie losu ...
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  32. Piekne te figurki....ale u Ciebie komentarzy,podziwiam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak odpowiadam na wszystkie to się podwajają :)
      Buźka :)

      Usuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.