Jednak postanowiłam wrócić do zajączków. Ten poprzedni bidulek, sam siedział, więc mu dorobiłam panienkę. Przedstawiam Karolinkę :)
Okazało się, że ta panienka z całkiem innej bajki, więc dorobiłam jej nowego kolegę, z tej samej bajki co ona. Przedstawiam Rysia :)
Niby podobny do poprzedniego, a jednak inny, korpus z innego materiału, porteczki bardziej pasowne, uśmiech na pyszczku :)
Ten to wie jak się sprawy mają, zaledwie stanęli do wspólnego zdjęcia, to od razu zaczął dziewczę miziać za uszkiem ...
a jak widać, nie tylko człek, to zwierzę stadne ...
no i Walentynki za pasem :)
Tylko fotograf znów urwał się z choinki, ale chęć pokazania, silniejsza od pogody za oknem i godziny na zegarze. Co mi tam, mam samych inteligentnych obserwatorów i podglądaczy, to się dopatrzą co zechcą i co trzeba :) O właśnie - witam nowe twarze, normalnie taką mam radochę, że to nie do wyobrażenia :) :) :)
Zapewniam, że czytam wszystkie zapisy na moje Candy - nie komentuję, żeby nie wprowadzać zamieszania - ale o tym już wspominałam. Kto jeszcze chętny, zapraszam TU :)
Dziękuję za odwiedziny, wszelkie komentarze, uwagi itd. itp :)
Pozdrawiam i do zaś :)
No ja nie mogę, fajniutkie zajączki i takie zakochane:P to już chyba na Walentynki:D Ściskam..
OdpowiedzUsuńJejciu Bożenko ale śliczna zakochana para tylko patrzeć potomstwa - śliczne słodziaki a ja mogłabym prosić cię o wzór jakiś ? tobym małej Zu coś tak śmiesznie fajowego uszyła - jak nie możesz nie pogniewam się buziaki śle Marii
OdpowiedzUsuńSłodziaki nieziemskie;)Te ich stojące uszy są jedyne;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci talentu do szycia Bożenko;)
I od razu Bożenko milej i całuśniej się zrobiło. Cudna para i taka radosna.I te portki, które mi sprawiają największą trudność. Pieknie!
OdpowiedzUsuńPiękna para, widać jak wielkie uczucie ich łączy, mam nadzieję, że nie tylko przed Walentynkami :)
OdpowiedzUsuńbuziaki
Z każdym nowym zdjęciem ciekawość mi rosła, czy już się postarali o małe zajączki, czy jeszcze nie...;) Są przesłodkie.:))
OdpowiedzUsuńPiękna para z nich:) A to miłość czy zauroczenie?
OdpowiedzUsuńAle piękna para. a Rysiu to taki przystojniaczek, że...eh. Tylko pozazdrościć Karolince :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota.
Dobrze zapowiadająca się para, sukienka jest małej damy :):) taaka kobieca. Śliczności same!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bożeno co nie wpadnie w Twoje łapki zamieniasz w cudeńka:) śliczna parka króliczków,czekam na maleństwa co będą kicać po łące:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam maryla:))
Cudna ta parka króliczków. I taka zakochana.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Dorota
Do zakochania jeden krok, jeden jedyny i nic więcej... :))))
OdpowiedzUsuńNa Walentynki parka z nich jak znalazł !!!
OdpowiedzUsuńŁadnie sobie radzisz z szyciem takich pluszaków.
Pozdrawiam :)
Bożenko, słodziutka ta zakochana parka zajączków ! Jestem pod wrażeniem, takie śliczności wyczarowują Twoje rączki !
OdpowiedzUsuńBuziaki !
Zawsze w grupie raźniej:) Co pięknie pokazałaś na przykładzie Rysia i Karoliny.Urocza para.Słodziaki.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
Parka super, świetne są te króliki :)
OdpowiedzUsuńJakie słodziaki :) Śliczna walentynkowa para :)
OdpowiedzUsuńNo, nie, ale zakochana para, widać,że się kochają :) Wprost cudnie !!!!!! pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńPo prostu brak mi słów....przepiękne:)
OdpowiedzUsuńSuper, ja ciagle nie mam czasu skonczyc mojego zająca...
OdpowiedzUsuńNie wiem oglądanie to,czy podglądanie tej pary ślicznej.
OdpowiedzUsuńTaką uroczą parkę można podglądać nawet w Walentynki:)))
OdpowiedzUsuńPrzewiduję rychło dzieci:-)))))
OdpowiedzUsuńWspaniała parka !
OdpowiedzUsuńfajna z nich para!
OdpowiedzUsuńKarolinka i Rysio całkowicie zawładnęli moim sercem,mogę ich adoptować,są CUDNI !!!! Hania (babcia Zosi)
OdpowiedzUsuńZajączki wprost idealne. Fajne te Twoje robótki zaglądam tu już jakiś czas i bardzo mi się podoba. Ja dopiero zaczynam z blogowaniem. Zapraszam do siebie do oglądania i obserwowania. Pozdrawiam Kasia.
OdpowiedzUsuńSliczne zajaczki,fajna parka:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZachwycająca parka - są śliczne - pozdrawiam
OdpowiedzUsuńale piękna parka powstała :) Cudne są takie szyjątka
OdpowiedzUsuń