piątek, 14 czerwca 2013

Kilka drobiazgów i druga blogowa wymianka :)

Jestem mile zaskoczona " odpustem zupełnym " i komentarzami, po mojej wpadce. Dzięki wielkie, macie dobre serduszka  :)
Witam nowe obserwatorki i oczywiście Wszystkich zapraszam do zapisywania się na moje,  jak gdyby drugie CANDY , termin jak najbardziej aktualny. Postaram się więcej wpadek nie zaliczać, choć różnie to może być :)
Ostatnio nie za wiele udaje mi się zrobić, siła wyższa, ale wiem, że to co spłodziłam, już doszło, więc się pochwalę.  Oczywiście fotograf ze mnie taki, jak z tylnej części ciała,  pewnego zwierzęcia,  dęty blaszany instrument muzyczny, ale niech tam :)

Parę drobiazgów dla Joasi z okazji urodzin, lubię robić takie  niespodzianki, jak się ktoś kompletnie tego nie spodziewa  :)
Wszystko razem i każde z osobna.













Jakiś czas temu umówiłyśmy się z Anstahe na wymiankę. Ponieważ nie wierzyła w swoje szczęście w losowaniu na moim blogu, to zażyczyła sobie igielniki, które od razu wpadły jej w oko :)  Wiem, że  " adopcja " staruszków przebiegła pomyślnie, więc prezentuję Wam, jak to wyszło.
Najpierw razem - babcia z dziadkiem. Na specjalne życzenie,  babcia w czerwonej sukience :)







A teraz babuleńka solo :)




Po niej  dziadziuś  solo :)



Dorzuciłam 2 kapturki na słoiczki :) 




I karteczkę z wykorzystaniem papieru czerpanego własnej produkcji :)




Jak na dzisiaj wystarczy. Jeszcze raz gorąco dziękuję za odwiedzanie mojego bloga i pozostawianie komentarzy i polecam się na przyszłość :) 
Pozdrawiam :)

22 komentarze:

  1. Ależ Ty wszechstronna jesteś. Zazdroszczę do sześcianu. ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Naprawdę Bożenko jesteś wszechstronna. Zastanawiam się w jakim miesiącu się urodziłaś? Kiedy to dają tyle talentów? A może podchodziłaś kilka razy do kolejki? Chyba tak. Jak kiedyś zostanę babcią to poproszę Cię o taką parę staruszków! Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basieńko, miło mi, że pedagog to mówi :)
      Jestem panienką od urodzenia, mówię o zodiakalnym stanie cywilnym, a te jak mówią - pracowite są - więc - zero talentu, tylko praca, praca, praca, za urodą i tymi tam przyległościami, też nie stawałam, szkoda czasu :)A " dziadostwo " masz jak w banku :)
      Buziak

      Usuń
  3. Koleżanko jesteś wszechstronnie utalantowana.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Zachwycona jestem twoimi pracami ,osłonki nasloiki cudne , chyba sobie odgapie i odgapilabym sobie te serducha cudne tylko nie wiem co to za nici są .Fajne .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma sprawy, odgapiaj do woli, a jak nie dowidzisz, to pytaj. Nici to Anchor Aida 10, żółty cieniowany. Schemat prosty widać ze zdjecia, na kółeczkach pomiędzy pikotkami po 4 słupki, na łuku 4,mp,2,dp,2,mp,4, seruszka z jednej i drugiej strony łączone na łukach, tylko na dużych pikotkach, wsio :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  5. Bożenko, zacznij masową produkcję dziadostwa, bo nie będziesz miała spokoju. Robią furorę. Też pedagog Ci to mówi. Miłego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No po takiej reklamie, mucha nie siada :D :D :D
      Nawzajem

      Usuń
  6. Bożenko, ja Ci muszę jeszcze raz podziękować za niespodziewankę, bo aż mi się łeb sam kręci jak wspomnę :)) mojemu listonosz pewnie też, ale jego mi nie żal.
    Babuleńka z dziaduniem jak wyjęci z bajki, super !!!

    OdpowiedzUsuń
  7. A widziałam już u Joasi te cudeńka- prezenty!! A Babcia z dziadziem wymiatają !!!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne prace, widziałam u Danusi, podziwiałam. Pomysłowe i ślicznie wykonane. Kapturek z wiśniami zachwycił mnie bardzo:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudne prezenty przygotowałaś na[patrzeć się na nie mogę. A dziadostwo to jest rewelacja, już od dłuższego czasu je podziwiam (ściągnęłam sobie obrazek z internetu i się w niego wpatruję). Marzy mi się taka parka... Może lis się do mnie uśmiechnie w Twoim losowaniu, a a jak nie to nie pozostanie mi nic innego jak dalej tęsknie wzdychac do obrazka :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tylko pozazdrościć Joasi takich wspaniałych prezentów:) Tworzysz takie śliczności, że aż dech zapiera! Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu, jutro " dziadostwo " do Ciebie leci, zobaczymy czy nie zmienisz zdania :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  11. Dzięki serdecznie za rozpiskę i informacje . Podpowiedz mi jeszcze, z jakiego materiału szyjesz serducha .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsze serduszko jakie robiłam, miało wyszyte xxx inicjały, więc było z kanwy i jakoś tak mi się spodobało, że choć teraz nie wyszywam,przynajmniej nie tak często, to dalej szyje z kanwy, myśle, że z lnu, też byłyby fajne.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  12. Serduszko z frywolitką śliczności!

    OdpowiedzUsuń
  13. Upominek wymiankowy zrobiłaś cudowny ! Kartki śliczne !

    OdpowiedzUsuń
  14. Witaj Bożenko, podziwiałam Twoje wspaniałe dzieła już u Danusi :). Teraz tu przybiegłam... Babuleńka przypomina mi moją prababcię, tylko chusty na ramionach brak :))).
    Urocza z nich para :).
    Cieszę się na kurs kapturków, bo cudnie wyglądają. Ciekawe czy laik da radę...

    Ciepło pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Też widziałam u Danusi... oj może mi się uda :)))

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.